Kupujemy używanego Volkswagena Beetle Cabriolet (2012–2018) - Trends Magazines

Kupujemy używanego Volkswagena Beetle Cabriolet (2012–2018)

Współczesna wersja klasycznego Volkswagena, która pozwala cieszyć się jazdą z wiatrem we włosach, nie jest samochodem dla wybranych. Używanego Beetle Cabriolet można kupić za rozsądne pieniądze. Warto o tym pomyśleć przed kolejnym latem.

Oferowany w latach 1949–1980 Garbus w wersji Cabriolet udowodnił, że przyjemność posiadania auta z otwartym nadwoziem nie jest zarezerwowana dla najbardziej zamożnych. Samochód sprzedał się w liczbie 330 tys. egzemplarzy, co stawia go w czołówce najpopularniejszych kabrioletów w historii. Tworząc modele New Beetle, a później Beetle Volkswagen nie mógł więc okroić oferty jedynie do wersji z blaszanym dachem.

Używanego New Beetle Cabriolet w dobrym stanie można kupić za ok. 20 tysięcy złotych. Na Beetle z otwieranym dachem trzeba przygotować 50–60 tys. zł. Cena nie wynika jedynie z różnicy w wieku pojazdów. Nowy model jest szerszy, niższy i dłuższy od poprzednika, dzięki czemu wygląda lepiej. Ma też bogatsze wyposażenie – w tym działający do 50 km/h, ekspresowo szybki mechanizm składania dachu (otwieranie trwa 9 s, zamykanie 11,5 s).

Beetle bazuje na płycie Golfa V/VI, więc nie należy spodziewać się w nim zaawansowanych rozwiązań multimedialnych czy systemów asystujących na miarę znanych z VW budowanych na platformie MQB. Także tworzywa produkowanego w Meksyku Beetle odbiegają od znanych z kompaktowych Volkswagenów – w kabinie przeważają twarde plastiki. Złego słowa nie można powiedzieć o solidności montażu, jak również stylizacji. Pionowa, ściana kokpitu w kolorze nadwozia z prostokątnym schowkiem oraz barwne listwy na górnych krawędziach boczków drzwiowych są świetnym nawiązaniem do klasycznego Garbusa.

Wybierając silnik lepiej unikać podwójnie doładowanego 1.4 TSI o mocy 160 KM. Na polecenie zasługuje natomiast 150-konne 1.4 TSI, czyli oferowany od 2014 roku silnik z rodziny EA211, świetnie godzący dynamikę jazdy ze spalaniem.Bazowy 1.2 TSI (105 KM) jest nieco za słaby, a 2.0 TSI (200, 210 i 220 KM) wydają się przesadnie mocne – Beetle nie prowadzi się tak dobrze, jak Golf, poza tym mało kto oczekuje od auta z otwartym dachem dynamiki na miarę GTI; tym bardziej że Cabrio ma mniej sztywne zawieszenie od hatchbacka. Najciekawszy z racji brzmienia i trwałości (niewysilona wolnossąca konstrukcja z pośrednim wtryskiem) jest oferowany tylko w USA pięciocylindrowy 2.5 (170 KM). Dostępne były też diesle – 1.6 TDI (105 KM) i 2.0 TDI (110, 140 i 150 KM).

Jedną z częściej zamawianych opcji była skrzynia DSG. Wybierając tak skonfigurowane auto w drugiej ręki należy pamiętać, że przy większych przebiegach przekładnia może wymagać naprawy, a przynajmniej wymiany oleju lub sprzęgieł – większą trwałość mają montowane w sześciobiegowym DSG (2.0 TSI, 2.0 TDI), jednak wysoki moment obrotowy diesla skraca żywotność dwumasowego koła zamachowego. Wyborem podwyższonego ryzyka jest też podwójnie doładowany 1.4 TSI o mocy 160 KM. Zupełnie nie należy się natomiast obawiać diesli – to udoskonalone 2.0 TDI z Common Railem i dorównujący im trwałością 1.6 TDI. Sposób eksploatacji Beetle Cabrio, często pełniącego rolę drugiego auta w rodzinie, ogranicza jego usterkowość. W raporcie firmy Dekra auto wypadło lepiej od bliźniaczego Golfa IV. Diagności mieli zastrzeżenia jedynie do nadmiernie zużywających się hamulców i odprysków na przednich szybach.

W Niemczech zainteresowanie wersją Cabrio było tak duże (nawet 75 proc. całkowitej sprzedaży), że w 2017 roku VW pozostawił w ofercie jedynie otwartą wersję Beetle. Była dostępna do 2018 roku. W USA wciąż są sprzedawane obie wersje nadwoziowe. Wybór klientów trudno uznać za zaskakujący. Trzydrzwiowy Beetle nie grzeszy funkcjonalnością – zresztą zwykle jest świadomie kupowany jako stylowe auto, które ma dawać przede wszystkim radość jazdy. A więc dlaczego nieco nie dołożyć i korzystać z jego atutów?

Szymon Łukasik

Fot. VW

 

Silnik 1.4 TSI (150 KM, 250 Nm)
Skrzynia biegów 6-stopniowa ręczna
Długość/ szerokość/ wysokość 4278/ 1808/ 1473 mm
Rozstaw osi 2540 mm
Koła 215/60 R16
Masa własna 1434 kg
0–100 km/h 9,1 s
V maks. 201 km/h

 

To warto wiedzieć:

W Niemczech auto było dostępne do marca 2018 roku

Samochód produkowano w Puebla w Meksyku

 

Tym się nie przejmuj:

Drobne usterki mechaniczne

 

To warto sprawdzić:

Kondycję dachu i mechanizmu jego składania

Bezwypadkowość – otwarte nadwozia źle znoszą uderzenia

Podobne

Świąteczna edycja #klasykiempomieście

Tuż przed Świętami odbyła się ostatnia tegoroczna przejażdżka z serii #klasykiempomiescie ulicami Poznania. Organizatorzy zrobili co w ich mocy, by pogoda nie sprawiała problemów, a wszyscy miłośnicy klasycznej jak i nowoczesnej motoryzacji mogli przewietrzyć swoje 4-kołowe oczka w głowie, przybrane w świąteczne ozdoby. Tym razem zaplanowana trasa miała niecałe 5 km, uczestnicy pokonywali ją w…

#Klasykiempomieście, czyli nowa formuła spotkań miłośników motoryzacji, cz. I

Ostatnie miesiące były trudne dla miłośników spotkań motoryzacyjnych. Odwoływano wszelkie zloty i spoty, a także wydarzenia sportowe. Zakazano zgromadzeń, ale nie przemieszczania się samochodem. Potrzeba wyjścia z domu była ogromna. Dla wielu z nas nawet zwykła jazda bez celu ma znaczenie i daje mnóstwo radości. Właśnie to było powodem do organizacji tzw. fotospotów i przejażdżek…