VW Typ 181 Kübelwagen: jedno z 50. najbrzydszych aut? - Trends Magazines

VW Typ 181 Kübelwagen: jedno z 50. najbrzydszych aut?

Prezentowany Volkswagen to Typ 181, czyli tzw. Kübelwagen. Jego produkcja przypadła na lata 1968 – 1983 i była odpowiedzią koncernu VW na potrzeby niemieckiej armii, która miała dosyć oczekiwania na wciąż opóźniające się powstanie międzynarodowego projektu Europa Jeep.

W USA ten samochód jest nazywany „The Thing”, czyli „To coś”. Na terenie Europy znany jest jednak właśnie jako Kübelwagen, choć w niektórych krajach określany jest jeszcze inaczej, jak Kurierwagen (Niemcy) czy Safari (Meksyk i Ameryka Południowa).

Słowo „Kübel” oznacza w języku niemieckim wiadro, a „Wagen” pojazd. Skąd więc pomysł, żeby je z sobą połączyć i nazwać tak wojskowy samochód? Otóż w wozie zostały z przodu zainstalowane niezależne fotele, które ze względu na zwiększenie bezpieczeństwa jazdy na zakrętach zostały wyprofilowane na podobieństwo dziecięcych wanienek czy kubełków. Prawdopodobnie stąd sportowe fotele do dziś określane są mianem kubełkowych.

Historia modeli o tej dwuczłonowej nazwie sięga lat trzydziestych i okresu drugiej wojny światowej. Pierwsza generacja (Typ 62) była militarnym pojazdem wyposażonym w specjalnie zaprojektowane nadwozie i podzespoły samochodu KdF-Wagen, później dobrze znanego jako Typ 1 (Garbus). Prototyp jednak nie do końca spełniał oczekiwania wojska i szybko został zmodernizowany, by móc np. jeździć odpowiednio wolno w tempie maszerujących piechurów. Ta wersja to dobrze znany z frontu Typ 82. Podczas wojny wyprodukowano go ponad 50 tys. sztuk.

Prezentowany dziś przez nas model garściami czerpie z tamtego projektu. W latach sześćdziesiątych władze niemieckie ponownie zleciły Volkswagenowi zaprojektowanie wozu lekkiego transportu militarnego. Projektanci postanowili odwołać się do sprawdzonej koncepcji z lat czterdziestych, czyli lekkiego kabrioletu z silnikiem zamontowanym z tyłu, zbudowanego w oparciu o powszechnie dostępne podzespoły.

Taka konfiguracja miała zapewniać pojemne wnętrze i dzięki niewielkiej masie oraz sporemu prześwitowi dobre właściwości terenowe. Pojazd dzieli płytę podłogową ze sportowym Karmannem Ghia, a rozstaw osi wynosi 2400 mm przy wymiarach zewnętrznych 3780 mm długości i 1640 mm szerokości. W samochodzie wykorzystywane były 4-cylindrowe jednostki napędowe o pojemności 1500 i 1600 ccm. Są to dobrze znane gaźnikowe czterosuwowe konstrukcje chłodzone powietrzem w układzie bokser.

Ciekawostką jest umieszony na środku tylnego zderzaka otwór na korbę, za pomocą której można ręcznie odpalić pojazd, gdyby zaszła taka potrzeba. Napęd przenoszony jest za pośrednictwem czterobiegowej skrzyni manualnej, a oś napędowa jest wzbogacona o zwolnice, które podnoszą tył pojazdu i dodają kolejne przełożenie.

Nadwozie zapewnia wystarczająco miejsca dla czterech pasażerów wraz z bronią, która jest przewożona w specjalnych zaczepach montowanych wzdłuż przednich siedzeń oraz obok oparcia tylnej kanapy. W zależności od potrzeb można z samochodu zdemontować brezentowe okna, a nawet usunąć drzwi. Również przednią szybę można położyć na masce w specjalnie zaprojektowanych do tego celu uchwytach.

Kübelwagen był produkowany głównie w Republice Federalnej Niemiec, gdzie powstało ponad 70 tys. sztuk, a poza tym w Puebla w Meksyku. Niewielka liczba aut wyjechała również z fabryki w Dżakarcie. Łącznie wyprodukowano 90.883 egzemplarzy. W latach osiemdziesiątych Typ 181 został zastąpiony przez Typ 183, czyli Volkswagena Iltis. Produkcja nowego modelu nie przekroczyła jednak 10.000 sztuk i w konsekwencji została wyparta przez produkowanego do dziś Mercedesa klasy G.

Prezentowany przez nas biały Kübelwagen pochodzi z rynku niemieckiego i został wyprodukowany w 1978 roku. Służył armii i oryginalnie miał zielony kolor nadwozia. Po wycofaniu z użytkowania przez wojsko samochód został sprzedany osobie prywatnej.

Wcześniej jednak musiał zostać przemalowany na inny kolor. Do tego celu wybrano żółty lakier o nazwie Sahara. Żółty Kübelwagen trafił do Polski. Tutaj zajął się nim szereg specjalistów pod okiem nowego właściciela.

Trwający rok remont objął każdy element konstrukcji. Oryginalną karoserię pomalowano białym lakierem z palety VW dla tego modelu. Auto ma nową tapicerkę. Żeby uzmysłowić skalę operacji, dodajmy, że elementy brezentowe, jak dach i boczne szyby, zostały wykonane na zamówienie w USA. Wszystkie te zabiegi sprawiły, że obecnie samochód prezentuje się zjawiskowo.

Ale czym byłoby to piękne nadwozie bez odpowiednio dopracowanej mechaniki? Silnik i zawieszenie zostały odbudowane przy użyciu oryginalnych elementów, bez dodatkowych przeróbek. Auto napędza jednostka o pojemności 1600 ccm, 49 KM mocy i 100 Nm momentu obrotowego.

Dziś biały Typ 181 jest nietuzinkowym cruiserem na upalne letnie dni, ale gdy przyjrzymy się bliżej, zauważymy elementy podkreślające jego wojskowy rodowód. Należą do nich wspomniane wcześniej mocowania do karabinów, specjalna maskująca lampka do czytania map przed fotelem pasażera czy ogrzewanie postojowe Webasto. Innym bardzo rzadkim i ciekawym elementem wyposażenia jest znajdujący się w przedniej części pojazdu oryginalny kanister z logo VW, idealnie wpasowujący się w środek koła zapasowego.

Nam bardzo odpowiada kubistyczna estetyka tego pojazdu, mimo że Typ 181 został umieszczony na liście 50 najbrzydszych samochodów według serwisu finansowego bloomberg.com. Tytuł ten zdaje się jednak nie mieć wpływu na ceny historycznych egzemplarzy. W 2015 rekordowa cena na aukcji firmy Gooding & Co osiągnęła 52.800 USD.

Kübelwagen to auto dla miłośników militariów i samochodów. Jest stosunkowo niedużym i nieskomplikowanym modelem, który bardzo dobrze sprawdza się jako cywil, ale po zjechaniu na bezdroża zaskakuje swoimi możliwościami niczym zawodowy żołnierz podczas misji. Niemiecka niezawodność tej konstrukcji jest gwarantem, że dojedziemy nim na każdy zlot – czy to militarny czy cywilny.

Krzysztof Kaźmierczak

Fot. Piotr Mokwiński

 

Volkswagen Typ 181 Kübelwagen z 1978 roku
SILNIK/NAPĘD:
fabryczny, chłodzony powietrzem, czterocylindrowy w układzie bokser o pojemności skokowej 1584 ccm, maksymalnej mocy 49 KM i 100 Nm; skrzynia manualna 4-biegowa; napęd na tył wzbogacony o zwolnice; prędkość maksymalna 115 km/h
ZAWIESZENIE/HAMULCE:
zawieszenie przednie: niezależne wahacze, drążki skrętne, amortyzatory tubowe; zawieszenie tylne: trójkątne wahacze wleczone, drążki skrętne i amortyzatory tubowe; cztery hamulce bębnowe o średnicy 9,6 cala z przodu i 9,1 cala z tyłu
KOŁA/OPONY:
felgi stalowe 15 i chromowane kołpaki z logo VW; opony 185/80 R15
NADWOZIE:
kabriolet z możliwością demontażu drzwi oraz uchylaną przednią szybą; nadwozie po całkowitej odbudowie, nowy biały lakier z palety VW dla Typ 181; elementy blacharskie i szyby zachowane w oryginale; nowy dach i okienka drzwi; liczba miejsc: 4; wyposażenie dodatkowe: halogeny z przodu oraz światło cofania
WNĘTRZE:
nowa tapicerka; uchwyty na broń; lampka do czytania map; ogrzewanie postojowe Webasto
STYL:
klasyczny pojazd militarny/ weekend cruiser
WŁAŚCICIEL:
Wojciech Tomaszkiewicz
PODZIĘKOWANIA:
Dla Adama Chilimoniuka oraz Wiesława Wojciuli z Białegostoku, u których zostały wykonane naprawy blacharsko-lakiernicze. Dużo pracy i serca zostało włożone, aby samochód mógł się prezentować tak pięknie. Podziękowania dla portalu garbusowy.pl za profesjonalną obsługę i porady oraz dla Wojtka Ratajczaka z Lubonia, który dokonał przeglądu oraz naprawy mechaniki.

(VW TRENDS 2/2016)

Podobne

Essen Motor Show 2023 - fotogaleria VW

Essen Motor Show 2023 – fotogaleria VW

Na Essen Motor Show 2023 naszą uwagę tradycyjnie zwróciły Volkswageny. Dominowały Golfy, zarówno te najnowsze, jak i klasyczne. Pojawił się nawet oryginalny VW Golf Mk1 GTI w stanie muzealnym. Wariacji na temat tuningu VW nie było końca. Niektóre projekty były naprawdę oryginalne. Zapraszamy do fotogalerii VW. fot. Konrad Maruszczak/Łukasz Szewczyk

Fabryka BMW w Spartanburgu

Volkswagen zainwestuje 8 mld zł w Polsce

Grupa Volkswagena chce otworzyć gigantyczną fabrykę dostarczającą materiały akumulatorowe europejskim klientom z branży motoryzacyjnej. Gdzie w Polsce powstanie nowy zakład VW? Volkswagen jest obecnie w trudnej sytuacji jeżeli chodzi o elektromobilność. Na rynku azjatyckim pozostaje w tyle za chińskimi producentami elektrycznych samochodów, a w Niemczech VW zamyka swój "popisowy" zakład nazywany "Szklaną Manufakturą". Wybudowany w…