Historia tego BMW E36 zaczyna się dość zwyczajnie, a kończy niestety tragicznie. Kilka dni po napisaniu niniejszego tekstu oraz wykonaniu zdjęć, auto miało niemiłą przygodę. Podczas jazdy samochód stanął w płomieniach. Kierowcy i pasażerowi nic się nie stało, ale w jednej chwili niesamowita E36 Łukasza przeszła do historii. Ostatni akapit artykułu w najnowszym wydaniu BMW…