BMW Coupé w japońskim stylu LB- TUNING - Trends Magazines

BMW Coupé w japońskim stylu LB- TUNING

BMW_Z4_Coupé_tuning_Liberty_Walk

Liberty Walk Performance zajęło się BMW serii 4 Coupé. Japoński tuner przygotował rozbudowany pakiet aerodynamiczny, który upodabnia „czwórkę” do aut znanych z mistrzostw DTM.

BMW_Z4_Coupé_tuning_Liberty_Walk BMW_Z4_Coupé_tuning_Liberty_Walk

Body kit o wartości 13.500 dolarów składa się z przedniego i tylnego zderzaka, nakładek na progi, spojlera klapy bagażnika oraz poszerzeń błotników. Ostatnie z wymienionych mają kluczowy wpływ na wygląd serii 4. Punkty mocowania nakładek na błotniki nie zostały odsłonięte – zupełnie jak w wyczynowych wyścigowych samochodach.

BMW_Z4_Coupé_tuning_Liberty_Walk BMW_Z4_Coupé_tuning_Liberty_Walk BMW_Z4_Coupé_tuning_Liberty_Walk

Projektując elementy, nie kierowano się zasadą złotego środka. „Czwórka” ze stajni Liberty Works jest ostentacyjna i z daleka rzuca się w oczy. Tuner przedstawił także kilka wariantów malowania serii 4. Nam najbardziej przypadł do gustu samochód w barwach BMW Motorsport.

BMW_Z4_Coupé_tuning_Liberty_Walk BMW_Z4_Coupé_tuning_Liberty_Walk BMW_Z4_Coupé_tuning_Liberty_Walk

Dopełnieniem zmian są szersze opony, obniżone zawieszenie oraz sportowy układ wydechowy. Warto dodać, że elementy aerodynamiczne nie są oferowane wyłącznie w pakiecie. Liberty Works oferuje je także osobno.


Zamów prenumeratę

Podobne

MINI Countryman plug-in Francja kajaki

Zwiedzanie z MINI – uroki Francji

Oto jeden z najbardziej spektakularnych naturalnych krajobrazów pomiędzy Bretanią a Lazurowym Wybrzeżem. Miłośnicy sportów wodnych, pieszych wędrówek i wspinaczki znają go jako „francuski Wielki Kanion”: przełom rzeki Verdon w południowo-wschodniej części departamentu Alpy Górnej Prowansji. W ciągu milionów lat rzeka Verdon wyżłobiła sobie tam drogę przez wapienne skały. Po obu stronach wąwozu o długości ponad 20 kilometrów kręte drogi prowadzą przez…

Nissan Qashqai niebieski i czarny

Nissan Qashqai – w czym tkwi jego fenomen?

Nigdy nie rozumiałem fenomenu Qashqaia. Nigdy! Nie dość, że auto miało nazwę, której nikt nie potrafił poprawnie napisać to jeszcze na ulicy nie wyróżniało się absolutnie niczym. Niczym! Było dla mnie przezroczystym SUV-em! Wsiadłem do Kaszkaia (przepraszam za pisownię, ale nadal nie wiem jak się tę nazwę poprawnie pisze) i… Jakieś piętnaście lat temu wsiadłem…