Niezbyt często prezentujemy w VW TRENDS samochody typowo użytkowe, które przez były lub nadal są tzw. wołami roboczymi. Jednak tym razem robimy wyjątek, takiego T3 jeszcze nie widzieliście. Należący do Michała Volkswagen T3 porządnie się w swoim życiu napracował. Teraz ma tylko cieszyć oko, co zresztą wychodzi mu znakomicie!
Widoczne na zdjęciach auto wyprodukowano w 1989 roku. Zaczynało jako typowa prycza z metalowymi burtami. Białe T3 nabijało kolejne kilometry, wożąc żwir i gruz na żwirowni we Włoszech. Takie było przeznaczenie tego modelu. Michał miał inne plany na ten samochód. Tuż po zakupie dał mu odpocząć i samodzielnie zajął się dokonywaniem zmian. Metalowe burty zostały usunięte. Podobnie jak podłoga paki. Zamiast nich pojawiły się drewniane elementy z… kilkudziesięcioletnich skrzyń po jabłkach.
Dalszą część prezentacji tego VW T3 przeczytacie w najnowszym wydaniu VW Trends.