Latające auto z silnikiem BMW uzyskało homologację - Trends Magazines

Latające auto z silnikiem BMW uzyskało homologację

I nie chodzi o pozwolenie na jeżdżenie po drogach, ale… latanie. Tak, AirCar zakończył testy i zdobył oficjalną homologację awiacyjną. 

Wygląda na to, że przyszłość już do nas dotarła i to tylko kwestia czasu, gdy „autoloty” pojawią się na ulicach i w powietrzu. Być może za bardzo wybiegamy w przód, ale słowacka firma AirCar właśnie otrzymała certyfikat Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego, co umożliwia tym pojazdem legalne loty w powietrzu. AirCar przeleciał pomyślnie 70 godzin i odbył 200 startów i lądowań. Teraz słowacka firma ma już zielone światło do produkcji seryjnej. 

AirCar potrzebuje zaledwie 2 minut i 15 sekund na przekształcenie się z samochodu w samolot. Auto ma pod maską silnik BMW o pojemności 1.6 i mocy 160 KM. Motor umożliwia maszynie lot na pułapie do 2500 m nad ziemią i prędkością maksymalną do 190 km/h. Na ziemi AirCar pojedzie maksymalnie 160 km/h. Do prowadzenia tej maszyny niezbędna jest licencja pilota.

„Testy w locie obejmowały pełen zakres manewrów i wydajności oraz wykazały zdumiewającą stabilność statyczną i dynamiczną w trybie samolotu” – przekazała firma portalowi stacji CNN. 

Latem 2021 r. Stefan Klein, pilot testowy i szef zespołu rozwojowego przeleciał około 75 kilometrów, od stolicy Bratysławy do Nitry, w czasie około pół godziny. Kolejny lot zaplanowany jest między Paryżem i Londynem.

Ciekawe kiedy pojawią się latające Ubery i dostawcy pizzy??

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Mercedes-AMG GT Track Series – najmocniejszy i najostrzejszy

Mercedes z okazji 55. urodzin firmy AMG wypuszcza na rynek mocno limitowaną wersję modelu AMG GT - Track Series. To auto niczego nie udaje. Powstało z myślą o zasuwaniu po torze. Tylko i wyłącznie. Marka z Affalterbach powstała w 1967 roku i teraz świętuje swoje 55. urodziny. Z tej okazji niemiecka marka postanowiła wypuścić na…

VW Garbus 1200 de Luxe auto z lewego boku

Niecodzienna historia VW Garbusa 1200 de Luxe

Trudno o zabytkowy samochód posiadający komplet oryginalnych fabrycznych dokumentów, w których zapisane są jego losy. W większości przypadków zostały zgubione, gdzieś się zawieruszyły lub nie przeszły z rąk jednego właściciela do rąk następnego i przepadły. Wówczas kupując auto musimy się zadowolić umową kupna-sprzedaży, dowodem rejestracyjnym, potwierdzeniem opłaty składki ubezpieczenia OC i, jeżeli samochód jest  zarejestrowany…