Bazą do najnowszego projektu Schmiedmanna była piątka F10 z 2010 roku. Limuzynie w wersji 550i pary nie brakowało. Podwójnie doładowane 4.4 V8 o oznaczeniu N63B44 zapewniało 408 KM i 600 Nm. Dużo, jednak kres możliwości silnika leży znacznie dalej. W końcu na jego bazie powstaje jednostka S63B44TÜ dla M5. Czy kompleksowy tuning pozwolił się na zbliżenie do oferowanych przez nią 560 KM i 680 Nm? Owszem. Zwieńczeniem projektu o nazwie Schmiedmann S5 550i był pomiar na hamowni, który wykazał 531,7 KM i 762,8 Nm!

Najtwardszym orzechem do zgryzienia okazał się sterownik silnika. – BMW stosuje chłodzoną cieczą jednostkę Continental MSD85.0 ECU. Jak się okazało, żaden ze znanych nam tunerów nie opracował sposobu dostępu do elektroniki, który pozwoliłby na jej przeprogramowanie i dostosowanie do zmienionego osprzętu. Próbowaliśmy kontaktować się z firmami z całego świata. Odpowiedź za każdym razem brzmiała tak samo – to nie jest możliwe, ECU jest chroniony kodem, którego nikomu jeszcze nie udało się złamać. Jeden z tunerów chwalił się, że już tego dokonał. Wysłaliśmy więc do niego sterownik. Wkrótce został nam odesłany z informacją, że nic nie da się z nim zrobić. Do Danii przylecieli też eksperci ze Szwajcarii. Na próżno. Nie byli w stanie rozpracować sterownika – wspomina Martin Thorup z Schmiedmanna.

Aby wykorzystanie osiągów Schmiedmanna S5 550i było możliwie bezpieczne, tuner wyposażył limuzynę w gwintowane zawieszenie Bilstein B16 oraz 20-calowe felgi Z-Performance Type 6 z oponami Bridgestone Potenza w rozmiarach 245/35 (przód) i 275/30 (tył). Potężne obręcze otworzyły drogę do zamontowania na przedniej osi sześciotłoczkowych zacisków i pływających tarcz o wymiarach 400×36 mm. Tylna część układu to „fabryka” udoskonalona sportowymi tarczami Zimmermann i smaczkiem w postaci zacisków polakierowanych lakierem w odcieniu Phönixgelb.

Coraz lepiej radząca sobie firma z Odense udowodniła, że stworzenie ciekawego projektu nie jest kwestią doposażenia auta w przypadkowo dobrane elementy, tylko wypadkową konsekwentnych i przemyślanych działań. Schmiedmann S5 550i nie straszy mnogością spojlerów czy jaskrawą kolorystyką, ale zawstydza wiele przerysowanych projektów faktycznymi możliwościami.

