Golf II TornadoRot Marlboro - tuning i dane techniczne | Trends

Uzależniający VW Golf 2

Podobno najbardziej uzależniają papierosy. Ale czy na pewno? Uzależnić można się od wszystkiego – także od samochodów! Dla nas tę magiczną moc mają Volkswageny. Kiedyś najpopularniejszy był Garbus, jednak od lat 70. prym wiedzie Golf. Obecnie jest tak samo kultowy i rozpoznawalny, jak dla palaczy Marlboro. Wiedzą o nim i znają go dosłownie wszyscy. A jak uzależnił się od niego Piotr?

Historia romansu z „Golfem dwójką”

Wszystko zaczęło się od jego 18. urodzin. Za otrzymane pieniądze Piotrek kupił czerwonego Golfa 2. Gdy auto stało się jego własnością, przeszło przeszczep silnika na kultowy motor 2.0 ABF i… zostało sprzedane. „Chwilowa słabość”, jak powiedział nam Piotrek. Jednak minęło pół roku i wiosną 2016 roku w garażu stanął prezentowany Golf 1.3 CL w fabrycznym kolorze TornadoRot.

Czerwony golf 2 w kolorze czerwonym z napisem Malboro na masce

Jego znakiem rozpoznawczym są charakterystyczne naklejki z motywem Marlboro, które nadaje mu unikatowy, rajdowy wygląd. Choć Piotr upiera się, że jego wóz nie przynależy do konkretnego nurtu modyfikacji, to naszym zdaniem ma dużo wspólnego ze stylem stance.

Retro Golf 2 w kolorze czerwonym w motywie Malboro

Volkswagen Golf II – koła i felgi

To niski, efektowny pojazd z felgami o kultowym wzorze: szerokimi na 8 cali 16-calowymi Japan Racing JR9. Opony Falken mają rozmiar 195/40 R16. Koła szczelnie wypełniają wnęki nadkoli dzięki obniżeniu przy użyciu gwintowanego zawieszenia TA Technix. Tylna oś wyposażona jest w 2-centymetrowe dystanse kół, aby lepiej wpasować się w plastikowe nadkola, tzw. sierpy z wersji GTI. Zostały one dodatkowo zmodyfikowane, aby idealnie łączyć się z szerokimi listwami drzwi.

Golf II czerwono biały na drodze

Golf II ze sportowym charakterem

Pełen GTI look zapewniają też progi i drobne detale z tej wersji. Z przodu hatchback ma 4-lampową atrapę, w której znajdują się ręcznie wykonane lampy do jazdy dziennej, zbudowane w oparciu o soczewki z Nissana i ciemne wnętrza.

Przód auta uzupełniają też inne drobiazgi: spinki zderzaka i biały tow hook. Z kolei z boku dyskretnym akcentem są zaślepki migaczy Wolfsburg Edition. Z tyłu samochód ma lampy z wersji GTI oraz łączącą je blendę. Na klapie bagażnika, z której usunięta została wycieraczka, znalazła się lotka.

wnętrze używanego Golfa II po renowacji

VW Golf 2 – wnętrze po renowacji

Wnętrze jest kompleksowo przerobione. Tutaj również znajdziemy mieszankę stylów stance i rajdowego. Najbardziej rzucającą się w oczy zmianą jest zastępujący tylną kanapę biały roll bar, który idealnie komponuje się ze skórzanymi kubełkowymi fotelami FK i 3-punktowymi pasami Schroth.

Seryjna kierownica ustąpiła miejsca mniejszej Raid HP, a gałka zmiany biegów pochodzi z wersji GTI. Odsłonięta tylna część wnętrza została od nowa wygłuszona, a podłogę pokryła czarna wykładzina. Boczki drzwi i podsufitka zostały obszyte na nowo i są teraz czarne, wykończone czerwonymi nićmi.

Zdecydowaliśmy się pokazać to auto, ponieważ niesamowicie podoba nam się jego wygląd. Konsekwencja, mieszanka stylów i kolorystyka są praktycznie bezbłędne. Brakuje tylko silnika, który przyprawiłby pasażerów o szybsze bicie serc. I choć zwykle unikamy opisywania planów na modyfikacje, to tym razem uznaliśmy, że jest to konieczne. TornadoRot Marlboro po zakończeniu sezonu 2017 trafił do garażu, gdzie czekała na niego dwulitrowa jednostka ABA. Poza tym w aucie zastosowany zostanie układ dolotowy typu ITB z czterema przepustnicami, który będzie kolejnym (poza oklejeniem) wyróżnikiem tego egzemplarza.

Trzymamy kciuki za jego rozwój!

Autor tekstu: Krzysztof Kaźmierczak

Fot. Piotr Mokwiński/ Krzysztof Kaźmierczak

VW Golf II (1991 r.) – dane techniczne

SILNIK/NAPĘD: 1.3 NZ 55 KM z pośrednim wtryskiem paliwa, pięciobiegowa manualna skrzynia biegów; przelotowy układ wydechowy zakończony tłumikiem z Golfa 2 GTI. Wymiana silnika na 2.0 ABA z układem dolotowym ITB
ZAWIESZENIE/KOŁA: zawieszenie gwintowane TA TECHNIX, felgi Japan Racing JR9 R16, szerokość 8J, opony Falken 195/40 R1, 62-centymetrowe dystanse na tylnej osi
NADWOZIE: pakiet stylistyczny GTI: nakładki na błotniki (przednie przerobione do szerokich listew na drzwiach), na progi, szerokie zderzaki; przedni grill do podwójnych lamp, reflektory soczewkowe (custom soczewka Nissan), lampy tylne GTI, blenda tylnej klapy, spojler/lotka tylnej klapy, oklejenie z motywem Marlboro, tow hook, usunięte wycieraczki tylnej szyby i kierunkowskazy w błotnikach (zastąpione zaślepkami Wolfsburg Edition)
WNĘTRZE: kierownica Raid HP, gałka zmiany biegów GTI, fotele kubełkowe FK, pasy szelkowe Schroth, roll bar – półklatka, wygłuszenie kielichów bagażnika, boczki i podsufitka obszyte na nowo i przeszyte czerwoną nicią, czarne dywany (oryginalnie szare)
AUDIO: Kenwood Kmm-101RY i głośniki w przednich kieszeniach drzwi
INNE: dwa pierwsze miejsca przyznane przez Łódzki Ruch Klasyków na rozpoczęcie sezonu 2017
STYL: Piotr: „Trudno jest mi nazwać styl, do którego dążę, bo tak naprawdę kieruję się tym, co mi się spodoba i co będzie pasowało do mojej wizji”

WŁAŚCICIEL:

Piotr Wojciechowski „Koral”

PODZIĘKOWANIA:

Przede wszystkim dziękuję mojej kobiecie za jej wyrozumiałość. Mimo że często pracuję przy samochodzie, wspiera mnie i pomaga najlepiej jak potrafi. Dziękuję również osobom, które przyczyniły się do budowy tego auta. Całe warsztaty zarywały noce, żeby mogło powstawać. Dziękuję firmie Kameleon z Łodzi, która zajęła się oklejeniem auta, firmie EventGarage, która czuwa nad każdym drobiazgiem przy aucie oraz wielu innym.

Podobne

Wielkopolanki za kółkiem – rozmawiamy z organizatorem rajdu

W powietrzu czuć już nadchodzącą wiosnę. Lada moment będzie Dzień Kobiet. Automobilklub Wielkopolski przygotował dla pań specjalny prezent - rajd „Wielkopolanki za kółkiem". Tegoroczna edycja odbędzie się w niedzielę, 6 marca na Torze Poznań.  Rajd tylko dla kobiet Zasady są proste. W zmaganiach mogą wziąć udział tylko Panie - Ich partnerzy, mężowie, narzeczeni czy też…

VW SAM 1200 widok od tyłu

Jedyny taki na świecie model VW znaleziony w Polsce

Natknąłem się na to srebrne zjawisko, serfując po Internecie. Pierwsze skojarzenie: to chyba jest nietypowa i nieznana dotąd wersja Karmanna. Podobne kształty oraz widniejący z przodu znaczek VW zmyliły już jednak wielu podobnych do mnie nieświadomych odkrywców tego cennego znaleziska. W podróż do Białegostoku wyruszyłem z tym przyjemnym podnieceniem, jakie wywołuje oczekiwanie na coś zupełnie…