BMW Cabrio E93? | Zalety • Wady • Opinie | BWM Trends

Kupujemy używane cabrio BMW – E93 (2008-2013)

Wielu kierowców marzy o kabriolecie ze stajni BMW. Stan rzeczy przekłada się na sytuację na rynku wtórnym. Na okazyjny zakup serii 3 Cabrio lepiej nie liczyć. Szczególnie gdy szukamy wciąż świeżych modeli E93.

BMW E93  następca E46 Cabrio  złamało wiele tabu. Było pierwszym kabrioletem koncernu ze sztywnym składanym dachem. Po raz pierwszy „trójka” Cabrio miała też turbodoładowane silniki benzynowe oraz dwusprzęgłowe skrzynie biegów. Innowacje nie były wprowadzane za wszelką cenę. Odpowiedzialni za wygląd E93 Peter Gabath oraz Marc Michael Markefka przystali na sztywny dach, pod warunkiem, że inżynierowie opracują układ, który w górnym i dolnym położeniu nie będzie zaburzał sylwetki samochodu. Trudne zadanie udało się zrealizować. Konieczne było przygotowanie trzyczęściowego dachu z systemem unoszenia, który poprawi dostęp do przestrzeni bagażowej. Ilość miejsca na walizki jest uzależniona od położenia dachu. Otwarcie zmniejsza bagażnik z 350 do 210 litrów.

Amatorzy silników benzynowych mogą wybierać między wersjami 318i (143 KM, 190 Nm), 320i (170 KM, 210 Nm), 325i (218 KM, 270 Nm), 330i (272 KM, 320 Nm), 335i (306 KM, 400 Nm) oraz flagową M3 Cabrio (420 KM, 400 Nm). Umiarkowane zainteresowanie wysokoprężnymi E46 nie skłoniło BMW do skreślenia Cabrio na ropę. Przygotowano wersje 320d (177 KM, 350 Nm, od 2010: 184 KM, 380 Nm), 325d (197 KM, 400 Nm; od 2010: 204 KM, 430 Nm) oraz 330d (231 KM, 500 Nm; od 2008: 245 KM, 520 Nm).

Zwiększony rozstaw osi oraz poszerzone nadwozie pozwoliły na zaprojektowanie bardziej przestronnego wnętrza. Wciąż nie można jednak mówić o w pełni czteroosobowym Cabrio, tylko aucie 2+2. Konstruktorom nie udało się również znacząco zwiększyć liczby schowków. Twardy dach ułatwił zimową eksploatację. Skuteczniej zatrzymuje ciepło w kabinie, nie wymaga okresowej konserwacji, nie jest podatny na rozrywanie czy pękanie. Maksymalny komfort jazdy pod gołym niebem zapewnia opcjonalny windshot.

W centralnym punkcie deski rozdzielczej znalazł się wyświetlacz systemu multimedialnego, który wraz z wielofunkcyjnym pokrętłem systemu iDrive pozwala na obsługę wielu funkcji samochodu. Nawigacje są znacznie bardziej zaawansowane niż dotychczas, a duży i wysoko położony ekran ułatwia odczytywanie informacji. Na liście opcji nie zabrakło nawet dostępu do internetu. Rozbudowana elektronika może płatać figle – kontroler się zacina, ekran pozostaje ciemny, a pliki audio nie są poprawnie odtwarzane. Warto zweryfikować, czy wszystko działa, bo naprawa nie zawsze ogranicza się do kilkunastominutowego podłączenia samochodu do komputera diagnostycznego.

E93 jest mniej drapieżne i bezpośrednie od E46, co nie oznacza, że jeździ źle. Konstruktorom udało się podnieść komfort przy zachowaniu ponadprzeciętnych właściwości jezdnych. Pakiety M, zawieszenia z elektronicznie regulowaną charakterystyką pracy czy koła o różnej średnicy ułatwiały dopasowanie samochodu do indywidualnych potrzeb klientów. Nowością, oferowaną za dopłatą w M3 oraz podwójnie doładowanym 335i, jest dwusprzęgłowa skrzynia biegów DKG. Przekładnia firmowana przez Getrag działa płynniej od znanej z E46 skrzyni SMG.

Dekra pozytywnie oceniła trwałość BMW E93. Zwrócono uwagę na powtarzające się usterki sworzni drążków kierowniczych i nieszczelności przewodów układu wspomagania kierownicy. Na przedniej szybie warto poszukać odprysków i pęknięć. W grę wchodzą także przepuszczające wodę uszczelki szyb. Lakiery są podatne na uszkodzenia mechaniczne i powstawanie odprysków. W niektórych E93 łuszczą się tworzywa na elementach wykończeniowych, a aluminiowe dekory łatwo pokrywają się rysami.

Trwałość nowoczesnych silników BMW E93 odstaje od standardów wyznaczonych przez starsze motory. Zawodzą czujniki i elementy osprzętu. Newralgicznym elementem 335i jest pompa paliwowa wysokiego ciśnienia. W kolektorze dolotowym wersji 330d luzują się klapy sterujące przepływem powietrza. Za najbardziej kapryśne uchodzą dwulitrowe turbodiesle – w grę wchodzą awarie wtryskiwaczy, kół pasowych czy dwumasowych kół zamachowych. Ostatnich z wymienionych nie należy bagatelizować, gdyż – podobnie jak w E46 – potrafią doprowadzić do pęknięcia wału korbowego! Największym zmartwieniem użytkowników 320d Cabrio są łańcuchy rozrządu. Zużywają się szybko, a ulokowanie ich po stronie sprzęgła wydatnie utrudnia wymianę.

Podczas oględzin  E93 trzeba zwrócić uwagę na stan dachu. Rozerwany brezent czy uszkodzone uszczelki będą oznaczały spore wydatki. Kupowanie samochodu z niesprawnym systemem składania dachu jest loterią. Mógł zawieść detal, ale bardzo prawdopodobna jest poważna usterka. Warto udać się do serwisu, ustalić faktyczny koszt naprawy i dopiero wtedy rozmawiać o cenie samochodu. Niezwykle ważna jest kondycja nadwozia. Otwarte karoserie – mimo licznych wzmocnień  nie grzeszą sztywnością, więc nawet pozornie niewielkie uderzenie jest w stanie naruszyć ich pierwotną strukturę. Warto zadać sobie trud znalezienia egzemplarza bez śladów napraw powypadkowych. Na karoserii starszego Cabrio mogą pojawiać się pierwsze ogniska korozji.

Ostrożność przede wszystkim. Zainteresowany zakupem używanego BMW serii 3 Cabrio nie powinien ulegać emocjom. Kondycję samochodu, który wzbudził nasze zainteresowanie, warto gruntownie zweryfikować.

Ogólna kondycja używanych BMW E93 jest lepsza – mowa o autach ze znacznie niższymi przebiegami. Niższymi nie znaczy niskimi! Na niemieckim rynku wtórnym nie brakuje E93 z 170  230 tys. km na drogomierzu. Bardziej skomplikowana konstrukcja utrudnia obsługę serwisową oraz podnosi jej koszty. Wydatki nie powinny jednak stanowić poważniejszego obciążenia dla kieszeni osoby, która na zakup Cabrio planuje przeznaczyć przynajmniej 15 tysięcy euro. Od takiego poziomu na zachodzie Europy zaczynają się ceny używanych E93. M3 Cabrio kosztują nie mniej niż 28  30 tysięcy euro.

BMW E93 przypadnie do gustu kierowcom ceniącym nowoczesność – zarówno stylistyczną, jak i techniczno-multimedialną. W najbliższych latach model nie straci wiele z pierwotnego blasku. Po wieloma względami najnowsza seria 4 Cabrio stanowi rozwojową wersję „trójki”, z której przeszczepiono m.in. trzyczęściowy dach.

Szymon Łukasik

Fot. BMW

E46/2C   E93
2.0-3.2 silniki 2.0 – 4.0
143 – 321 KM Maks. moc 143 – 420 KM
206 – 250 km/h V maks. 210 – 250 km/h
11,1 – 5,5 s 0 – 100 km/h 10,3 – 5,1 s
4488/ 1757/ 1372 mm Długość/ szerokość/ wysokość 4580/ 1782/ 1384 kg
2725 mm rozstaw osi 2760 mm
1540 – 1695 kg masa własna 1670 – 1905 kg
300 l pojemność bagażnika 210-350 l
od 16 tys. zł cena używanych egzemplarzy od 60 tys. zł

Podobne

„Bałagan” i jego dopieszczone BMW E34

W sezonie 2016 postanowiliśmy ponownie odwiedzić Szydłowiec i Piotra, który jeździ jednym z najlepszych BMW E34 w Polsce. Pochodzące z 1992 roku auto jest przez niego regularnie modyfikowane. Jak bardzo zmieniło się od ostatniej prezentacji w BMW TRENDS w 2014 roku? Sprawdźmy, co „Bałagan”, jak nazywają Piotra znajomi, przygotował. Jak dotąd samochód przeszedł dwa swapy…

VW SP2 – prawie jak Porsche

VW SP2 miał olbrzymią szansę zostać najbardziej sportowym i wyglądającym autem w historii marki. Niestety auto miało poważny problem i niechęć samego Volkswagena... W historii marki z Wolfsburga było kilka prób stworzenia auta sportowego, czasami się to nawet udało (Scirocco, Corrado, Karman-Ghia). Nie były to może samochody bardzo szybkie, ale trwale zapisały się na kartach…