Tą Dacią Sandero przejedziesz 1100 km bez tankowania! - TEST - Trends Magazines

Tą Dacią Sandero przejedziesz 1100 km bez tankowania! – TEST

Dacia Sandero z fabryczną instalacją gazową i bogatym wyposażeniem jest ciekawą propozycją dla tych, którzy nie lubią często tankować. Na jednym baku (gaz + benzyna) przejedziesz nawet 110 kilometrów!

Większa i ładniejsza Dacia

Ponieważ nie wszyscy chcą i mogą jeździć superbrykami, większość producentów oferuje im też auta praktyczne. Takim właśnie jest kolejna, trzecia już generacja pochodzącej od koncernu Renault Dacii Sandero. Czerpie też z francuskiej firmy pełnymi garściami. Płyta podłogowa, to ta sama co w Renault Clio. W porównaniu do poprzedniej generacji Dacia ma większy o 15 mm rozstaw osi o 41 mm kół.

Dzięki temu w środku jest też więcej miejsca. Auto ma ładną, nowoczesną linię nadwozia. Zgrabne tylne światła, interesujące i dobrze oświetlające drogę ledowe reflektory przednie oraz błękitny lakier karoserii tworzyły ładnie komponującą się całość. Ciekawostką jest brak klasycznej rury wydechowej z tyłu. Znajdziemy ją z boku, jak w niektórych sportowych autach.

Wnętrze prawie jak w Renault

Dla każdego kierowcy, jak i pasażera najważniejsze jest jednak wnętrze, w który się podróżuje. Tu przyjemne zaskoczenie. Dacia Sandero wita nas ładnie dobranymi elementami wyposażenia. Przyjemna tapicerka, szara tkanina w desce rozdzielczej no i oczywiście multimedialne centrum skupione w 8-calowym ekranie TFT wraz z uchwytem na telefon.

Ten ostatni tuż obok ma zasilający go port USB – bardzo przydatna rzecz, szczególnie że można korzystać z Android Auto lub Apple Car Play. Jeśli chodzi o sterowanie klimatyzacją, radiem, światłami i wycieraczkami – tu też odnajdziemy DNA Renault.

Jedyny mankament jaki dostrzegłem we wnętrzu, to przeciekające prawe tylne drzwi, przez co miejsce dla pasażera było cały czas mokre. Mam nadzieję, że to jednostkowy przypadek.

LPG i zasięg rośnie do 1100 km!

Teraz czas na najważniejsze – napęd. Naszą testówkę napędzał trzycylindrowy, jednolitrowy silnik benzynowy wyposażony fabrycznie w instalację gazową Landi Renzo (dopłata 1000 zł).

Dzięki niemu łączny zasięg na benzynie i LPG dochodził do 1100 kilometrów (650 km benzyna + 450 km gaz). Średnie spalanie tego sprzężonego z manualną, 5-stopniową skrzynią biegów silnika wyniosło w naszym teście na 100 km 10,l l gazu lub 6,8 l benzyny.

Auto na obu rodzajach paliwa było bardzo elastyczne i pozwalało szybko i sprawnie ruszać spod świateł. W mieście Sandero sprawdzało się idealnie – można je spokojnie polecić dostawcom wszelkiego rodzaju drobniejszych produktów.

Podsumowanie

Dacia Sandero to auto praktyczne, dobrze sprawdzające się w mieście. Nie trzeba często tankować (50 l paliwa i 40 l LPG), a i zawsze znajdziemy miejsce do zaparkowania. Za niecałe 60 tys. zł (wersja Stepway Comfort) otrzymamy oszczędny samochód do pracy, dla seniora lub liczącego się z wydatkami małżeństwa. Dla mnie, na co dzień jeżdżącego SUV-em była to ciekawa przygoda.

Ryszard Turski

Fot. autor

Dacia Sandero TCE 100 LPG

Silnik Benzynowy, 3-cylidrowy, 999 ccm z LPG
Maks. moc  100 KM przy 5000 obr./min
Maks. moment obr.   170 Nm przy 2000 obr/min
Skrzynia biegów 6-biegowa, manulana
Długość / szerokość / wysokość 4069 / 1761 / 1555 mm
Rozstaw osi 2589 mm
Pojemność bagażnika 320/1200 l
Pojemność zbiornika paliwa (benzyna/LPG)  50/40 l
0-100 km/h 11,6 s
V-maks. 182 km/h
Średnie zużycie paliwa test (benz/ LPG) l/100 km 6,8 / 10,1
Cena bazowa / testowana wersja od 41.900 zł / ok. 60.000 zł

 

 

 

 

 

 

Podobne

VW SP2 – prawie jak Porsche

VW SP2 miał olbrzymią szansę zostać najbardziej sportowym i wyglądającym autem w historii marki. Niestety auto miało poważny problem i niechęć samego Volkswagena... W historii marki z Wolfsburga było kilka prób stworzenia auta sportowego, czasami się to nawet udało (Scirocco, Corrado, Karman-Ghia). Nie były to może samochody bardzo szybkie, ale trwale zapisały się na kartach…

TEST VW ID.5 Pro Performance – nie taki zły jak go malują

Samochody elektryczne nie mają pochlebnych opinii wśród miłośników motoryzacji, ale chcąc nie chcąc musimy je zaakceptować. Taka jest przyszłość motoryzacji, czy tego chcemy, czy nie. Po tygodniu spędzonym z elektrycznym Volkswagenem możemy powiedzieć jedno – nie jest tak źle. Oto test VW ID.5 Pro Performance. Elektryfikacja nabiera tempa. Dwa lata wystarczyły, by w Polsce potroiła…