Motoryzacja to pasmo radości przeplatane momentami napięcia. Samochody elektryczne dostarczają obu tych przeżyć. W przypadku modelu e-up! odbywa się to z wdziękiem charakterystycznym dla małych Volkswagenów.

W dniu odbioru VW e-up!-a takie emocje towarzyszą mi od rana. Do Warszawy dotrę po południu, a w drodze powrotnej do Kielc muszę przecież zaplanować blisko godzinny postój na ładowanie. Według wstępnej oceny powinien wypaść w Radomiu. Gdy około 15 w końcu podchodzę do e-up!-a, widzę auto, które wielu dziennikarzy motoryzacyjnych przedstawi jako „wyglądające jak zwykły VW up!”. Czytelnicy TRENDS zasługują na dokładniejszy opis.

Wracając do e-up!, przyjrzyjmy się też przodowi. Zobaczymy LED-owe światła do jazdy dziennej w kształcie litery C. Literę tę dojrzymy również z tyłu – w lampach (podobnie jak w pozostałych wersjach) i w zderzaku. Choć progi e-Up!-a również należą do jego charakterystycznych elementów, najmocniejszy wyróżnik wersji elektrycznej to kształt felg Blade. Są one dostępne również w pakiecie Blue Motion, niewystępującym w polskim cenniku.

Mniej charakterystycznych elementów wypatrzymy we wnętrzu. Typowa dla Volkswagena jest nienaganna ergonomia, a naturalne dla segmentu A oszczędności nie zakłócają wrażenia, że nawet w najmniejszych samochodach firma z Wolfsburga stara się być blisko standardów premium.
Nietypowym rozwiązaniem jest demontowany ekran systemu multimedialnego. System ten można przełączyć w tryb prezentujący przepływ energii lub monitorujący oszczędność jazdy.
Zanim jednak poddam się reżimowi trenera ThinkBlue!, chętnie sprawdzam, jak dynamicznie można przyśpieszać do prędkości miejskich. Kosztuje to trochę prądu, ale okazuje się, że pozostawiam inne auta daleko w tyle.

Postój przy zwykłym gniazdku (przy okazji dziękujemy pracownikom Myjni Ręcznej i Stacji Auto Gazu „Turbo” w Radomiu oraz punktu ochrony w MOP Występa przed Kielcami) trwa trochę dłużej niż zakładamy na podstawie pierwszego wrażenia. Co gorsza, nieumiejętnie korzystając z trybu odzyskiwania energii podczas hamowania można znacznie przyśpieszyć moment kolejnego ładowania baterii.
Po dwóch postojach dojeżdżamy do Kielc. Przez kilka dni e-up! służy do krótkich jazd po mieście, a to oznacza, że jego zasięg przestaje być problemem. Nadchodzi weekend. Mały elektryczny Volkswagen staje się środkiem transportu na imprezę motoryzacyjną. Sobotnia podróż w kolumnie jeszcze raz pokazuje jedną z podstawowych zalet aut na prąd. Jest nią cisza. Do wnętrza przenika tylko szum opon. Drobna wada ujawnia się natomiast na postoju w drodze powrotnej. Przy świetle słonecznym trudno dostrzec, czy ładowarka już działa.W niedzielę w pełni naładowane auto ponownie rusza w trasę, tym razem już nie w kolumnie. Jeszcze raz możemy docenić pewne prowadzenie, dynamikę i solidne hamulce.

Można się do tego przyzwyczaić, podobnie jak do planowania podróży z uwzględnieniem zasięgu auta. Powrót do Warszawy jestem w stanie zorganizować na styk. Po spędzeniu ok. 40 minut przy gniazdku elektrycznym dojeżdżam na miejsce zwrotu e-up! z niemal zupełnie wyczerpanymi bateriami i z przekonaniem, że elektryczna motoryzacja dopiero nabiera energii.
|
Volkswagen e-up! |
|
SILNIK/NAPĘD: silnik elektryczny 82 KM, moment obrotowy 210 Nm, jednobiegowa przekładnia |
|
ZAWIESZENIE/HAMULCE: zawieszenie przednie: kolumny MacPhersona, wahacze poprzeczne; zawieszenie tylne: amortyzatory, sprężyny śrubowe, belka skrętna; zębatkowy układ kierowniczy, elektromechaniczne wspomaganie; hamulce przednie: tarczowe wentylowane; hamulce tylne: bębnowe |
| Wybrane wyposażenie fabryczne: ABS i ESP (elektroniczny system stabilizacji toru jazdy) wraz z ASR (system przeciwdziałający ślizganiu się kół samochodu przy przyspieszaniu), EBV (elektroniczny korektor rozdziału siły hamowania), MSR (system zapobiegający blokowaniu kół napędowych podczas hamowania silnikiem) i asystentem podjazdu |
|
KOŁA/OPONY: felgi Blade o szerokości 5 cali i średnicy 15 cali, wykonane ze stopu metali lekkich, opony o rozmiarach 165/55R15 i o obniżonym oporze toczenia |
|
NADWOZIE: Długość x szerokość x wysokość (mm): 3540 x 1641 x 1489 |
| Cechy i wyposażenie fabryczne: lusterka zewnętrzne, klamki drzwi i zderzaki w kolorze nadwozia, światła do jazdy dziennej LED, przyciemniane szyby tylne, termoizolacyjne szyby |
|
WNĘTRZE: Cechy i wyposażenie fabryczne: bagażnik o pojemności 251 l, klimatyzacja z regulacją automatyczną Climatronic |
|
AUDIO: Wyposażenie fabryczne: system radiowy RCD 215, dwa głośniki z przodu, odtwarzacz płyt CD, funkcja odtwarzania MP3, AUX-IN |
|
CENA: Od 113.190,00 zł |
|
STYL: Innowacyjny |
|
DLA KOGO: Dla lubiących nowoczesność osób jeżdżących przede wszystkim po mieście i na krótkich odcinkach oraz dla chcących się wyróżnić firm |
Andrzej Szczodrak, fot. VW / Materiał pochodzi z archiwum VOLKSWAGEN TRENDS 









