Volkswagen Polo Harlekin zadebiutowało w 1995 roku jako najbardziej kolorowy VW w historii. Teraz Volkswagen Netherlands upamiętnia tę serię aut budując nowy, wyjątkowy egzemplarz.
Oryginalne Polo Harlekin nie miało w ogóle wejść do produkcji, ale odniosło nieoczekiwany sukces – powstało ponad 3800 sztuk. Historia modelu rozpoczęła się w 1994 roku, kiedy VW zaprezentował trzecią generację Polo. Producent wprowadził modułowy proces konfiguracji podzielony cztery elementy: układ napędowy, wyposażenie, opcje i kolor nadwozia. To sprawiło, że kupującym łatwiej niż kiedykolwiek było dokładnie dopasować auto do własnych preferencji.
Cztery filary Polo Harlekin
Aby zwizualizować cztery moduły, Volkswagen opracował specjalną wersję kolorystyczną. Niebieski oznaczał silnik i podwozie, żółty – wyposażenie, czerwony – opcje, a zielony – kolory lakieru. I wtedy wydarzyło się coś, czego Volkswagen się nie spodziewał: pojawili się klienci, którzy nalegali na zakup takiego kolorowego Polo! Firma poważnie potraktowała popyt i w 1995 roku rozpoczęła produkcję 1000 czterokolorowych Polo. Wariant ten nazwali Harlekin.
Produkcja Polo Harlekin
Produkcja Polo Harlequin była ciekawostką. By je zbudować, Volkswagen produkował cztery normalne Polo w kolorze niebieskim, czerwonym, żółtym i miętowym. Następnie fabryka wymieniła części, takie jak maska, tylna klapa, drzwi, zderzaki i lusterka.
Zagadkowe zamówienie
Polo Harlequin był dostępny w czterech wersjach kolorystycznych. Kiedy klienci je kupowali, nie mogli wybierać który kolor otrzymają. Tapicerka Joker zawierała wszystkie kolory Harlekina. Kierownica i gałka zmiany biegów były pokryte jasnoniebieską skórą. W pakiecie znajdowało się również stereo Blaupunkt. A co z nowym Polo Harlequin w Holandii? Na razie pozostaje jednorazowym hołdem dla oryginału.