Nieoznakowane BMW mogą także nagrywać auta z tyłu - Trends Magazines

Nieoznakowane BMW mogą także nagrywać auta z tyłu

BMW dostarczyło już policji 40 nieoznakowanych trójek w wersji 330i xDrive. Do końca października mundurowi otrzymają jeszcze 100 pojazdów.

Samochody BMW 330i xDrive zostały wybrane przez Komendę Główną Policji w przetargu na zakup 140 nieoznakowanych radiowozów. Oferta złożona przez dealera BMW Auto Fus okazała się najkorzystniejsza dla rządowego nabywcy, który brał pod uwagę m.in. współczynnik masy do mocy, osiągi i cenę pojazdu. Dwulitrowy silnik o mocy 252 KM w kombinacji z napędem na cztery koła oraz automatyczną skrzynią biegów zapewnia dynamikę, która ułatwia zatrzymywanie nawet piratów w szybkich autach czy na motocyklach – 330i rozpędza się do 100 km/h w 5,8 s.
Obecnie nieoznakowane BMW 3 można spotkać na drogach w okolicach większości dużych miast w Polsce – w tym Warszawy, Poznania czy Trójmiasta. Stopień nasycenia floty drogówki trójkami będzie stale wzrastał.

Dla wprawnego oka rozpoznanie nieoznakowanego radiowozu nie jest szczególnie trudnym zadaniem, aczkolwiek trzeba przyznać, że stonowane lakiery i dosyć małe koła skutecznie wtapiają auto w rzeczywistość ulic. Karoserie radiowozów zostały pokryte metalizowanym lakierem – w większości grafitowym, chociaż w sieci pojawiły się też zdjęcia srebrnych i granatowych egzemplarzy. Nieoznakowane radiowozy BMW nie posiadają M-pakietu czy innych dodatków podnoszących ich wizualną atrakcyjność. Nawet felgi to zwykłe, srebrne 17″. Auta są regularnie myte, a funkcjonariusze, świecąc przykładem, dbają o czystość tablic, szyb czy reflektorów. Załoga każdego pojazdu składa się oczywiście z dwóch siedzących z przodu osób, zwykle ubranych na czarno.

Z tyłu radiowozy wyróżnia podwójna końcówka, montowane za tylną szybą kamera, panel do wyświetlania komunikatów oraz sygnały świetlne, które znalazły się także w nerkach. Charakterystyczne jest też oznaczenie xDrive po lewej strony klapy oraz jeszcze ważniejsze z punktu widzenia identyfikacji pojazdu 330i – dosyć rzadko widywane na drogach, gdyż w trójce F30 weszło dopiero w ramach face liftingu przeprowadzonego w 2015 r. Wraz z modernizacją pojawiły się też diodowe światła do jazdy dziennej w kształcie półotwartych ringów (przed liftingiem bazowe reflektory miały uproszczone światła do jazdy dziennej w postaci „kresek” w dolnej części każdej z lamp). Obok seryjnej anteny – nowoczesnej dachowej „płetwy” – montowana jest klasyczna druciana antena. Rzadko widywana w F30 – CB radio czas świetności ma już za sobą.
Obiektyw kamery został zamontowany na desce rozdzielczej, więc nie należy do wypatrywać pod podsufitką – jak w innych nieoznakowanych radiowozach, którego obecność często próbowano maskować otwartym daszkiem przeciwsłonecznym. Druga z kamer znajduje się za tylną szybą. Oznacza to, że policyjne BMW 330i jest w stanie zmierzyć także prędkość samochodu jadącego z tyłu, a także skutecznie udokumentować inne wykroczenia – w tym brak włączonych świateł, zapiętych pasów czy rozmowę przez komórkę. Warto wiedzieć, że wideorejestrator nie mierzy prędkości nagrywanego pojazdu, tylko wyświetla prędkość radiowozu. Aby pomiar był prawidłowy, w jego trakcie odległość między samochodem nagrywającym i nagrywanym musi być stała.

Korzystając z okazji przypominamy, że istnieje jedna, stuprocentowo pewna metoda na uniknięcie mandatów. Wystarczy jeździć zgodnie z przepisami 🙂

LS, fot. BMW

Podobne

Serwis auta

Zadbaj o silnik – Common rail jak nowy

Zakup nowej pompy dla układów zasilania common rail to poważny wydatek. Na szczęście pojawiają się profesjonalne metody ich regeneracji. Ofertę obsługi serwisowej silników wysokoprężnych poszerzyło właśnie Delphi Technologies. Firma przedstawiła nowy program regeneracji pomp common rail popularnych samochodów osobowych, terenowych i dostawczych. Nowa usługa jest zgodna z narzucanymi przez producentów aut standardami napraw. Umożliwia warsztatom oferowanie klientom…

BMW bez roadstera. Na długo?

Mało który koncern chwali się wygaszaniem produkcji swoich samochodów. BMW również wykazało się powściągliwością, gdy kilka miesięcy temu z taśmy montażowej fabryki w Regensburgu zjeżdżało ostatnie BMW Z4. Roadster w kolorze Valencia Orange Metallic oraz wersji sDrive35is zamknął pewien rozdział w historii BMW. Wraz z nim odeszły do lamusa sześciocylindrowe, podwójnie doładowane motory z rodziny…