Volkswagen Golf – auto, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Nowe modele od wielu lat są wzorem samochodu kompaktowego. Starsze generacje wraz z upływem lat stają się pełnoprawnymi youngtimerami oraz klasykami. Widok takiego zadbanego klasycznego Golfa cieszy, ale już nie dziwi. Natomiast widok zadbanej Jetty A1 z dwudrzwiowym nadwoziem bardzo cieszy, ale też zaskakuje. Popatrzcie tylko na egzemplarz widoczny na zdjęciach!
Jetta zawsze pozostawała w cieniu Golfa. Popularny niemiecki hatchback wybijał się na pierwszy plan, zgarniając wszystkie zaszczyty oraz bijąc kolejne rekordy popularności. Jetta stała z boku. Znała swoje miejsce w szeregu. Bardziej konserwatywne nadwozie typu sedan trafiało w gust innego odbiorcy. Tak było kilkadziesiąt lat temu i tak jest teraz.
Fani klasyki oraz szeroko pojętego tuningu aut z Wolfsburga upodobali sobie Golfy. Dostępność części oraz duża liczba kompletnych i jeżdżących egzemplarzy zrobiły swoje. Jetta została nieco zapomniana. I właśnie dlatego każdy świetnie zachowany egzemplarz pierwszej lub drugiej generacji tego modelu zwraca na siebie olbrzymią uwagę!
Z miłości do VW
Należące do Sławka auto widoczne na zdjęciach to Volkswagen Jetta A1 z 1983 roku. Model z rzadkim, poszukiwanym i efektownym dwudrzwiowym nadwoziem.
Jak twierdzi Sławek, wszystko zaczęło się w latach 90. To właśnie wtedy zaczął na poważnie interesować się motoryzacją. Pierwszym samochodem, który stanął w garażu właściciela Jetty, było Polo 86c w czerwonym kolorze. Tuż po zakupie zostało zmodyfikowane. Sławek zamontował w nim inny układ wydechowy oraz felgi. Jeszcze nie czuł wyraźnej chęci wyróżnienia się.
Kolejnym autem w motoryzacyjnym CV Sławka był Golf drugiej generacji. Samochód miał wysokoprężny silnik 1.6 TD oraz… sportowe zawieszenie. Golf także doczekał się kilku modyfikacji. Co dalej? Kolejny Golf MK2. Tym razem mocniejszy, z silnikiem 1.8 16V. Obniżony, ze zmienionymi fotelami oraz fioletowym kolorem nadwozia. Na tym jednak nie koniec.
Po sprzedaży Golfa dwójki Sławek zapragnął czegoś bardziej klasycznego. Wybór padł na kolejnego Golfa, ale tym razem pierwszej generacji. Seryjnie auto miało silnik o pojemności 1,1 litra, jednak ostatecznie pod maskę trafił motor z wersji GTI. Jedynka doczekała się bardzo wielu zmian i stała w garażu Sławka aż 13 lat. Po tym czasie przyszła pora na odmianę.
Wybór nieoczywisty
Dla posiadającego tak duże doświadczenie z klasycznymi Volkswagenami Sławka wybór kolejnego samochodu nie był oczywisty. Następny Golf nie wchodził w grę. Pospolitość nie była mile widziana. Liczyła się oryginalność. Dlatego zdecydował się na Jettę A1. Koniecznie z dwudrzwiowym nadwoziem.
Poszukiwania ruszyły pełną parą. Wertując polskie oraz zagraniczne ogłoszenia Sławek ujrzał auto, o jakim marzył. Czerwona Jetta A1 Coupé od razu skupiała na sobie uwagę. Cel został osiągnięty? Nic bardziej mylnego. Wystawione na sprzedaż auto miało zaporową cenę. Poprzedni właściciel wiedział, co sprzedaje, i był twardym negocjatorem.
Auto znajdowało się w podwrocławskiej miejscowości o nazwie… Bagno. Po długich oględzinach, jeździe próbnej i rozmowie z właścicielem Sławek zdecydował się na dobicie targu. Co ciekawe, do Jetty sprzedający dorzucił… Passata B3 1.8. Tak oto Sławek stał się posiadaczem nie jednego, a dwóch ciekawych aut. Blisko 400-kilometrowa podróż do domu za kierownicą nowego nabytku była czystą przyjemnością.
Solidna podstawa
Jak już wspomniałem, prezentowane auto pochodzi z 1983 roku. Bazuje na Golfie pierwszej generacji. Charakterystycznym stylistycznym elementem Jetty są prostokątne przednie reflektory, które wyraźnie odróżniały jej front od Golfa. Samochód oferowany był w wersji z dwudrzwiowym lub czterodrzwiowym nadwoziem. Ta druga odmiana była bardziej popularna. Patrząc przez pryzmat naszych czasów standard wyposażenia CL nie był zbyt bogaty, ale obejmował wszystko co niezbędne do komfortowej i bezproblemowej jazdy.
Pod maską samochodu należącego do Sławka zamontowano wolnossący silnik 1.5 o mocy 70 KM oraz maksymalnym momencie obrotowym równym 112 Nm. Takie parametry pozwalały na osiągnięcie 156 km/h. Dziś nikt nie zamierza potwierdzać tych danych. Benzynowy silnik to klasyczna ośmiozaworowa jednostka o czterech cylindrach ułożonych w rzędzie.
Ciekawostką może być to, że układ napędowy wyposażono w automatyczną skrzynię biegów o trzech przełożeniach. Jej praca jest nieśpieszna, a poszczególne biegi są bardzo długie. To auto nie było i nie miało być sprinterem. Liczył się komfort i spokój podczas jazdy.
Delikatne zmiany Jetty
Widoczny na zdjęciach egzemplarz jest w oryginalnym stanie. Wygląda niemalże tak samo, jak podczas opuszczania fabryki. Kolor nadwozia oraz wnętrze są w pełni seryjne. Jednak, aby dodatkowo podkreślić unikatowość konstrukcji, zdecydowano się na wprowadzenie kilku delikatnych zmian.
W Jetcie zamontowano więc gwintowane zawieszenie FK Highsport zaprojektowane dla Golfa I oraz pierwszej i drugiej generacji kultowego Scirocco. Pojawiły się także zupełnie nowe trzyczęściowe felgi PLS Vitesse lakierowane na złoty kolor, który świetnie komponuje się z czerwonym lakierem nadwozia. Reszta pozostała w pełni seryjna. Bo taka miała zostać.
Współczesne wersje Volkswagena Jetty są wyborem z rozsądku oraz przejawem przywiązania do klasycznych nadwozi. Jetta A1 jest przejawem odwagi oraz braku uwielbienia dla sztampowych rozwiązań. Królem zadbanych i cenionych klasyków z Wolfsburga są starsze generacje Golfa. Jetta pozostaje w cieniu. I właśnie to sprawia, że dwudrzwiowy sedan na przestrzeni kilkudziesięciu lat stał się nieoczywisty i zdecydowanie rzadziej widywany na drogach niż kompaktowy niemiecki król.
Paweł Kaczor
Fot. autor
Jetta A1 Coupé, 1983 r. |
SILNIK/ NAPĘD |
1.5, R8, 8V, 70 KM, 112 Nm; napęd na przednią oś, skrzynia automatyczna, trzybiegowa |
ZAWIESZENIE/ HAMULCE |
Gwintowane zawieszenie FK Highsport, seryjne hamulce |
KOŁA/ OPONY |
Felgi PLS Vitesse: 7 cali z przodu, 8 cali z tyłu; opony 195/45/R14 |
NADWOZIE |
Oryginalny czerwony lakier, kalkomania Jetta |
WNĘTRZE |
Seryjne wnętrze, piesek z epoki na tylnej półce |
AUDIO |
Seryjne radio |
STYL |
Klasyk |
WŁAŚCICIEL |
Sławek |
(VW TRENDS 1/2022)