Nic nie zastąpi pojemności silnika. 4 litry w Porsche 718 GTS Boxter i Cayman - PREZENTACJA - Trends Magazines

Nic nie zastąpi pojemności silnika. 4 litry w Porsche 718 GTS Boxter i Cayman – PREZENTACJA

Do gamy samochodów sportowych Porsche z silnikiem umieszczonym centralnie dołączają 718 Cayman GTS 4.0 oraz 718 Boxster GTS 4.0.

Obydwa dwumiejscowe pojazdy korzystają z tego samego 4-litrowego boksera o 6 cylindrach i mocy 294 kW (400 KM), który został już zastosowany w 718 Spyder i 718 Cayman GT4. To potężna broń w połączeniu z manualną przekładnią o sześciu przełożeniach oraz sportowym układem wydechowym. W obu przypadkach sprint do 100 km/h trwa 4,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 293 km/h. Za sprawą standardowego sportowego zawieszenia Porsche Active Suspension Management (PASM), a także zmniejszonego o 20 mm prześwitu i Porsche Torque Vectoring (PTV) z mechaniczną blokadą tylnego dyferencjału nowa generacja GTS-ów osiąga stawia na równowagę pomiędzy dynamicznym prowadzeniem a komfortem na co dzień. W standardzie pakiet Sport Chrono z udoskonaloną aplikacją Porsche Track Precision. Czarne, kontrastujące elementy karoserii i ciemne wnętrze z elementami z Alcantary® to wizytówka rodziny modeli GTS.



Porsche 718 Cayman GTS 4.0 będzie oferowane w cenie 407 tys. zł, a 718 Boxster GTS 4.0 – 410 tys. zł (kwoty obejmują VAT). Oba modele będą dostępne w Porsche Centrach od końca marca 2020 r.


Podobne

Tuning-BMW-E46-coupe-widok z przodu

Interesujące BMW E46 Coupé w imponującym metalicznym odcieniu

Przedstawiamy interesujące coupé popularnego modelu E46 w imponującym odcieniu Atlantis metallic z palety BMW Individual. Konrad, podobnie jak wielu miłośników motoryzacji, BMW interesował się od dziecka. Po kilku przygodach z innymi markami w końcu rozpoczął epizod z bawarskimi autami. Wcześniej jeździł m.in. sedanem E46 z silnikiem 1.8, jednak kultowe coupé zawsze było na czele jego listy marzeń. W końcu udało się i w 2018 roku…

Masz auto po tuningu? Nie pokazuj się nim we Wrocławiu

Wrocławska grupa Speed ma ostatnio pełne ręce roboty. Mundurowi chwalą się, że odnoszą spore sukcesy w łapaniu miłośników garażowego tuningu. Rzucające się w oczy, przerobione auta są wabikiem na policjantów.  Wrocławska drogówka dała się poznać, jako ta, która bardzo nie lubi aut po tuningu. To pewnego rodzaju paradoks, bo przecież Wrocław jest od lat stolicą…