VW twierdzi, że wymyślił Multivana na nowo. Powinniśmy się bać? - Trends Magazines

VW twierdzi, że wymyślił Multivana na nowo. Powinniśmy się bać?

Multivan

O co chodzi? Volkswagen Samochody Dostawcze w nowym Multivanie pozbywa się dźwigni zmiany biegów. Cel: ułatwienie prowadzenia i powiększenie przestrzeni. Pierwsza i druga generacja tego świetnie sprzedającego się modelu – T3 i T4 – były wyposażone w konwencjonalną dźwignię zmiany biegów z długim trzonkiem. W trzeciej i czwartej generacji Multivana – T5 i T6 – dźwignię zmiany biegów przeniesiono na deskę rozdzielczą i skrócono jej trzonek. W ten sposób zoptymalizowano sposób przejścia między przednimi fotelami do tyłu, co od lat było cechą charakterystyczną modelu Bulli. Ale przecież zawsze może być jeszcze lepiej – co już wkrótce pokaże nowy Multivan.

„Wyczyściliśmy” przestrzeń pośrodku i przeznaczyliśmy ją dla kierowcy. Nowy Multivan będzie ekscytujący! Wypatrujcie go!”

 

Przemyślana interakcja podzespołów elektronicznych i oprogramowania pozwala na dodanie do samochodu zupełnie nowych funkcji i rozwiązań. W Multivanie nowej generacji, Volkswagen Samochody Dostawcze korzysta z zalet płynących z takiej interakcji i zamienia konwencjonalną dźwignię zmiany biegów w praktyczny przełącznik. W ten sposób uzyskuje dwa cele: zmniejszenie rozmiarów urządzenia zmiany biegów oraz powiększenie miejsca między fotelami w przodzie, co umożliwia swobodne przejście do tyłu pojazdu. Technika za tym stojąca nazywa się shift-by-wire, czyli elektroniczne przekazywanie sygnałów zmiany biegów za pomocą jednego kliknięcia. Warunkiem jest wyposażenie nowego Multivana w automatyczną, dwusprzęgłową skrzynię biegów DSG. Cały proces zmiany biegów odbywa się tu zupełnie inaczej: tam, gdzie nie ma już manualnej skrzyni biegów, nie ma też miejsca na manualny mechanizm ich zmiany, a co za tym idzie, konwencjonalna dźwignia zmiany biegów staje się niepotrzebna.

 

Click i jazda

Multivan

 

Teraz – o ile nowy Multivan zostanie wyposażony w skrzynię DSG – do zmiany biegów wystarczy mały przełącznik. Jest on doskonale zintegrowany z nową tablicą rozdzielczą po prawej stronie kierownicy, mnie więcej obok 10-calowego wyświetlacza systemu infotainment, na którym – po raz pierwszy w Multivanie – może być wyświetlany rzeczywisty obraz pojazdu w ujęciu 360 stopni. Takie opcjonalne rozwiązanie, zwane tu „Area View”, ułatwia parkowanie i manewrowanie. Zlikwidowano również, umieszczaną zazwyczaj niżej, tradycyjną dźwignię hamulca ręcznego. Od tej pory hamulec postojowy jest uruchamiany elektronicznie za pomocą przycisku lub automatycznie. W ten sposób jeszcze bardziej zwiększa się przestrzeń między fotelem kierowcy, a fotelem pasażera z przodu. Dzięki temu, podczas postoju można szybko wskoczyć do tyłu, aby zająć się dziećmi, albo wyjąć coś z lodówki, albo przesunąć wielofunkcyjny stolik z tyłu i zrobić z niego konsolę środkową między fotelem kierowcy i pasażera z przodu. Ale to już temat na kolejną opowieść o nowym Multivanie. Spodziewajcie się jej już wkrótce!

Podobne

T4 Multivan Highline za 100 tys. zł przód

Multivan T4 za prawie 100 tys. zł – czy VW z 2002 może być tyle wart?

Na niemieckim portalu sprzedażowym Ebay możemy aktualnie znaleść ogłoszenie Volkswagena Multivan z Polski. Jest to model T4, pochodzi z 2002. Sprzedający twierdzi, że pojazd jest w świetnym stanie technicznym. Czy to wystarczy, żeby uzasadnić jego cenę? Volkswagen T4 Od 1990 do 2003 roku Volkswagen dostarczył klientom 1.873.033 egzemplarzy T4. Nie oznacza to jednak, że poszukiwanie…

VW Corrado US G60 auto od tyłu

Auto, którym musisz się przejechać… przed śmiercią

To brzmiące jak nakaz hasło ma przewrotny wydźwięk. Na początku lat 90. brytyjski magazyn motoryzacyjny „Car” opublikował listę 25 samochodów, którymi bezwzględnie należy przejechać się przed śmiercią. Wśród nich znalazł się Volkswagen Corrado. Następca Scirocco To ogromne wyróżnienie przyznawane przez sztab dziennikarzy niestety nie dodało splendoru sportowemu Volkswagenowi za czasów jego produkcji. Od 1988 do…