REKORDOWA JETTA - Trends Magazines

REKORDOWA JETTA

Na festiwalu prędkości organizowanym na dnie jeziora Bonneville zmodyfikowana Jetta osiągnęła aż 338,15 km/h, stając się jednym z najszybszych Volkswagenów w historii.

Amerykanie uwielbiają ściganie się po prostych. Niezwykle popularne zawody na 1/4 mili są przedsmakiem tego, co dzieje się na dnie wyschniętego Lake Bonneville. Tafla gładkiej jak stół soli jest świętym miejscem dla miłośników prędkości z USA i jednym już z nielicznych na świecie, gdzie można wcisnąć gaz w podłogę i pomknąć, gdzie oczy poniosą.

Historia zawodów w Bonneville sięga 1914 roku, jednak nabrały one rumieńców, gdy na solnisko położone na granicy stanów Utah i Nevada zaczęli zjeżdżać miłośnicy hot-rodów z Kalifornii, co zaczęło się na przełomie lat 40. i 50.

Volkswagen of America postanowił pobić Jettą rekord w klasie BGC/G. Pierwsze trzy litery pochodzą od słów blown gas coupé, co w Boneville oznacza samochód z doładowanym silnikiem i zamkniętym nadwoziem. Z kolei litera G to klasa pojemnościowa 1,524–2,015 l. Idealnie pasuje do niej silnik 2.0 TSI z rodziny EA888, który znamy m.in. z Golfa GTI Performance (245 KM), Golfa R (310 KM), a Amerykanie także z usportowionej Jetty GLI.

Na potrzeby wyczynowej Jetty dwulitrowy motor podkręcono do blisko 600 KM. Zakres dokonanych modyfikacji nie został ujawniony. Nie ulega jednak wątpliwości, że były znaczne, a do tego pomysłowe. Świadczy o tym chociażby intercooler znajdujący się w miejscu fotela pasażera i na czas przejazdu wypełniany… lodem. Skąd lód na pustyni? Oczywiście z najbliżej stacji paliw.

Relatywnie małym modyfikacjom poddano natomiast karoserię. Oczywiście wnętrze samochodu zostało ogołocone z materiałów wykończeniowych czy tłumiących hałas, a zamiast nich zamontowano rozbudowaną klatkę [bezpieczeństwa]czy kubełkowy fotel. Do przedniego zderzaka przytwierdzono fartuch, który wraz z usuniętymi lusterkami i specjalnymi deklami felg obniżył współczynnik oporu aerodynamicznego, i tak bardzo niski w przypadku seryjnego auta (0,27).

Jetta została też wyposażona w specjalne opony, mechanizm różnicowy z blokadą i dwa spadochrony hamujące. Nadwozie ozdobiono grafiką stworzoną przez należące do Volkswagena Southern California Design Center. – Chcieliśmy podkreślić techniczny charakter Jetty i nadać autu wygląd, dzięki któremu będzie widoczne na powierzchni słonego jeziora Bonneville, gdzie krajobraz wydaje się wręcz nie z tej ziemi – podsumował Reto Brun, dyrektor Design Center.

By ustanowić nowy rekord, Scott Goetz musiał rozpędzić Jettę do 208,572 mil/h, czyli 335,5 km/h. Udało się. Poprzeczka została postawiona na poziomie 210,16 mil/h (338,15 km/h). Dla porównania podczas 24-godzinnego wyścigu w Le Mans na legendarnej prostej Hunaudières prototypy rozpędzają się do 340 km/h.

Jetta okazała się najszybszym Volkswagenem zbliżonym do seryjnego, jaki kiedykolwiek powstał. Poprzedni rekord (205,122 mil/h/ 330,11 km/h) należał do 543-konnego Beetle LSR.

Podobne

Indywidualista Passat B1 typ33 Variant LS

Passat to samochód, którego przedstawiać nie trzeba. Model B5 jakiś czas temu zrewolucjonizował rynek do tego stopnia, że jego obecność na naszych drogach stała się czymś powszechnym. Wspomniana generacja znalazła również zwolenników wśród miłośników tuningu, do modyfikacji chętnie wykorzystujących dużych obręczy i pneumatycznego zawieszenia. Na temat Passata można mieć różne zdanie, ale auto Przemka na…

VW Golf Mk2 VR6, tuning

Szalony VW Golf Mk2 VR6 kompresor

Wcieleń Golfa drugiej generacji widzieliśmy już bardzo dużo. Prezentowany dziś również ma coś w sobie. Wyglądem nie budzi zachwytu, ale to prawdziwy dziki zwierz. Kontakt z nim skutkuje mocno podwyższonym poziomem adrenaliny. Najprościej i najszybciej można opisać go tak – Golf Mk2 3,1 litra VR6 kompresor. Resztę można pozostawić wyobraźni, która sama sobie naszkicuje profil…