W tych miejscach naładujesz swojego Volkswagena - Trends Magazines

W tych miejscach naładujesz swojego Volkswagena

Volkswagen rozbudowuje sieć ładowarek na parkingach dealerskich. Ładowanie elektryków i hybryd plug-in ma być bardziej dostępne i szybsze.

W każdym punkcie dealerskim ma pojawić się ogólnodostępna stacja ładowania. Takie ładowarki mają powstać na parkingu, w salonie, a także w serwisie.  

Dealerzy Volkswagena zobowiązani są do udostępniania kierowcom przynajmniej dwóch punktów ładowania: punktu o mocy nie mniejszej niż 11 kW w przypadku ładowania prądem zmiennym (AC) oraz co najmniej 22 kW w przypadku ładowania prądem stałym (DC).

– Oczekiwaliśmy wyposażenia warsztatu w mobilny punkt ładowania, który jest niezbędny, aby prowadzić prace naprawcze przy samochodach elektrycznych oraz wallbox w punkcie wydań, który umożliwi klientom zapoznanie się z obsługą funkcjonalnej, domowej stacji ładowania, którą również mogą nabyć (także z montażem) w atrakcyjnej cenie – mówi Tomasz Piasny, dyrektor działu rozwoju sieci dealerskiej marki Volkswagen.

Obecnie, punkty ładowania są ogólnodostępne w 36 lokalizacjach, a 12 z nich jest już dostępnych w ramach usługi WeCharge w aplikacji We Connect. Docelowo wszystkie punkty ładowania na parkingu dla klientów Volkswagena mają być ogólnodostępne w ramach WeCharge, co umożliwi łatwiejsze podróżowanie oraz łatwiejszą kontrolę wysokości stawek za ładowanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Volkswagen odświeża Touarega. Kierowcy jadący za nim obejrzą iluminacje

Po pięciu latach od debiutu czas na facelifting VW Touarega. Auto wyładniało, z przodu pojawiły się nowe reflektory IQ.LIGHT HD LED, a z tyłu kierowcy innych aut będą mogli podziwiać podświetlane logo VW.  Nowy VW Touareg został oświecony W kwestiach wizualnych mocno zmienił się przód VW Touarega, który zyskał teraz nowe reflektory oraz grill w…

Pierwsze BMW z napędem na przód - BMW E30 Elektro-Antrieb

BMW E30 – to pierwsze BMW z napędem na przód?

Gdy w 2014 roku BMW zaprezentowało model 2 Active Tourer z napędem na przód, piekło zamarło, a fani marki pękali ze śmiechu. To jednak nie było pierwsze auto z takim napędem, bo Niemcy przeprowadzali taki eksperyment już w latach 80. w modelu E30. To jednak nie koniec "udziwnień".  Dziś żaden znaczący producent samochodów nie może…