Czarna „trójka” ma co najmniej dwa bardzo istotne powody, aby z pełną satysfakcją prężyć muskuły w słońcu. Po pierwsze, należy do limitowanej serii Golfów trzeciej generacji TDI GTI 20-Jahre. Po drugie, jej obecny właściciel dba o nią niczym o największy skarb świata. Kto powiedział, że samochody nie mogą zaznać szczęścia? Popatrzcie sami... „Trójka” wygląda…