Na pokazach jazdy wyczynowej z udziałem klubu MT Radom wyróżnia się Piotr „Iwan” Iwański. Przez długi czas, oprócz jego umiejętności, uwagę widzów przyciągać mogło jego E39, czyli model rzadko używany w sporcie. Ostatnio jednak radomski zawodnik Bogart Racing Team odnosi sukcesy w E46 M3.
Coraz częściej wybierane przez polskich zawodników sportu motorowego M3 trzeciej generacji Piotr znalazł w lutym 2013 roku we Francji. Samochód miał, zgodnie z jego oczekiwaniami, niski przebieg oraz manualną skrzynię biegów. Po zakupie Piotr szybko przystąpił do prac nad autem.
Działania rozpoczął od wymiany płynów eksploatacyjnych. Później pozbawił wnętrze wszystkiego, co zbędne w wyścigówce. Jak mówi, pozostawił właściwie tylko zegary i dźwignię zmiany biegów, a elementy takie jak kierownica i fotele zastąpił sportowymi.
Po opróżnieniu kabiny przekazał auto firmie IRECO, w której wykonano chromo-molibdenową klatkę z homologacją Deutscher Motor Sport Bund.
Fabryczną pompę paliwa postanowił wymienić na Bosch 044, zbiornik zastąpił zaś przeznaczonym do sportu homologowanym przez FIA wyrobem firmy ATL. Z oferty tego samego producenta wybrał też tzw. swirl pot, czyli zewnętrzny kolektor paliwa. Odizolowanie zbiornika paliwa od kabiny powierzył mieszczącej się w Wiązownie firmie Przemo-car. We wnętrzu umieścił homologowany system gaśniczy Sparco, kierownicę i kubełkowy fotel tej samej firmy oraz sześciopunktowe pasy bezpieczeństwa Sabelt. Produktem tej samej firmy jest system HANS, czyli Head and Neck Support.
Innym zainstalowanym w kabinie elementem jest radiowy system do komunikacji z depot podczas jazdy po torze.
Kluczowe zmiany, jak przystało na wyścigówkę, dotyczą jednak zawieszenia, hamulców i napędu.
Podstawą przeróbek podwozia była wymiana większości elementów gumowych na poliuretanowe, a pozostałych na łożyska sferyczne (uniballe). Ukoronowaniem prac stał się natomiast montaż zestawu amortyzatorów i sprężyn KW Competition z dwustopniową regulacją.
Przyczepność zapewniają opony Dunlop typu slick o szerokości 250 mm z przodu i 285 mm z tyłu. Założono je na felgi BBS o szerokościach odpowiednio 8,5 oraz 10 cali. W kołach z łatwością mieszczą się fabryczne tarcze o średnicy 325 mm z przodu i 328 mm z tyłu. Dociskane są do nich klocki Ferodo DS 2500. Inną modyfikacją w układzie hamulcowym był montaż przewodów Goodridge w stalowym oplocie. Wkrótce wprowadzone zostaną poważniejsze zmiany związane z założeniem 6-otłoczkowych zacisków przednich z Lamborghini.
Układ dolotowy rozpoczynają filtr i rura firmy K&N. Kolektory wylotowe, mające za zadanie zwiększyć przepływ spalin, wykonane zostały na zamówienie. Podobnie było z przelotowym 2,5-calowym układem wydechowym typu x-pipe.
Modyfikacje komputera sterującego jednostką napędową Piotr powierzył firmie VTG. Osiągający 360 KM i 361 Nm motor wyposażony został w dwie, mające łącznie 60 rzędów, chłodnice oleju.
Napęd przenoszony jest przez fabryczną 6-biegową przekładnię, będący standardowym elementem M3 dyferencjał o ograniczonym uślizgu oraz seryjne półosie.
Walka o moc i moment obrotowy połączona była ze staraniami o to, by napęd pokonywał bezwładność jak najmniejszej masy, a hamulce łatwiej mogły zatrzymać auto.
Fabryczną pokrywę silnika Piotr zastąpił karbonową. Nie odmówił sobie też montażu elementów wpływających na aerodynamikę i nadających wyścigówce odpowiednio groźny wygląd. Zestaw pochodzi od chorzowskiej firmy AutoR. Przedni dyfuzor wykonano z kewlaru, a tylny z kompozytu włókna szklanego. Na klapie bagażnika umieszczony jest karbonowy spojler.
Lżejsze są też składające się z poliwęglanów szyby o grubości 3 mm. Innym rozwiązaniem, służącym odciążeniu samochodu, ale także bezpieczeństwu, jest zastosowanie żelowego, ważącego 5 kg akumulatora. Łączna masa samochodu wynosi 1210 kg.
Budowane przez Piotra auto ma pomóc mu w rywalizacji nie tylko w przeznaczonym dla amatorów Otwartym Pucharze Polski Warsaw Speed Team, ale także w profesjonalnym Wyścigowym Pucharze Polski pod auspicjami PZM. Auto ma więc książkę samochodu sportowego, a kierowca legitymuje się międzynarodową licencją B, C pozwalającą na starty w zawodach organizowanych przez kluby należące do FIA.
Piotr zaczynał w 2009 roku od wspomnianego już E39 z silnikiem o pojemności skokowej 2793 ccm. Moc auta szybko uznał za niewystarczającą, co zaowocowało zmianą motoru na V8 o pojemności 4,4 litra.
W latach 2010 ‒ 2012 osiągał sukcesy w Otwartym Pucharze Polski Warsaw Speed Team, finiszując na pierwszym miejscu w klasie i w klasyfikacji generalnej przed swym kolegą z Bogart Racing Team ‒ Tomaszem Jankowskim. Razem z firmą Bogart postanowił więc stanąć w szranki Wyścigowego Pucharu Polski. Debiut zaliczył w pierwszej rundzie tegorocznej edycji, zajmując piąte miejsce.
W Poznaniu uczestniczył także w Motointegrator Cup, zajmując pierwsze miejsce. Najlepszy czas, jaki uzyskał swym M3 na wielkopolskim torze, to 1:44.136.
Nie przestał startować także w Otwartym Pucharze Polski WST, w którym obecnie prowadzi w klasyfikacji generalnej.
Andrzej Szczodrak
Fot. Piotr Mokwiński
BMW E46 M3, 2001 r.
SILNIK/NAPĘD: S54B32, fabrycznie 343 KM i 365 Nm; obecnie 360 KM przy 8190 obr./min i 361 Nm przy 5867 obr./min, jednostka sterująca zmodyfikowana w VTG, zestaw dolotu firmy K&N, wykonane na zamówienie kolektorywydechowe, wykonany na zamówienie układ wydechowy typu x-pipe o średnicy 2,5 cala, zbiornik paliwa ATL, zewnętrzny kolektor paliwa (swirl pot) ATL, pompa paliwa Bosch 044, żelowy akumulator o masie 5 kg
NADWOZIE: oklejenie w barwach sponsora ‒ firmy Bogart, zestaw aerodynamiczny AutoR, przedni dyfuzor z kewlaru, tylny dyfuzor z kompozytu włókna szklanego, karbonowa pokrywa silnika, poliwęglanowe szyby o grubości 3 mm
KOŁA/OPONY: felgi BBS o szerokościach 8,5 cali z przodu i 10 cali z tyłu, opony Dunlop typu slick o szerokości 250 mm z przodu i 285 mm z tyłu
ZAWIESZENIE/HAMULCE: zawieszenie KW Competition z niezależną regulacją siły odbicia i dobicia, elementy gumowe zastąpione poliuretanowymi oraz łożyskami sferycznymi (uniballami), rozpórka kielichów przednich; fabryczne tarcze hamulcowe o rozmiarach (grubość x średnica) 325×28 mm z przodu i 328×20 mm z tyłu, klocki Ferodo DS 2500, przewody hamulcowe Goodridge w stalowym oplocie
WNĘTRZE: kierownica, fotel kubełkowy i system gaśniczy ‒ Sparco, 6-punktowe pasy bezpieczeństwa Sabelt, wykonana w firmie IRECO chromo-molibdenowa klatka z homologacją Deutscher Motor Sport Bund
AUDIO: system do komunikacji z depot podczas wyścigu
INNE: książka samochodu sportowego, wynik na Torze Poznań: 1:44.136, V miejsce w I Rundzie Wyścigowego Pucharu Polski
WŁAŚCICIEL: Piotr „Iwan” Iwański
PODZIĘKOWANIA: za wsparcie i pomoc w budowie auta dla Tomasza Jankowskiego z Warsaw Speed Team. Za obsługę techniczną dla firm: VTG oraz COOBCIO GARAGE
(BMW TRENDS 3/2013)