W 2007 roku widoczne na zdjęciach Polo zmieniło właściciela na zagorzałego fana wszelkiego rodzaju modyfikacji. Łatwo się domyślić, co działo się potem. Prace prowadzono w trzech etapach.
ETAP I (2007)
Czarne Polo CL z silnikiem o pojemności 1 litra z „wypasów”, w jakie wyposażyła go fabryka, miało: szyberdach, zielone szyby, licznik z obrotomierzem i dzieloną tylną kanapę. Wkrótce po kupnie wjechało do garażu, gdzie zostało całkowicie rozebrane.
Prace blacharskie objęły poszerzenie błotników o 3 cm na stronę, częściowe wygładzenie klapy, usunięcie bocznych kierunkowskazów, wstawienie klamek z Golfa Mk3. Przednia maska została z błotnikami naciągnięta na światła.
W zderzakach zaspawano rowki i miejsce na przednią rejestrację. Później auto trafiło do lakierni, gdzie zostało pokryte nowym pomarańczowym lakierem z palety Audi. Przednie reflektory przydymiono, a z tyłu zamontowano całe czerwone lampy.
Zawieszenie także nie pozostało seryjne. Najpierw został zamontowany zestaw Jamex, który obniżył Polo o -80/-80 mm. Seryjne koła zastąpiono felgami Mattig w rozmiarze 13x7J z oponami 175/50. W czasie trwania sezonu zawieszenie po raz kolejny zmodyfikowano. Tym razem postawiono na gwintowane firm FK i Koni.
Etap II (zima 2008/2009)
Najważniejsza w tym czasie była zamiana słabego silnika 1,0 l na mocniejsze G40. W tym celu zostało zakupione podniszczone, ale oryginalne Polo G40.
Po raz kolejny „pomarańczę” (tak właściciel nazywa swoje Polo) rozebrano na części i postanowiono ponownie ją polakierować, ponieważ było kilka niedociągnięć, zaś komorę silnika starannie wyczyszczono. Tym razem do pomarańczowego lakieru dodano trochę perły. W czasie pobytu u lakiernika silnik przeszedł małą kosmetykę. Pomalowano go na czarno, a kilka elementów pochromowano lub wypolerowano. Żeby silnikowi lepiej się „oddychało”, został założony filtr stożkowy.
Oryginalne hamulce nie spisywały się dostatecznie dobrze, dlatego także zostały wymienione. Z przodu zainstalowano tarcze wentylowane i zaciski z G40, z tyłu tylną belkę z G40 ze stabilizatorem oraz hamulce tarczowe z golfa GTI. Pompa hamulcowa pochodzi z Polo G40. Teraz wystarczy delikatnie nacisnąć pedał hamulca, by Polo stanęło jak wryte.
Wnętrze jak na Polo jest teraz bardzo bogato wyposażone. Ma tapicerkę z G40 w idealnym stanie, zainstalowano elektryczne szyby, lusterka oraz szyberdach z Audi 80 B2. Zamontowano również nową kierownicę Victor F1 o średnicy 30 cm. Gałka zmiany biegów oraz nakładki na pedały pochodzą ze Skody Octavii. Do kontroli pracy kompresora służy wskaźnik doładowania Auto Gauge.
Jeżeli chodzi i nadwozie, to poza lakierem zmieniły się lusterka, ponieważ oryginalne są za duże zważywszy na gabaryty samochodu. Rozcięto je w połowie i zmniejszono o 3 cm oraz zamontowano w nich elektryczne mechanizmy do sterowania. Zmiany nie ominęły również kół. Felgi Mattig nie pasowały do nowej stylizacji. Zostały sprzedane, a zamiast nich założono 13-calowe Schmidt Mx Line 7J ET20 z przodu i 8J ET0 z tyłu.
Etap III (zima 2009/2010)
Najpierw zakupiono nowe felgi, tym razem PowerTech w bardzo rzadkim rozmiarze 13x9J. Na nie założono opony Dunlop175/50. No i zaczęło się! Zamontowano siedzenia Recaro z Golfa Mk3, które, jak i cała reszta wnętrza, zostały obszyte czarną ekoskórą z pomarańczowymi przeszyciami. Tylne lampy zastąpiono oryginalnymi z G40 lewa pochodzi z wersji angielskiej. Do przednich reflektorów zamontowano soczewki biksenonowe z Mercedesa E221 (żarniki ksenonowe 5000 K). Na tym nie koniec.
Zaczęło brakować mocy, więc silnik został wyjęty, po czym zmieniono napęd kompresora poprzez zastosowanie mniejszego kółka doładowanie wzrosło do 1,1 bara. Zamontowany został także kolektor ssący z większymi kanałami pochodzący z silnika 3F (75 KM).
Zmodyfikowano układ wydechowy, w którym teraz mamy przelot o średnicy 2 cali wykonany z kwasówki i zakończony tłumikiem z Golfa TDI. Dla poprawy chłodzenia zainstalowano chłodnicę oleju, a oryginalny intercooler zastąpiony został przez nowy zamontowany w zderzaku. Zwieńczeniem prac była instalacja chipa SLS. Korzystając z okazji, że silnik był wyciągnięty, pochromowano śruby, opaski, węże, osłony itp.
Całe orurowanie zostało ręcznie zrobione ze stali kwasoodpornej. Wszystko błyszczy i świeci, jakby nigdy nie było używane.
Na koniec podkreślmy, że wszystkie prace (oprócz obszycia wnętrza i lakierowania) wykonano samodzielnie, bez pomocy specjalistycznych firm. Właściciel auta korzysta z okazji i składa podziękowania tacie, który w dużym stopniu przyczynił się do powstania tego Polo.
Robert Miłek
Fot. autor
VW Polo CL
SILNIK: swap z 1,0 l na 1,3 PY G40, zmienione kółko na kompresorze, obecne doładowanie 1,1 bara, chip SLS, przelotowy układ wydechowy o średnicy 2 cali, kolektor ssący z silnika 3F, intercooler w zderzaku, usunięte zbędne elementy zbiornika spryskiwaczy, wszystkie dziury oraz śrubki, dużo chromu i polerki
NADWOZIE: lakier z palety Audi (LY2D), dodana żółta perła, poszerzone błotniki, klamki i zamki z Golfa Mk3, tylna klapa na półgładko, przednia maska i błotniki naciągnięte na lampy, wygładzone zderzaki, tylne lampy z G40 plus lewa z UK, przednie lampy biksenon i ksenony 5000 K, przyciemnione kierunkowskazy, grill bez znaczka
WNĘTRZE: fotele Recaro z Golfa Mk3, wnętrze obszyte czarną ekoskórą z pomarańczowymi przeszyciami, zmienione podświetlenie z zielonego na czerwone, aluminiowe rygielki, kierownica Victor F1 30 cm, nowa czarna podsufitka jak w GT/G40, skromna zabudowa bagażnika, gałka i nakładki na pedały zmiany biegów z Octavii, wskaźnik doładowania, elektryczny szyberdach, lusterka i mechanizm szyb
ZAWIESZENIE: gwintowane na podzespołach FK z przodu, Koni z tyłu
KOŁA /OPONY: felgi PowetTech 13x9J, opony Dunlop 175/50/13
(VW TRENDS 2/2011)