Z daleka nie robi wielkiego wrażenia, ale gdy poznamy wszystkie jego walory, to przecieramy oczy ze zdumienia, a jego właściciel zaczyna zbierać pochwały i gratulacje. Nic dziwnego. W swoje Polo włożył sporo pracy i zadbał o najdrobniejsze szczegóły, dzięki czemu jest to wyjątkowe i bardzo oryginalne auto.
Często na zlotach czy imprezach tego typu, chcąc się dowiedzieć czegoś więcej o którymś z aut, podpytujemy właścicieli o szczegóły przeprowadzonych modyfikacji. Pytamy więc, co zostało zrobione. Właściciel tego Polo z uśmiechem odpowiedział, że wszystko, co można tłumaczyć dwojako. Albo nas spławia, nie chcąc zdradzić swoich tajemnic, albo w ogromnym skrócie odpowiedział na nasze pytanie. Pierwsza wersja odpada, bo faktycznie w aucie zostało zrobione wszystko i niełatwo opowiedzieć o tym w paru zdaniach.
Poszukiwania VW Polo G40
Samochód został kupiony w 2008 roku. Nie był to przypadkowy zakup. Modyfikowane miało być tylko oryginalne Polo G40 i żadne inne. A znalezienie go wymagało czasu.
Wkrótce potem samochód rozebrano i polakierowano na szaro-niebieski kolor z palety Citroena (nazwa lakieru: gris fer nacre met). Tak przygotowana karoseria mogła zostać poddana stylistycznym modyfikacjom.
Jednak miało ich być niewiele. Starano się, by Polo wyglądem nie odbiegało zbytnio od oryginału. Wygładzono więc zderzaki i zamontowano lusterka zewnętrze z Golfa II. Usunięto też listwy z drzwi i nadkoli, które delikatnie poszerzono (po 1 cm na stronę), by bez problemów zmieściły się koła RSL Mohag w rozmiarze 13 cali i szerokości 8 cali.
Koła się mieszczą, ale przestrzeń pomiędzy nadkolem a oponą jest znikoma. To zasługa zawieszenia (sprężyny Weitec, amortyzatory MTS Technic), które pozwoliło posadzić Polo odpowiednio 80 mm z przodu i 60 mm z tyłu. Prześwit pod autem też jest niewielki, co z pewnością nie ułatwia poruszania się po naszych drogach.
Eleganckie wnętrze G40
Z wnętrzem postąpiono podobnie jak z nadwoziem. Odświeżono je i nadano mu nieco więcej elegancji. Beżowa ekoskóra pokryła wszystko (jedynie na drzwiach jest beżowo-czarna).
Dół deski rozdzielczej i tunel środkowy pomalowano pod kolor nowej tapicerki, czyli na beżowo. Kierownica Raid HP o średnicy 30 cm zastąpiła oryginalną, a żeby za bardzo nie różniła się stylem, ją także obszyto skórą. Jest jeszcze audio.
Ale to była sprawa drugorzędna miało tylko grać. Jednostka sterująca to Clarion DXZ389 RG USB. Z przodu zainstalowano 16-centymetrowy odseparowany zestaw Helix Dark Blue 62.1. W bagażniku wygospodarowano miejsce na skrzynię basową z głośnikiem JL Audio 8w1v2.4 oraz wzmacniacz Sony XM 4040.
Wzmacnianie silnika
Dużo ciekawsza muzyka dobiega spod maski. Tam „zestaw audio” został nieco mocniej dostrojony i dopracowany. Można powiedzieć, że w tej kwestii wszystkie zabiegi traktowano priorytetowo. Zarówno wpływające na wygląd, jak i parametry techniczne.
Pod maską pracuje jednostka o oznaczeniu PY i pojemności 1272 ccm. Fabrycznie ten silnik generuje moc 113 KM, jednak właściciel uważał, że to za mało. Zastosowano więc kurację wzmacniającą. W silniku zamontowano ostrzejszy wałek rozrządu, rozwiercono przepustnicę, zainstalowano stożkowy filtr powietrza K&N i założono regulator ciśnienia paliwa Weber. Układ wydechowy to A-Grupowy zestaw od FK.
Kompresor również przeszedł modyfikację. Żeby paski klinowe nie ślizgały się na kółku kompresora, zastosowano koła i pasek zębaty. Na koniec przygotowano program, by optymalnie wykorzystać potencjał odmienionej jednostki napędowej. Na hamowni ustalono, że motor ma teraz 146 KM i 181 Nm momentu obrotowego. To już coś. Szczególnie przy wadze samochodu – 830 kg.
Fabryczne Polo G40 przyspieszało do setki w czasie około 8,5 sekundy. Po zmianach potrzebowało nie więcej niż 7 sekund. Również elastyczność uległa znacznej poprawie. Jednak właściciel był trochę rozczarowany, że po modyfikacjach nie udało się uzyskać 150 KM. Postanowił więc dopiąć celu. W silniku przeprowadzono dalsze zabiegi wzmacniające. Wykonano porting głowicy i zmieniono kolektor wydechowy na Powersprint 4-2-1. To powinno przynieść pożądany rezultat, ale jeszcze tego nie potwierdzono. Samochód nie odwiedził hamowni w celu weryfikacji parametrów.
Na pewno udało się poprawić wygląd komory silnika. Elementy jednostki napędowej i skrzyni biegów pomalowano na czarny matowy kolor. Aluminiowe elementy wypolerowano, a metalowe pochromowano. Części noszące ślady zużycia, jak śrubki, paski itp., wymieniono na nowe. Teraz wszystko jest czyste, lśniące i wygląda, jak prosto z fabryki.
Czy właściciel tego auta nie zamierza już w nim niczego poprawiać? Wątpię. To typ człowieka, który wciąż musi coś robić przy swoim aucie. Prawie wszystko w swoim Polo wykonał samodzielnie, nie podjął się jedynie szycia tapicerki, strojenia i kilku drobiazgów. To czyni ten projekt jeszcze bardziej wartościowym.
Robert Miłek
Fot. autor
VW Polo G40
SILNIK: PY 1272 ccm, moc 146 KM i 181 Nm (fabrycznie 113 KM)
MODYFIKACJE SILNIKA: ostrzejszy wałek rozrządu, rozwiercona przepustnica, kompresor po modyfikacji rs, stożkowy filtr powietrza K&N, regulator ciśnienia paliwa Weber, A-grupowy wydech FK, porting głowicy, kolektor wydechowy Powersprint 4-2-1, chip, elementy silnika pomalowane na czarny matowy kolor, elementy aluminiowe wypolerowane, metalowe pochromowane
NADWOZIE: kolor szaroniebieski z palety Citroena, wygładzone zderzaki, lusterka boczna z Golfa II, usunięte listwy z drzwi i nadkoli, nadkola poszerzone o 1 cm na stronę
KOŁA/OPONY: felgi RSL Mohag 13 cali, dystans z przodu 10 mm, z tyłu 20 mm, opony Dunlop SP Sport 2000 175/50, tarcze przód ATE Powerdisc, klocki ATE
ZAWIESZENIE: sprężyny Weitec, amortyzatory MTS Technic, rozpórki kielichów z przodu i tyłu
WNĘTRZE: tapicerka w kolorze beżowym, kierownica Raid HP, pomalowany tunel i dół deski rozdzielczej
AUDIO: radio Clarion DXZ389, głośniki przód Helix Dark Blue 62.1, wzmacniacz Sony XM 4040, głośnik basowy JL Audio 8w1v2.4
(VW TRENDS 4/2011)