Firma Hot Wheels produkuje modele redukcyjne samochodów. Co jakiś czas funduje kolekcjonerom „resoraków” niespodziankę w postaci wizji nieistniejącego pojazdu. Jednym z nich był Whatta Drag.
Autko zaprojektowane przez Phila Riehlmana ujrzało światło dzienne w 1998 roku. Wyścigowe BMW Isetta z ogromnym silnikiem V8 Chevroleta przypadło kolekcjonerom do gustu. W kolejnych latach do sklepów trafiło w sumie siedem różnych wersji Whatta Drag.
Pod największym wrażeniem pojazdu był Bruce Weiner. Miłośnik miniaturowej motoryzacji postanowił odwrócić bieg wydarzeń. Skoro udało się przygotować model, to można zbudować pełnowymiarową wersję wyścigowej Isetty.
Bruce Weiner wziął się do pracy. Z powodu największej liczby detali punktem wyjścia został Whatta Drag z 2000 roku.
Konstrukcja bazuje na karoserii mikrosamochodu z 1959 roku. Do jego wnętrza wspawano klatkę bezpieczeństwa, nie tylko chroniącą kierowcę, ale będącą również szkieletem, do którego przytwierdzono zawieszenie z BMW M3 oraz 730-konny silnik Chevy Big Block V8 o pojemności 8,2 litra!
Motor otrzymał kompresor firmy BDS, gaźniki Holley 750 CFM oraz wydechy firmy Zoomies. Napęd jest przenoszony na tylne koło przez dwubiegową ręcznie sterowaną skrzynię.
Aby samochód maksymalnie przypominał model, wiele elementów zespołu napędowego wypolerowano lub pokryto chromem. Wiernie zostały odwzorowane nawet rozpórki wzmacniające w mocowaniu spojlera.
Wyjątkowa konstrukcja została wystawiona na aukcję przez dom RM Auctions. Whatta Drag jest prawdziwą gratką dla kolekcjonerów.
Tylko cztery pojazdy wymyślone przez Hot Wheels doczekały się pełnowymiarowych wersji.
(BMW TRENDS 1/2013)