W sieci pojawiły się plotki na temat powrotu supersportowego Lexusa LFA. Japoński producent miałby rzekomo wypuścić auto na drogi w 2025 roku. Napęd? Oczywiście hybrydowy.
Lexus LFA był niezwykłym samochodem. Marka kojarzona raczej z samochodami niezawodnymi i luksusowymi zdecydowała się pokazać superauto. Tworzenie tego auta trwało 10 lat i pochłonęło gigantyczne ilości pieniędzy. Ale udało się. Lexus LFA zadebiutował w 2009 roku na salonie Tokyo Motor Show.
Teraz pojawiły się głosy mówiące, że LFA ma powrócić. Japoński portal Best Car twierdzi, że Toyota już pracuje nad następcą LFA i miałby się on pojawić na ulicach w 2025 roku. Źródła podają nawet z jakiego napędu miałby korzystać sportowy Lexus. Zamiast wysokoobrotowego V10, pod maską znalazłby się motor 4.0 V8 z asystą motoru elektrycznego. Moc zespołu napędowego ma wynosić 937 KM.
W całym zamieszaniu może być ziarno prawdy. W 2019 roku prezes marki Lexus Koji Sato stwierdził, że bardzo chcieliby stworzyć nowego LFA, ale potrzebują do tego wsparcia mediów. Jeśli okaże się, że zainteresowanie jest duże, wtedy marce łatwiej będzie podjąć decyzję o rozpoczęciu prac nad nowym modelem.
Konrad Maruszczak