Opony całoroczne - czy warto je kupić? - Trends Magazines

Opony całoroczne – czy warto je kupić?

opony koła

Opony wielosezonowe to temat dość kontrowersyjny i na ich temat istnieje wiele opinii. Czy jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego? A może w naszym klimacie to ma sens? Jakie są opinie o oponach całorocznych? Sprawdzamy, czy i kiedy warto zainwestować w opony całoroczne.

Nasz klimat bardzo się zmienia. Coraz rzadziej doświadczamy siarczystych mrozów zimą, czy zasp wysokich na dwa metry. Większość z nas podróżuje na krótkich dystansach miejskich lub na dobrze odśnieżonych autostradach i drogach ekspresowych. Dodatkowo pogoda w okresach przejściowych czyli jesienią i wiosną jest zmienna, a wtedy opony zimowa lub letnia nie spełnia w stu procentach swoich możliwości. Czy jednak te wszystkie argumenty wystarczą do przesiadki na opony całoroczne?

Opinie o oponach całorocznych

Mówi się, że gdy coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. W przypadku opon wielosezonowych to powiedzenie od wielu lat już się nie sprawdza. Producenci opon z roku na rok inwestują coraz więcej czasu i środków na rozwój tej technologii, a to ze względu na rosnący popyt. W Europie w zeszłym roku sprzedaż opon wielosezonowych wzrosła o 43 proc. W Polsce jeszcze więcej, bo aż o 70 proc. więcej niż w roku 2020. Wzrost zainteresowania oponami wielosezonowymi napędza także rozwój tej technologii, co oznacza, że ten rodzaj gum może rywalizować z tradycyjnymi oponami sezonowymi. 

Czy opony całoroczne sprawdzają się zimą?

Kluczowe jest to, w jakim rejonie mieszkamy. Na terenach gdzie zimy są łagodne, teren nie jest górzysty, a służby drogowe sprawnie radzą sobie z odśnieżaniem, z czystym sumieniem możemy wybrać opony całoroczne. Na górskich drogach, gdzie pługi rzadko „zaglądają” i często leży spora warstwa śniegu lepiej postawić na zimówki, choć i w tym przypadku może okazać, że niezależnie od założonej opony, tylko łańcuchy umożliwią przejazd. Przed zakupem opon warto przeanalizować sobie, po których drogach jeździmy najczęściej. 

Opony całoroczne – zalety i wady

Wybierając ogumienie wielosezonowe z pewnością zaoszczędzimy czas i nerwy pomijając kolejki w zakładach wulkanizacyjnych. Dodatkowo odejdzie nam kwestia ich przechowywania. Kolejnym atutem jest posiadanie tylko jednego kompletu felg, co znowu pozwala zaoszczędzić miejsce i pieniądze. Ważnym plusem jeżdżenia na oponach całorocznych jest fakt, że nie musimy zastanawiać się, kiedy nadejdzie pora na zmianę. Dobra opona sprawdzi się w okresach przejściowych, a także w upalne, czy mroźne dni. Pamiętajmy, aby wybierać opony dobrej klasy, w niektórych przypadkach właściwości takiej gumy mogą okazać się lepsze niż sezonowe odpowiedniki. 

Posiadanie opon całorocznych nie zwalnia z myślenia. Ponieważ nie wymieniamy ich co pół roku, należy sprawdzać ich stan, a także regularnie wyważać koła. Warto to zrobić poza wysokim sezonem, kiedy w serwisach nie ma kolejek. Pamiętajmy, że opony całoroczne starczają nam na krócej, bo używamy ich cały czas, więc ich trwałość jest o połowę krótsza niż tradycyjnych sezonowych opon. Jeśli dużo jeździmy to może okazać się, że już po 2-3 latach takie gumy będą nadawały się do wymiany, gdzie analogicznie gumy sezonowe byłyby jeszcze w dobrej kondycji.

O tym warto pamiętać

Zawsze warto inwestować w nowe gumy. Nawet tańsza opona nowa może okazać się lepsza niż używana z wyższej półki. Przy kupnie nie sugerujmy się tylko ceną, ale też poszczególnymi właściwościami, biorąc pod uwagę warunki w jakich się najczęściej poruszamy. Dla jednego kierowcy ważne będzie to, czy opona generuje dużo hałasu, a dla drugiego niskie opory toczenia będą miały znaczenie. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Wypadek na Rajdzie Świdnickim. Jak oni to przeżyli?! Mamy filmik

W ostatni weekend odbył się 50. Rajd Świdnicki. Nie obyło się oczywiście bez incydentów, ale ten wyglądał wyjątkowo groźnie. Cud, że nikt nie zginął. Zobacz nagranie z wypadku załogi Słobodzian/Poradzisz w Hyundaiu i20 R5. Trasa Rajdu Świdnickiego biegła po wymagających odcinkach dolnośląskich Gór Sowich, gdzie pełno wąskich dróg, z mostkami i barierkami. I właśnie na…

Test BMW M135i xDrive. Pojedynek na gołe pięści

Za sterami tego auta czujesz się, jak na linii frontu. Jeżeli zdecydujesz się przycisnąć „jedyneczkę” do muru, odpowie ci z całą stanowczością i brutalnością. Oznacza to, że na własne życzenie zaczynasz walkę, w której albo okażesz się mężczyzną, albo… lepiej kup sobie yarisa. Przebudzenie nastąpiło szybko. Po raz pierwszy szerzej otworzyłem oczy, kiedy przeczytałem cenę…