Rozrząd w BMW 2.5 TDS wyciąga się jak... guma do żucia!

Rozrząd w BMW 2.5 TDS wyciąga się jak… guma do żucia!

Jedną z bardziej kontrowersyjnych konstrukcji BMW jest silnik 2.5 TDS, który miał poprzednika 2.4 TD w modelach E34 i E30. Po latach pracy przy tych autach możemy stwierdzić, że wrogiem dobrego jest… lepsze.


Silnik 2.4 TD, jeśli nie doszło do przegrzania lub zniszczenia turbiny przez właścicieli aut, był praktycznie bezawaryjny. Najpoważniejsze były uszkodzenia pompy wtryskowej po długiej eksploatacji auta (ok. 300.000 km). Kłopoty związane z tym silnikiem wynikały głównie z jego złej eksploatacji przez właściciela lub bardzo długich przebiegów. Na pewno można wyliczyć kilka najczęściej zdarzających się drobnych usterek, ale szybko się je naprawia i to stosunkowo niewielkim kosztem. Przykładem może być uszkodzenie wtrysku sterującego 4. cylindra czy modułu świec żarowych. Tym typowym usterkom ulega również TDS.

Największym problemem w silnikach 2.5 TDS jest układ rozrządu. Jest bardzo słaby, na jednorzędowym podwójnym łańcuchu, który wyciąga się jak guma do żucia. Co gorsza, wymiana rozrządu wiąże się z rozebraniem całego silnika, a w 2.4 TD wystarczyło zmienić sam pasek rozrządu. Rozrząd w TDS-ie wyciąga się po około 180 tys. km, ale generalnie auta, zwłaszcza z automatyczną skrzynią biegów, jeżdżą lepiej lub gorzej do około 600 tys. km. Przy ręcznej skrzyni biegów nie jest już tak dobrze.

1998 r. przywieziono do nas auto z komisu samochodowego. Właściciel mówił, że dojechał do komisu i tam zostawił je w pełni sprawne. W komisie twierdzono natomiast, że owszem, klient przyjechał tym autem, ale ono nigdy więcej nie odpaliło. Podczas wymiany zdań między stronami konfliktu okazało się, iż w aucie rozładował się akumulator, więc ktoś z komisu wymyślił, że trzeba je popchnąć lekko do tyłu, a wówczas zaskoczy. Jednak w momencie pchania do tyłu samochód był na biegu do przodu, wał korbowy zakręcił się odwrotnie niż normalnie, łańcuch przeskoczył i auto znalazło się u nas w serwisie, a wraz z nim obwiniający się nawzajem ludzie skaczący sobie do gardeł. Pytanie, kto zapłacił za naprawę, zostawiam bez odpowiedzi.

Pamiętajmy –  jeżeli mamy diesla 2.5 TDS z manualną skrzynią biegów, to nie stawajmy auta pod górkę na biegu w przód, bo jeśli jest słaby hamulec ręczny, możemy mieć niespodziewaną kosztowną naprawę podobną do opisywanej.

J. Holdenmayer (firma STANDO), fot. autor (materiał archiwalny BMW TRENDS 6/2008)

Podobne

dwa VW Golfy cabrio

Golf styczniowym królem importu używanych, BMW 3 tuż za podium

Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar podał, że w styczniu 2025 r. do Polski sprowadzono z zagranicy ponad 69 tys. używanych samochodów osobowych – to drugi najlepszy wynik w historii (więcej było tylko w 2020 r.) Jak sądzisz, który model cieszył się największą popularnością? Dokładnie w pierwszym miesiącu 2025 r. do kraju trafiło 69.119 używanych aut…

BMW E34 V12 w Polsce!

Ten samochód to prawdziwy biały kruk. Nie jest to żaden swap, a seryjny projekt przygotowany przez tunera. BMW E34 z 5-litrowym silnikiem V12 istnieje w Polsce! Oficjalna nazwa tego samochodu to BMW Racing Dynamics K50. Auto zostało stworzone właśnie przez tę włoską firmę, specjalizującą się w tuningu BMW. O E34 z silnikiem V12 krążą legendy,…