Z przodu to auto wygląda jak Dodge Challenger Hellcat. Z tyłu z kolei pierwszy przychodzi na myśl Ford Mustang pierwszej generacji. Gdy spojrzymy pod maskę widzimy M3 E46. Co to za kombinacja?
Wallenstein – tak nazywa się twór stworzony przez firmę Abimelec Design. Nazwa ma przywoływać na myśl Frankensteina. To auto to połączenie Dodge’a Challengera Hellcata, Forda Mustanga Mk1 oraz BMW M3 E46. Trzeba przyznać, że całość wygląda świetnie, choć naszym zdaniem ten silnik średnio tu pasuje. Ale po kolei.
Nadwozie wyróżnia się bardzo niskimi zderzakami ze spliterem oraz szerokimi nadkolami. Opony w zasadzie wypełniają 100% przestrzeni w nadkolach. Co ciekawe, pierwszy Mustang i M3 E46 mają podobne wymiary nadwozia, co pozwoliło zastosować kilka rozwiązań z niemieckiego auta do amerykańskiego klasyka. Na przykład silnik. Pod maską mamy kultową jednostkę S54B32.
To auto to na razie render, ale tuner nie wyklucza stworzenia fizycznego auta. Jak Wam się podoba takie połączenie?
Konrad Maruszczak