Stajnię G-Power rozsławiły niezwykle szybkie samochody. Poprzeczka ponownie poszła w górę. Na zlecenie klienta ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich z M6 Coupé wyciśnięto… 1001 KM!
Już w seryjnym wydaniu BMW E63 M6 imponuje parametrami. Wspomnijmy o najważniejszych – 5.0 V10, 507 KM, 520 Nm, 250 km/h, 4,6 s… Do poprawiania parametrów silników G-Power od lat używa kompresorów. Mechaniczne sprężarki są łatwiejsze w montażu od turbosprężarek i zapewniają błyskawiczną, a do tego liniową reakcję na gaz, która w mocnym samochodzie jest na wagę złota. M6 wyposażono w SK III RRs bi-Kompressorsystem– pakiet dwóch kompresorów i intercoolerów. Zamontowano także tytanowy układ wydechowy z metalowymi katalizatorami, powiększono chłodnice cieczy i oleju, przebudowano dolot, jak również popracowano nad elektroniką.
Pomiar na hamowni potwierdził, że obrany kierunek prac był słuszny. Z wysokoobrotowego 5.0 V10 wykrzesano 1001 KMprzy 8000 obr./min oraz 900 Nm przy 6000 obr./min. Poprawione M6 osiąga pierwszą setkę w 4,3 sekundy. Jeszcze większe wrażenie robi przyspieszenie przy wyższych prędkościach. Kiedy tylne opony w rozmiarze 295/30 R21 przestają walczyć o trakcję, potencjał silnika może być w pełni wykorzystany. Po 9,0 s od startu BMW osiąga 200 km/h. Sprint od 0 do 300 km/h zajmuje 21,5 s. Prędkość maksymalna jest uzależniona od przełożeń zespołu napędowego. Na razie G-Power zaproponował zestaw gwarantujący 372 km/h.
Przeskalowany do 400 km/h prędkościomierz trudno uznać za element zastosowany na wyrost. Podobnie jak gwintowane zawieszenie czy ceramiczne tarcze o średnicy 400 mm, które nie dość, że są odporne na przegrzanie, to obniżyły masy nieresorowane przy każdym z kół.
G6M V10 Hurricane CS nie należy do samochodów ginących w tłumie. To dzięki 21-calowym felgom G-Power Hurricane RR oraz poszerzonemu nadwoziu. Wszystkie dodatkowe elementy, z błotnikami, dokładką przedniego zderzaka, nakładkami na progi, dyfuzorem i tylnym spojlerem z regulowanym kątem natarcia wykonano z włókna węglowego.
Karbonu nie zabrało też w kabinie. Z kompozytów są wykonane oparcia kubełkowych foteli, fragmenty boczków drzwiowych oraz ozdobne wstawki na tunelu środkowym. Resztę kokpitu obszyto skórą o fakturze… włókna węglowego. Podsufitkę, słupki dachu i fotele pokryto pikowaną alcantarą. O pochodzeniu samochodu ze stajni M GmbH przypominają niebiesko-czerwone przeszycia.