Miał być Golf, a jest... Jetta - Trends Magazines

Miał być Golf, a jest… Jetta

Golf to najpopularniejsze auto z Wolfsburga poddawane mniej lub bardziej wyrafinowanemu tuningowi. To także najczęściej spotykany i zarazem modyfikowany niemiecki klasyk z olbrzymią rzeszą fanów. Łukasz, właściciel opisywanego samochodu, także miał chrapkę na klasycznego Golfa. Jednak splot różnych wydarzeń sprawił, że w jego garażu zamiast Golfa pojawiła się klasyczna Jetta.

Łukasz swoją przygodę z klasycznymi autami z Wolfsburga zaczynał jak większość osób – od Golfa. Druga generacja kompaktowego niemieckiego hitu była pierwszym youngtimerem, który stanął w jego garażu. Golf II doczekał się zmiany silnika na TDI oraz zupełnie nowej turbosprężarki z Iveco. Olbrzymi moment obrotowy dawał sporo frajdy, ale rdzewiejące nadwozie martwiło Łukasza. Renowacja nadwozia pochłonęłaby krocie. Porzucił pomysł ratowania klasycznej dwójki. Zaczął planować zakup nowego auta, które przede wszystkim miałyby zdrową blachę.

Poszukiwania przeciągały się w nieskończoność. Większość aut na zdjęciach niemalże lśniła, a w rzeczywistości ich stan był daleki od oczekiwanego. I właśnie wtedy zupełnie niespodziewanie do Łukasza zgłosił się człowiek, który chciał sprzedać Jettę.

Początkowa niepewność dość szybko zmieniła się w zachwyt. Poprzedni właściciel Jetty był blacharzem. Zrobił to auto dla siebie, aby cieszyć się jazdą oraz widokiem zadbanego klasycznego samochodu. Pewne okoliczności spowodowały jednak, że nie mógł dalej modyfikować Jetty.

Negocjacje dotyczące zakupu nie trwały zbyt długo. Kupujący był zadowolony ze stanu auta, a sprzedający cieszył się, że trafi ono do osoby, która doceni jego styl i wygląd. I tak Łukasz został właścicielem Jetty A2 z dwudrzwiowym nadwoziem.

Przedstawiany samochód to odmiana GL z 1987 roku (w 1988 roku auto doczekało się liftingu) z m.in. elektrycznie sterowanymi lusterkami oraz welurowymi wykończeniami wnętrza. Tuż po zakupie trafił do chłopaków z Dzikun Performance, którzy przystąpili do odrestaurowania komory silnika.

Kompletnie odmalowany został dół komory. Zmieniono także pokrywę silnika na oryginalną z wersji G60. Jak widać na zdjęciach, pięknie błyszczy. To zasługa firmy Diamond Car, która spolerowała pokrywę metodą wibracyjną.

Oryginalny gaźnik wymieniono na monowtrysk RP oraz dodano wspomaganie kierownicy. Dużą zmianą było zastąpienie seryjnej czterobiegowej przekładni manualnej nową pięciobiegową skrzynią. Pomimo to Łukasz nie zdecydował się na bardzo modny ostatnio swap silnika. Jednostka 1.8 Turbo z pewnością dodałaby wigoru opisywanej Jetcie, ale w tym przypadku osiągi były sprawą drugorzędną.

Standardowa i zarazem seryjna jednostka napędowa nie została zmieniona. Pod maską w dalszym ciągu pracuje 1,6-litrowy motor oparty na gaźniku. Moc? Nieco ponad 70 KM. Osiągi? Mało istotne i w zupełności wystarczające w codziennym użytkowaniu.

Zmiany zaszły też we wnętrzu. Chociaż i tutaj Łukasz wykazał się dość minimalistycznym podejściem i zadbał o to, aby wszystkie elementy pasowały do charakteru auta i były zgodne z modą minionej epoki. Standardowa kierownica została zastąpiona klasyczną drewnianą MOMO, a dość unikatowa konsola środkowa jest została wyprodukowana przez renomowaną firmę Votex (jeden z bardziej szanowanych twórców tuningowych akcesoriów z minionej epoki).

Przednie fotele to klasyczne Recaro z Golfa II kupionego przez Łukasza jakiś czas temu. Gdy okazało się, że są warte więcej od całego auta, zostały z niego wymontowane, a po kilku latach, odnowione, trafiły do Jetty. Materiał do ich obszycia pozyskano z dwóch kanap i dwóch foteli.

Olbrzymią zmianą i zarazem jedną z ostatnich modyfikacji był montaż zawieszenia air ride. Wcześniej prezentowana Jetta jeździła na tak zwanym gwincie, który był dość uciążliwy w codziennym użytkowaniu. Zdarzało się, że nisko posadzone auto szorowało podwoziem po ziemi. Z pomocą przyszła firma Dream Garage, która zamontowała wspomniane wcześniej pneumatyczne zawieszenie. Dzięki niemu samochód bez problemu może poruszać się po publicznych drogach (radzi sobie z „leżącymi policjantami”), a do wywołania efektu „wow” na zlotach wystarczy jedno naciśnięcie przycisku.

Mówiąc o zmianach stylistycznych nie sposób nie wspomnieć o uwielbianych przez miłośników tuningu felgach BBS RS 47, w których zostały poszerzone ranty. Za ich spasowanie odpowiada Klimek z DSS Garage. Łukasz uważa, że teraz Jetta nareszcie tak jak należy.

Ostatnią i zarazem najważniejszą według Łukasza zmianą jest zamontowanie bardzo rzadkiego frontu Westmoreland, produkowanego tylko w latach 1984–1985 i dostępnego jedynie na rynku amerykańskim. Jego konstrukcja była niejako podyktowana przepisami, które nakazywały możliwość własnoręcznej wymiany całych kloszy reflektorów dostępnych na dowolnej stacji benzynowej. W Jettach to wręcz niespotykany element.

Front do Jetty został zakupiony w Wielkiej Brytanii. Łukasz odmalował go proszkowo oraz dopasował lampy, które spełniały europejskie normy. 6Nylon odbudował wszystkie zaczepy, co pozwoliło na zamontowanie przodu na swoim miejscu. Cała procedura pochłonęła wiele czasu, ale efekt dla osób znających się na rzeczy jest wart każdej kropli potu wylanej w czasie prac.

Jetta A2 jest projektem skończonym. Chociaż oczywiście Łukaszowi wciąż przychodzą do głowy pomysły na kolejne modyfikacje. Jeśli tylko koronawirus odpuści, opisywaną Jettę będzie można podziwiać na wielu zlotach w Polsce. Samochód Łukasza nie będzie stał pod kocem. Ma cieszyć oko nie tylko swojego właściciela, lecz także wiele osób ceniących klasyczną niemiecką motoryzację!

Paweł Kaczor

Fot. autor

Volkswagen Jetta 2-door saloon

SILNIK/ NAPĘD
Fabryczny silnik: 1595 ccm, gaźnik, 72 KM, 118 Nm, skrzynia biegów manualna czterobiegowa, napęd na przednią oś

Modyfikacje: skrzynia biegów – manualna pięciobiegowa, odmalowany dół komory silnika, nowy gaźnik na monowtrysku RP, pokrywa silnika z wersji G60

ZAWIESZENIE/ HAMULCE
Zawieszenie air ride sterowane z kabiny pilotem; przednie hamulce tarczowe 259 mm
KOŁA/ OPONY
BBS RS 47 15”, z przodu rant 7,8”, z tyłu 8,3”
NADWOZIE
Seryjne, front wymieniony na Westmoreland
WNĘTRZE
Drewniana kierownica MOMO, konsola środkowa Votex, fotele Recaro z Golfa II, oryginalne wnętrze odświeżone elementami z epoki
AUDIO
Blaupunkt Milano SQM 28
STYL
Klasyk
WŁAŚCICIEL
Łukasz „Weisu” Wejss
PODZIĘKOWANIA
Dla wszystkich, którzy brali udział w pracach przy projekcie

 

Podobne

Tuning-VW-Garbus-Oval-podczas jazdy

Unikatowy Garbus Oval z kalifornijską duszą

Chrom, silnik typu bokser, skórzanie siedzenie i gardłowy bulgot wydobywający się z rury wydechowej przy każdym dodaniu gazu. To opis pasujący raczej do motocykla niż do samochodu. Tymczasem to poczciwy Garbus. Historia prezentowanego auta jest dość zawiła. Zaprojektowany w Niemczech, sprzedany w USA i przywieziony na Stary Kontynent Garbus jest jedną z ozdób kolekcji Volkswagena…

VW Garbus 1200 auto z boku

Cappuccino – jeden z szybszych Garbusów 1200

CAPPUCCINO to kolejny chłodzony wiatrem VW ze stajni Mariusza. Tym razem to jeden z najszybszych „chrabąszczy” z silnikiem o pojemności 1200ccm. Zapewne większość z Was była lub kiedyś będzie na małym spocie VW. Zjeżdża się wtedy co najmniej kilku właścicieli samochodów określonej maści bądź grupa osób należących do jakiegoś klubu. Mariusz teoretycznie mógłby nie uczestniczyć…