C4 to nazwa plastycznej mieszaniny wybuchowej oraz oznaczenie Chevroleta Corvette produkowanego w latach 1984 ‒ 1996. Z tej właśnie generacji „korwety” pochodzą felgi zastosowane w należącym do Łukasza Polo 9N. Spasowanie koła z błotnikiem w niebieskim aucie jest zaś wynikiem zastosowania „powietrznego” zawieszenia, czyli air-ride.
Wynikiem tego połączenia jest projekt, który kojarzy się z angielskim wyrażeniem mind-blowing, czyli niesamowity, wywierający ogromne wrażenie. Doprowadzenie auta segmentu B do takiego stanu nie jest łatwym zadaniem. Łukaszowi należącemu do toruńskiego klubu Doppelganger Tuning Guild i znanemu w środowisku fanów Volkswagena jako „Szatkoś” pomogło doświadczenie zdobyte przy pracy nad kupionym w sierpniu 2009 roku Seatem Arosa. Niewielkie auto, w którym zamontowane zostało gwintowane zawieszenie, jeździło na felgach BBS RM z rotorami pomalowanymi na kolor LY3D, a później na OZ Turbo z niebieskimi rotorami. W obu tych zestawieniach było projektem wartym zapamiętania. Niestety, uległo wypadkowi. Łukasz stwierdził, że naprawę pozostawi kolejnemu właścicielowi.
Dzień po wypadku zaczął rozglądać się za kolejnym samochodem. Po niemal trzech miesiącach poszukiwań 20 lutego 2011 roku cieszył się już nowym nabytkiem ‒ Volkswagenem Polo 9N w bogato wyposażonej wersji Highline z ESP, czterema poduszkami powietrznymi, elektrycznym sterowaniem szyb i lusterek i klimatyzacją. Prace zaczął oczywiście od zabiegów eksploatacyjnych, czyli wymiany oleju i filtrów oraz od czyszczenia wnętrza.
Pierwszą modyfikacją było zaś usunięcie z klapy bagażnika znaczka SDI. Jeszcze w lutym Łukasz zakupił kierownicę i gałkę dźwigni zmiany biegów z Polo 9N3 GTI oraz zamówił zaślepkę w miejsce tylnej wycieraczki. Zmodyfikował również konsolę środkową, by zamontować w niej radioodtwarzacz RCD310 połączony z zestawem odseparowanym Vibe. Przerobioną konsolę pokrył alcantarą przytwierdzoną przy użyciu kleju Bonaterm. Szybko zamontował również zestaw gwintowanego zawieszenia KW Variant 2, który kupił już w grudniu 2010 roku.
Zanim przygotował koła, zaspawał przedni zderzak, usunął tylną wycieraczkę oraz założył nowy emblemat VW na klapie bagażnika. Następnie oddał auto do zakładu lakierniczego, gdzie pomalowano dolną część przedniego zderzaka, progi oraz tylny zderzak wraz z dokładkami. Zmiana ta wypadła tym korzystniej, że już seryjnie samochód wyposażony był w niebieskie listwy boczne. Lakiernik wypolerował też całe nadwozie. Niestety, popełnił błąd, przykręcając tablicę rejestracyjną do wygładzonego zderzaka.
Po perypetiach z dystansami na koniec kwietnia 2011 roku Łukasz mógł ogłosić, że auto jeździ już na nowych felgach pochodzących z kanadyjskich edycji Audi A6 i A8. Obręcze o średnicy 17 cali i szerokości 7,5 cala wymagały dystansów z rozstawu śrub 5×100 na 5×112. Przednie pierścienie dystansowe miały grubość 22 mm, tylne ‒ 25 mm. Na nowe felgi naciągnięte zostały opony o rozmiarach 165/45. Tak przygotowane auto zyskało wiele przychylnych opinii. Wydawało się, że pozostało tylko zadbać o detale, takie jak kupiona w ASO osłona tylnego „ucha” holowniczego.
„Szatkoś” i jego kolega Bartek-”Sonic” mieli jednak inny plan. Na przełomie maja i czerwca w niebieskim Polo zamontowane zostało zawieszenie typu air ride z sześcioma zaworami o przyłączach na 1/8 cala. Już wtedy wbudowano moduł jego sterowania w pilota do centralnego zamka. Łukasz nie spoczął jednak na laurach. Przymierzył pożyczone od „Sonica” 16-calowe felgi BBS RS o szerokościach 9 i 9,5 cala z oponami Toyo o rozmiarach 195/40.
Przed VAG Event wrócił do kół Audi oraz zmienił boczne kierunkowskazy na pomarańczowe.
Tak przygotowany samochód zdobył nagrodę w kategorii Show & Shine na III Zlocie Volkswagena w Pasłęku. Zestawienie z air ride i felgami z Audi dla wielu kolegów „Szatkosia” stało się ulubioną wersją jego Polo. Forumowicze często przypominali o tym właścicielowi auta, gdy rozważał on kolejne zmiany.
Po zlotowych sukcesach Łukasz powierzył wnętrze auta tapicerowi, który pokrył oryginalną stosowaną przez VW skórą słupki, panel środkowy, nawiewy i tylne listwy. W sierpniu 2011 roku podjął też inną decyzję, która dla wielu mogła oznaczać regres projektu. Sprzedane zostały komponenty air ride oraz felgi. Łukasz wrócił do gwintowanego zawieszenia KW, a pod koniec września założył skręcone na odwrót i nawiercone koła BBS RC 040 z przemalowanymi rotorami. Obręcze miały średnicę 17 cali i szerokość 7,5 cala. Naciągnięto na nie opony o rozmiarze 165/45. Łukasz umieścił na przedniej osi dystanse o grubości 15 mm, a na tylnej najpierw 10-, a później 25-milimetrowe. Nadał też żółty kolor przednim halogenom. Na początku jesieni stwierdził, że osiągnięty stan modyfikacji auta to na 99 procent wersja ostateczna.
Jak przystało na prawdziwego miłośnika tuningu, nie wytrwał w tym postanowieniu. Jeszcze w październiku sprzedał koła BBS i zastąpił je Schmidt Revolution TH Line o średnicy 15 cali i szerokościach 8 i 8,5 cala. Na nowe felgi naciągnięto opony o rozmiarach 165/50.
Planowany wyjazd za granicę spowodował kolejne zmiany. Szykując się do zbycia auta Łukasz przywrócił halogeny do stanu seryjnego, założył długo oczekiwane przez kolegów białe boczne kierunkowskazy oraz sprzedał kierownicę, koła i gwintowane zawieszenie. Poszukiwania Audi A3 Sportback lub A4 B7 nie przyniosły jednak satysfakcjonującego rezultatu. Zapadła więc decyzja o dalszych pracach nad Polo. Pierwszym nowym elementem miała być kierownica z nowego Caddy, którą oddał do obszycia. Na wzór sportowych Volkswagenów została ścięta u dołu. Po przeróbkach przypomina koło kierownicze z trzeciej generacji Scirocco.
Felgi o średnicy 16 cali i szerokości 8,5 cala pochodzą z Chevroleta Corvette C4. Zostały przemalowane na kolor nadwozia i naciągnięto na nie opony Toyo T1R o rozmiarach 195/40. Tworząc projekt na nowo Łukasz poprawił też przedni zderzak, zakładając nową listwę. Fotele i kanapę przeniósł z Polo 6R w wersji GTI. Do charakteru nowych siedzeń dostosował również tapicerkę drzwi, w której znalazły się czerwone przeszycia.
Ze zlotu w Nowym Stawie samochód wrócił z tytułem Best of Show. Na otwarciu sezonu w Trzciance Polo zostało uznane za auto z najciekawszymi felgami. Pozwalające na sterowanie każdym kołem z osobna air ride przyniosło Łukaszowi trzecie miejsce w „Bitwie Powietrznej” na zlocie w Mrówkach. Nagrodę z konkursu Airbattle przywiózł również ze Slammers Days.
Także i po tych sukcesach właściciel niebieskiego Polo nie przestał eksperymentować. Zestaw zawieszenia air ride sprzedany został do Anglii i zastąpiony zawieszeniem gwintowanym. Obecnie samochód jeździ na 15-calowych felgach z Golfa III VR6, które w kolejnym sezonie ustąpią miejsca nowym obręczom. Planowany był montaż BBS RF o średnicy 16 cali i szerokościach 8,5 oraz 9 cali i zastąpienie rantów o szerokości 1,5 i 2 cali szerszymi 2- i 2,5-calowymi. Koncepcja ta uległa zmianie. Zmodyfikowane zostanie również wnętrze. Podstawą dalszych działań będzie zastąpienie jednostki napędowej SDI silnikiem 2,8 l V6 z czteronapędowego Golfa IV.
Wybuch POLOtu przyjmie więc wkrótce inną formę, jednak dzięki eksplozji mocy pod maską z łatwością odjedzie tym, którzy chcieliby zatrzymać jedno z jego poprzednich wcieleń.
Andrzej Szczodrak
Fot. Mikołaj Urbański
VW Polo 9N, 2003 rok
SILNIK/NAPĘD: seryjna jednostka napędowa 1,9 l SDI, moc maks. 64 KM przy 4200 obr./min, maks. moment obr. 125 Nm przy 2200 obr./min
NADWOZIE: seryjny kolor Jazz Blue, dolna część przedniego zderzaka, progi oraz klamki pomalowane na kolor nadwozia, boczne kierunkowskazy w kolorze białym, tylna wycieraczka zastąpiona zaślepką, osłona tylnego „ucha” holowniczego, usunięte oznaczenie modelu
KOŁA/OPONY: przemalowane na kolor nadwozia felgi z Chevroleta Corvette C4 o średnicy 16 cali i szerokości 8,5 cala, opony Toyo T1R o rozmiarach 195/40
ZAWIESZENIE/HAMULCE: zawieszenie typu air ride ze sterowaniem MARCO, dwubałwankowymi miechami, polakierowanymi na niebiesko okuciami, kompresorem Viair 480c, zaworami Pneutec 3/8 cala oraz butlą o pojemności 12 litrów, możliwość sterowania każdym z kół z osobna, dystanse o grubości 15 mm na obu osiach
WNĘTRZE: obszyta skórą i przestebnowana czerwoną nicią zmodyfikowana kierownica z VW Caddy stylizowana na koło kierownicze z trzeciej generacji Scirocco, gałka dźwigni zmiany biegów i mieszek z Polo GTI, skrócona dźwignia zmiany biegów, fotele i zmodyfikowana kanapa z Polo 6R w wersji GTI, tapicerka drzwi z czerwoną nitką, czarna podsufitka, słupki obszyte czarną skórą, elementy plastikowe w kolorze czarnym, manometry Viair zamontowane w konsoli środkowej, pilot air ride AVS, ukryta zabudowa air ride w bagażniku
AUDIO: seryjny zestaw audio, zestaw odseparowany Vibe
WŁAŚCICIEL Łukasz „Szatkoś” z Torunia
STYL: elementy OEM+ (elementy z GTI) oraz Nowej Fali
(VW TRENDS 6/2012)
