Na tą wiadomość czekali fani Volkswagena. Już niedługo na ulicach zobaczymy następcę kultowego Corrado, a tymczasem VW pokazuje pojazd koncepcyjny.
EDIT: To niestety Prima Aprillisowy żart. W 2020 roku pojawił się render, który oglądacie na zdjęciach, ale na komputerowej wizualizacji się skończyło. Póki co, VW nie ma w planach następcy modelu Corrado. Szkoda.
Za mocno przypomina Golfa? Nie bez powodu, na nim właśnie będzie oparty nowy VW Corrado. Jednak jedynie przód ma przywodzić na myśl popularnego kompakta, linia dachu oraz tył będą już wyjątkowe. Widzimy tutaj delikatnie opadającą linię dachu, klamkę schowaną w drzwiach, a także nakładki na progi.
Tył nie przypomina już typowego VW, mamy tutaj lampy LED o nowym kształcie, a także pasek pociągnięty przez całą szerokość tylnej klapy. W tylnym zderzaku pojawi się dyfuzor i dwie końcówki układu wydechowego. To oczywiście tylko model koncepcyjny, ale Volkswagen twierdzi, że produkcyjny Corrado mocno się nie zmieni.
Pod maską mają pojawić się jednostki benzynowe oraz hybryda plug-in. Diesla brak. Rozpiętość mocy ma wynosić od 150 KM do nawet 280 KM. VW na razie nie potwierdza, czy możemy spodziewać się także sportowej wersji R.
Prace nad modelem są już dość zaawansowane, produkcyjny VW Corrado miałby się pojawić na przełomie roku. Czekamy z niecierpliwością!