Zwracające uwagę pseudokombi, czyli ciekawe Polo 86C 2F - Trends Magazines

Zwracające uwagę pseudokombi, czyli ciekawe Polo 86C 2F

Tuning VW Polo 86C 2F auto od tyłu

Czy przebudowany w osiedlowym garażu mały VW Polo 86C 2F z 1992 roku może się podobać? Zainteresowanie ludzi, skupiających się wokół niego na zlotach, świadczy, że zdecydowanie TAK!

 

W 1975 roku VW zaprezentował model Polo typ 86. Do niedawna mało kto wiedział, że rok wcześniej to samo auto było sprzedawane jako Audi 50. VW Polo i Audi 50 powstawały równolegle przez cztery lata, do 1978 roku, kiedy to zaprzestano produkcji najmniejszego modelu Audi. Pierwsze Polo doczekało się następcy w 1981 roku. Typ 86 produkowany był w dwóch wersjach nadwoziowych – coupé i sedan o nazwie Derby (na rynek niemiecki; w pozostałych krajach Europy Zachodniej model ten był sprzedawany jako Polo Classic). W modelu 86c podstawową wersją nadwoziową było pseudokombi o nazwie Steilheck lub przeznaczony na rynek brytyjski tzw. coach oraz wcześniej wspomniane Derby. Coupé pojawiło się nieco później. Auta te początkowo były wyposażone w nieduże silniki benzynowe. Z czasem VW w modelu Polo typ 86 zastosował silnik 1.3 o oznaczeniu GK (Pierburg 2E3), który rozwijał moc 75 KM, dzięki czemu przy masie do 700 kg nie było problemów z rozpędzaniem auta. W latach 1981 – 1990 produkowano model 86c, w którym z czasem silnik GK został zastąpiony jednostką 3F (75 – 78 KM, Digifant). W 1990 roku koncern VW rozpoczął produkcję modelu 86c po faceliftingu, czyli 86c 2F, o którym piszemy.

Tuning VW Polo 86C 2F auto od przodu

Polo z tuningową historią

To Polo ma już swoją historię w tuningowym światku VW. Piotrek kupił je w 2001 roku i wtedy było znane jako VW Polo „Milka”. Zwracało na siebie uwagę zarówno swoim stylem, jak i nietypowym kolorem nadwozia. Tak przebudowanym autem Piotrek jeździł przez 3 lata i nie przeprowadzał znaczących modyfikacji. Dopiero w 2004 r. postanowił je gruntownie przebudować, ale tak aby już nikt nie utożsamiał tego auta z jego poprzednim wcieleniem.

Przedsięwzięcie było trudne, ale Piotrek się nie poddał. Od początku wiedział, że nie odda auta do firmy tuningowej – to nie droga prawdziwego tuningowca. W osiedlowym garażu założył zatem warsztat. Na początek zadbał o wyposażenie „Monster Garage’u”, do którego doprowadził i podłączył prąd. Następnie zakupił potrzebne urządzenia i narzędzia, aby wszystkich modyfikacji dokonać samodzielnie. Nabył kompresor, migomat, pistolety lakiernicze z osprzętem i resztę niezbędnych narzędzi potrzebnych do pracy. Garaż nie był duży – ok. 18 mkw. – więc nie było łatwo. Razem ze swoim kolegą Marcinem  podjął wyzwanie i rozpoczął przebudowę.

Z Golfa, Opla i…

W związku z tym, że chłopaki w dzień pracowali i uczęszczali jeszcze do szkoły, prace nad autem odbywały się głównie w nocy, w godzinach 23 – 5 rano! Auto zostało rozebrane do zera, a części Piotrek przechowywał w dwóch piwnicach oraz w mieszkaniu. Po dokładnych oględzinach blacharskich okazało się, iż w przypadku poszczególnych elementów czas zrobił swoje i wtedy została podjęta decyzja, że auto trzeba zbudować praktycznie od podstaw. W tym celu zakupiono nowe tylne błotniki, a stare trafiły na złom. Nowe błotniki nie zostały jednak wspawane jako seryjne. Wiadomo było już wtedy, że w nadkolach pojawią się szersze niż seryjne koła, zatem zostały one poszerzone za pomocą reperaturek pochodzących z VW Golfa 2. Drzwi, maska i klapa też wymagały wymiany. Progi zastąpiono nowymi elementami, a dziury w podłodze profesjonalnie zaspawano. Przednie błotniki długo nie pozostały seryjne, poszerzono je poprzez adaptowanie nadkoli od Opla Kadetta, a do nowej maski dospawano „groźne spojrzenie”, czyli tzw. bad look. Zatem można śmiało powiedzieć, iż z seryjnych części blacharskich pozostał dach i gołe nadwozie.

Tuning VW Polo 86C 2F widok z góry

Wprawne oko zauważy, że przednie lampy różnią się od standardowych. Piotrek dopasował reflektory od „młodszego brata”, czyli od Polo 6N2. Przednie kierunkowskazy zniknęły z błotników i znajdują się teraz we wspomnianych wyżej przekonstruowanych lampach przednich. Miejsce bocznych kierunkowskazów zajęły białe odpowiedniki. Atrapa pozostała oryginalna, tylko delikatnie przerobiona i dopasowana do lamp oraz pozbawiona znaczka VW. Zderzaki wygładzono profesjonalnie za pomocą plastyku, a nie, jak często się spotyka, za pomocą samej szpachli czy żywicy z włóknem szklanym. Jest to mozolny zabieg, ale zdecydowanie solidniejszy i trwalszy. Pod przednim zderzakiem przymocowano przerobiony hokej od Renault Laguny. Przód auta został dobrze   spasowany, tworząc zgrabną i spójną całość.

Tuning VW Polo 86C 2F tylne światła

Przejdźmy teraz do tyłu kombiaka. W wygładzonym zderzaku znalazło się miejsce na tablicę rejestracyjną, która wcześniej zniknęła z klapy bagażnika. Umiejętnie wkomponowana wnęka na tablicę nie znajduje się jednak typowo na środku, ale została umieszczona z prawej strony dla zaburzenia symetrii. Spod zderzaka po lewej stronie wyprowadzono z tłumika z kwasówki delikatną polerowaną końcówkę w kształcie litery S. Na klapie obok wygładzonego miejsca po tablicy nie znajdziemy również seryjnej listwy, znaczka i wycieraczki – po prostu pozbawiono ją wszystkiego, co było zbędne. Lampy tylne przerobiono i obecnie całe są w odcieniu czerwieni.

Tuning VW Polo 86C 2F wlew paliwa

Chromowane elementy

Linii bocznej nie zakłócają żadne listwy, znalazł się tu natomiast motocyklowy wlew paliwa. Zarówno klamki w drzwiach, ramię pojedynczej wycieraczki, relingi dachowe, jak i lusterka od Chevroleta są chromowane. Piotrek dołożył również progi o wzorze Rigera, które zostały zespolone z nadwoziem. Nie psuje to drastycznie wizerunku auta, jednak naszym zdaniem Polo bez nich wyglądałoby zdecydowanie lepiej. Jak obiecuje właściciel, progi przy najbliższych modyfikacjach zostaną usunięte.

Tuning VW Polo 86C 2F chromowane lusterko zewnętrzne

Stare szyby koloru białego zostały zmienione na nowe, oryginalne zielone. Całe auto pokrywa bardzo efektowny lakier – fioletowogranatowa perła. Auto było lakierowane samodzielnie i – co najciekawsze – też w owym garażu, ale dzięki opracowaniu doskonałej metody zapobiegania przyklejaniu się śmieci na aucie nie można się dopatrzyć żadnej fuszerki.

Kultowe felgi

Na początku wspomnieliśmy, że nadkola zostały poszerzone, gdyż właściciel planował założyć felgi słusznej szerokości. Tak też się stało. W Polówce zagościły kultowe felgi RSL średnicy 14 cali o niebanalnej szerokości. Z przodu upchnięto na felgach o szerokości 8 cali i ET 15 opony 195/40. Z tyłu udało się naciągnąć oponę 215/40 na felgę o szerokości 9 cali i ET 10. Śruby kół pochromowano, a spore ranty felg zostały wypolerowane. Co ciekawe, auto posiada 5 takich kół. Tak, to nie pomyłka, jedno z nich znajduje się we wnętrzu, ale o tym później.

Tuning VW Polo 86C 2F felga RSL

Aby koła szczelnie wypełniły nadkola i żeby auto na małych kółkach nie wyglądało jak terenówka, Piotrek zaopatrzył je w amortyzatory Koni z regulacją twardości i wysokości tylnej osi oraz sprężyny H&R. Dodatkowo auto usztywniają polerowane rozpórki z przodu i z tyłu. Pochromowane zaciski pochodzą od silniejszego brata, czyli od G40, a  miejsce seryjnych tarcz zajęły sportowe ATE z klockami tej samej firmy. Bębny to chromowane Brembo. Zastosowano nowe przewody hamulcowe zarówno sztywne, jak i gumowe oraz nową pompę hamulcową oraz płyn ATE, a także nowe, lepsze linki hamulca ręcznego. Hamulce nie mają problemu, by zatrzymać ten lekki pojazd z mocnym silnikiem.

Więcej mocy

Co do silnika zaś, to plany są ambitne – pod maską ma zagościć kultowy w Polo G40. Obecnie mały VW napędzany jest motorem 1.3 3F, w serii posiadającym 75 KM. To i tak nie mało w aucie o niskiej masie własnej. W związku z planami obecny silnik nie przeszedł dużo zamian mechanicznych. Mamy tu jedynie regulowane koło rozrządu, sportowy wałek i stożkowy filtr K&N.

Tuning VW Polo 86C 2F filtr powietrza

Mimo iż nie ma tu 200 KM, to po otwarciu maski, podtrzymywanej na siłownikach, czeka nas nie lada atrakcja. Wszystko, co tylko mógł, Piotrek poddał zabiegowi chromowania. To, czego nie dało się pochromować, jak np. zbiorniczek wyrównawczy, osłona wiatraka chłodnicy i inne plastykowe elementy, zostało polakierowane na srebrno i fioletowo. Węże i przewody maskują stalowe oploty, a przewody wysokiego napięcia to NGK w kolorze niebieskim.

Tuning VW Polo 86C 2F silnik

Na podszybiu, od spodu maski i nad kolektorem zamontowano blachę z polerowanej klasówki. Odbicia w niej wywołują wrażenie, jakby chromu było dwa razy więcej niż jest w rzeczywistości. Nie ma sensu wypisywać tu liczby wymienionych na nowe śrubek, nakrętek, kabli, węży, płynów i pasków – efekt został osiągnięty!

Dopieszczone wnętrze Polo

To nie koniec fajerwerków. Piotrek zadbał również komfort kierowcy, czyli o wnętrze. Podsufitka, boki auta, podłoga i słupki zostały pokryte czarnym zamszem. Fotele RECARO pochodzące z VW Golfa III zostały obszyte czarno-białą skórą. Do foteli podróżujący przypinają się szelkowymi pasami Schroth. Dużą seryjną kierownicę zastąpiła znacznie mniejsza o średnicy 28 cm firmy Momo.

Tuning VW Polo 86C 2F przednie fotele

Gałka zmiany biegów, rygielki drzwi, zapalniczka, klakson, korbki do opuszczania szyb to rarytasy z Wolfsburg Edition. Na pedały trafiły nakładki Folia Tec. Z tyłu nie przewieziemy znajomych, gdyż tylnej kanapy po prostu nie ma. Za to po otwarciu bagażnika rzuca się w oczy piąta, zapasowa felga i to nie jakaś stalowa czy dojazdówka, ale ośmiocalowa RSL.

Tuning VW Polo 86C 2F korbka z logo Wolfsburg Edition

W podłodze, w miejscu po kole zapasowym, umiejscowiono 30-centymetrowy niskotonowy głośnik Audiobahn, zasilany wzmacniaczem Rockford Fosgate 200.1. W miejsce schowków drzwi wbudowano zestaw głośników SPECTRON i gwizdki w słupkach, a wszystko to zasila wzmacniacz Rockford 2600x Series 1. Obok głośnika niskotonowego przymocowany jest kondensator Dietz 1 Farad oraz gaśnica – oczywiście chromowana. Jednostka sterująca to Nakamichi CD-40, a okablowanie pochodzi od Dietz. Całe auto dodatkowo wyciszono.

Tuning VW Polo 86C 2F zabudowa bagażnika

Plany dalszej przebudowy są i oprócz wspomnianej wymiany progów i przeszczepu silnika G40 mają pojawić się ksenony od Polo 6n2 GTI, klatka aluminiowa Wiechers i nie tylko. Ponad trzy lata pracy opłaciły się, a prace nad zmianą wyglądu dały znakomity efekt. Już teraz, a tym bardziej po planowanych zmianach, będzie to bez wątpienia jedna z najładniejszych Polówek w Polsce.

Łukasz „Mapet” Janecki

Fot. Mikołaj Urbański

VW POLO 86C 2F, 1992 R.

SILNIK: 1.3 3F w serii 75 KM, regulowane koło rozrządu, sportowy wałek, stożkowy filtr K&N, tłumik końcowy z klasówki.

NADWOZIE: Całkowity remont nadwozia, błotniki poszerzone za pomocą reperaturek Golfa 2 i Opla Kadetta, bad look, przednie lampy od Polo 6N2 z wbudowanymi kierunkowskazami, białe kierunki boczne, atrapa przerobiona pozbawiona znaczka, wygładzone zderzaki, hokej od Renault Laguny, tablica rejestracyjna z prawej strony w tylnym zderzaku, wygładzona klapa, lampy tylne czerwone, brak listew, motocyklowy wlew paliwa, chromowane klamki, ramię wycieraczki, relingi dachowe  i lusterka od Chevroleta, progi typ M3, szyby zielone, lakier – fioletowogranatowa perła.

WNĘTRZE: podsufitka, boki auta, podłoga i słupki pokryte czarnym zamszem, fotele RECARO obszyte czarno-białą skórą, szelkowe pasy Schroth, kierownica Momo 28 cm, gałka zmiany biegów, rygielki drzwi, zapalniczka, klakson, korbki do opuszczania szyb – Wolfsburg Edition, nakładki pedałów Folia Tec, brak tylnej kanapy, felga RSL w bagażniku jako zapas, chromowana gaśnica.

CAR-AUDIO: Głośnik niskotonowy Audiobahn, wzmacniacz Rockford Fosgate 200.1, przód głośniki Spectron i gwizdki, wzmacniacz Rockford 2600x Series 1, kondensator Dietz 1 Farad, okablowanie Dietz, jednostka sterująca Nakamichi CD-40, całe auto wyciszone.

ZAWIESZENIE: felgi RSL 14/8 i 14/9 cali, polerowane ranty, opony przód 195/40, śruby kół chromowane, amortyzatory Koni z regulacją twardości i wysokości tylnej osi, sprężyny H&R, polerowane rozpórki zawieszenia, chromowane zaciski od G40, tarcze i klocki ATE, bębny chromowane Bremo.

PLANY: klatka Wiechers kompletna, silnik G40, ksenony od Polo 6n2 GTI, usunięcie progów.

CZAS TRWANIA PRZERÓBEK: ok. 3 lata.

 (VW TRENDS 1/2008)

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Tuning VW Golf 1 cabrio auto do frontu

Klasyk na lato – VW Golf 1 cabrio po swapie silnika

Lato, słońce, kolorowe krajobrazy. Któż nie tęskni za tym wszystkim, gdy za oknem chłód i śnieg? Cóż, pozostaje czekać. Tymczasem poznajcie należącego do Michała Golfa I Cabrio. To auto uwielbia słoneczne kąpiele i leniwą jazdę dla czystej przyjemności. Volkswagen Golf pierwszej generacji to prawdziwy klasyk. Debiutujące w 1974 roku auto miało być typowym samochodem dla ludu. Wersja z otwieranym dachem oferowana była…