Na razie mamy dane tylko za styczeń, ale jeśli ten trend się utrzyma możemy mieć do czynienia z największym od 8 lat spadkiem sprowadzanych zza granicy aut. To bezpośredni skutek braku pojazdów w całej Europie.
W styczniu zarejestrowano w Polsce 61 062 pojazdy używane sprowadzone z zagranicy. To spadek o 6,8 proc. w porównaniu do stycznia ubiegłego roku. Tak niski wynik zanotowaliśmy po raz ostatni 8 lat temu.
Jednocześnie rośnie wiek pojazdów, które sprowadzamy. Te „ściągnięte” w styczniu miały średnio 12 lat i 4 miesiące. Co ciekawe, w przypadku aut na benzynę średni wiek jest o blisko rok wyższy i wynosi 13 lat i 3 miesiące. Najchętniej sprowadzamy auta z roczników 2009, 2008, 2007 i 2006.
Wiek samochodów może mieć związek z w miarę przystępnymi cenami tych pojazdów za granicą. Dodatkowym czynnikiem może być jeszcze niezbyt skomplikowana ich konstrukcja (większość silników spełnia jeszcze normę Euro 4), co z kolei przykłada się na wysoką bezawaryjność i niewielkie koszty napraw.
Nadal najwięcej samochodów przyjeżdża do nas z Niemiec, choć w styczniu zanotowano tu spory spadek (o ponad 10 proc.). Drugim co do popularności kierunkiem jest Francja (wzrost importu o blisko 9 proc.), a podium zamyka Belgia (także spadek o blisko 3 proc.).
Jakie auta najczęściej sprowadzamy? Oto lista 10 modeli
- Audi A4
- Opel Astra
- VW Golf
- BMW Serii 3
- Audi A3
- Opel Corsa
- Ford Focus
- Ford Fiesta
- Audi A6
- VW Polo