Skoda Scala plasuje się pomiędzy Fabią a Octavią i to czuć, zarówno na zewnątrz, jak w środku. Samochód nie jest ani za duży, ani za mały i świetnie sprawdza się w roli auta na codzień. Oto Skoda Scala 1.0 TSI 115 KM.
Model Scala zastąpił udanego Rapida i pełni rolę większego od Fabii kompakta w gamie czeskiego producenta. Skoda Scala jest dostępna w jednej wersji nadwozia, ale za to z kilkoma silnikami. Do wyboru mamy 3-cylindrowe 1.0 TSI o mocach 95 lub 115 KM oraz 1.5 TSI o mocy 150 KM. W naszym teście wystąpiła Skoda Scala 1.0 TSI 115 KM i zanim zaczniecie wzdychać, przeczytajcie dalej, bo auto pozytywnie zaskakuje.
Skoda Scala to ładne auto
Po prostu – jest ładna. Ma właściwe proporcje, ładnie narysowane linie i wygląda na większą i bardziej elegancką niż się wydaje. Agresywności dodają jej adaptacyjne reflektory LED z pasem świetlnym, który efektywnie świeci nocą. Nasz egzemplarz to wersja Selection (środkowa w ofercie) i posiadała na pokładzie wszystko, co potrzebne do codziennego użytkowania. Podgrzewane fotele oraz przednia szyba, adaptacyjne reflektory, duży wyświetlacz dotykowy, automatyczna tylna klapa, kamera cofania, asystent pasa ruchu oraz adaptacyjny tempomat – to wszystko znalazło się na pokładzie naszej Scali.
Skoda Scala 1.0 TSI 115 KM zaskakuje przestronnością
Po zajęciu miejsca za kierownicą byliśmy bardzo mocno zaskoczeni ilością miejsca. Byliśmy przekonani, że znajdziemy tu tyle miejsca co w Fabii, ale to co najmniej klasa wyżej. Czwórka pasażerów ze swobodą zajmie miejsce, a 467-litrowy bagażnik pomieści niezbędne bagaże. Bardzo cenimy także rozwiązania Simply Clever – uchwyt na bilet parkingowy przy przedniej szybie, duże schowki w drzwiach, regulowany podłokietnik czy schowek na okulary. Te gadżety znacznie ułatwiają codzienne użytkowanie Scali.
Skoda Scala 1.0 TSI 115 KM jest dynamiczna i oszczędna
Kolejne zaskoczenie przyszło, gdy ruszyliśmy z parkingu. Manualna skrzynia i elastyczny (!) silnik 1.0 TSI to bardzo dobry zestaw. Samochód bardzo dobrze przyspiesza, silnik wystarczy „kręcić|” do 3000 obr/min, aby zadowalał osiągami i przy tym nie jest łasy na paliwo. W cyklu mieszanym 6l/100 km to wynik łatwy do osiągnięcia. Prędkość autostradowa nie stanowi problemu, dopiero powyżej 130 km/h czuć, że zaczyna brakować mocy, ale pamiętajmy, że Scala 1.0 TSI nie jest krążownikiem.
TEST Skoda Karoq 2.0 TDI Style – na pożegnanie porządnego auta
Skoda Scala 1.0 TSI 115 KM – cena i wyposażenia
Skoda Scala w polskich salonach kosztuje co najmniej 87 200 zł za wersję Essence z 95-konnym silnikiem 1.0 TSI i manualną skrzynią biegów. Na szczycie oferty stoi usportowiona Monte Carlo z motorem 1.5 TSI 150 KM i skrzynią DSG, za taką Scalę trzeba zapłacić 128 700 zł.
Silniki | Essence | Selection | Monte Carlo |
1.0 TSI 95 KM | 87 200 zł | 94 100 zł | |
1.0 TSI 115 KM | 91 650 zł | 98 550 zł | 114 450 zł |
1.0 TSI 115 KM DSG | 105 300 zł | 121 250 zł | |
1.5 TSI 150 KM | 107 000 zł | 123 900 zł | |
1.5 TSI 150 KM DSG | 111 750 zł | 128 700 zł |