Kupujemy używanego Golfa III/IV Cabriolet (1993 ‒ 2002) - Trends Magazines

Kupujemy używanego Golfa III/IV Cabriolet (1993 ‒ 2002)

Kabriolet jest marzeniem wielu kierowców. Nie każdy decyduje się na jego zakup, obawiając się podwyższonych kosztów eksploatacji albo utrudnień zimową porą. Używane Golfy Cabriolet udowadniają, że strach ma wielkie oczy.

Pierwszy Golf Cabriolet zadebiutował w 1979 roku. Był kilkakrotnie modernizowany i utrzymał się na rynku aż do 1992 roku. Koncern nie opracował „dwójki” z otwieranym dachem. W 1993 roku do salonów trafił Golf III Cabriolet. Znakiem rozpoznawczym modelu pozostał pałąk przeciwkapotażowy. Ówczesna technika nie pozwalała na zaprojektowanie systemu aktywnych zabezpieczeń, które w ułamku sekundy wysunęłyby się z nadwozia, gdyby elektronika wykryła pierwszą fazę dachowania. Solidny metalowy profil zaburza linię Golfa z otwieranym dachem. Nie sposób jednak powiedzieć, że samochód jest brzydki czy ma źle dobrane proporcje. Sylwetka Golfa III Cabriolet, pomijając wspomniany pałąk, jest łudząco podobna do profilu aktualnie sprzedawanej „szóstki” z brezentowym dachem.

Podobne

Zanim kupisz BMW – procedura testu wskaźników BMW

Elektroniczne wskaźniki nowszych modeli BMW posiadają procedurę testu, pozwalającą m.in. na odczytanie numeru VIN nadwozia czy wykrycie obecności wypalonych pikseli. Warto wiedzieć, jak uruchomić test zegarów. Procedura testu zegarów - w celu uruchomienia procedury testowej zegarów należy : 1 Wcisnąć prawy guzik w zestawie zegarów (w przypadku uboższych modeli jest tylko jeden) 2. Trzymając guzik…

Koncept e-Bulli widok z przodu na tle OZE

Klasyk VW z napędem elektrycznym

VW Bulli jest jedną z ikon motoryzacji. Jak każdy samochód sprzed lat umiarkowanie nadaje się do codziennej eksploatacji. Ale Volkswagen znalazł na to sposób. Auta sprzed lat mają niepowtarzalny urok. Świetnie wyglądają, mają ciekawie urządzone wnętrza i nie izolują kierującego od wrażeń z jazdy. Z drugiej strony, ich wadą mogą być gaźnikowe silniki, które palą dużo, a zwykle nie zapewniają…