BMW M6 Gran Coupé rzuca się w oczy. Kto chciałby zawsze i wszędzie pozostawać w centrum uwagi, może wyposażyć luksusowy samochód w pakiet opracowany przez firmę Prior-Design.
Dzięki elementom przygotowanym przez tunera z Kamp-Lintfort „szóstka” stała się bardziej drapieżna. Pakiet aerodynamiczny składa się z przeprojektowanych zderzaków, masywniejszych progów, nakładek poszerzających błotniki oraz maski z dodatkowymi wylotami powietrza.
Elementy zostały wykonane z materiału Dura-Flex, który wykazuje się sporą odpornością na uszkodzenia mechaniczne, a jednocześnie nie sprawia problemów podczas lakierowania. Pokazowy samochód ‒ Prior-Design PD6XX Widebody ‒ zbudowano na bazie 560-konnego BMW M6 Gran Coupé. Pakiet pasuje także do słabszych wersji limuzyny.
Metry kwadratowe alcantary oraz pikowanej skóry Nappa podniosły ekskluzywność przedziału pasażerskiego. Prior-Design nie poprzestał na wymianie seryjnej tapicerki. Alcantarą obszyto elementy, które w seryjnym M6 są wykonane z tworzywa sztucznego.
Zawieszenie z katalogu H&R zmniejszyło prześwit i poprawiło prowadzenie. Pozytywny wpływ na trakcję mają także 20-calowe felgi ADV1 z oponami Dunlop Sport Maxx. Zmiany nie są sztuką dla sztuki. Podwójnie doładowane 4.4 V8 wspomaga przeprogramowany komputer i wydech ze stali nierdzewnej. Hamownia wykazała, że silnik poprawionej „szóstki” generuje 659 KM i 820 Nm.
Prior-Design nie informuje, jak dodatkowa porcja sił napędowych wpłynęła na dynamikę. Tuner nie ujawnił także kosztu projektu. Najwyraźniej wychodzi z założenia, że kupujący samochód nawet za 150 tysięcy euro bez zmrużenia oka wydadzą kilkanaście tysięcy na jego modyfikacje.