Zanim podejmiemy decyzję o zrealizowaniu kursu, na którym zostaniemy nauczeni jazdy samochodem, dobrze jest zorientować się, czy wybieramy odpowiedni ośrodek. Jaka szkoła nauki jazdy będzie dla nas najlepsza? Na co warto zwrócić uwagę?
-
Jaka szkoła jazdy? Nie sugerujmy się ceną
Aby otworzyć ośrodek szkolenia kierowców nie trzeba nawet być instruktorem. Wystarczy zatrudniać osobę, która ma udokumentowane co najmniej 3 lata doświadczenia w szkoleniu kandydatów na kierowców. Nie można również być prawomocnie skazanym za przestępstwo, popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów.
Powyższe wymagania sprawiają, że w obecnych czasach mamy bardzo różnorodną ofertę ośrodków szkoleniowych. Niestety, ilość rzadko kiedy chodzi w parze z jakością. Możemy wybierać w kursach absurdalnie tanich lub też niebotycznie drogich. Nie zawsze jednak tani kurs oznacza, że szkoła jazdy uczy słabo, a także nie zawsze duża suma wydanych pieniędzy zagwarantuje nam zdanie za pierwszym podejściem.
Jednak mimo wszystko powinniśmy wystrzegać się wybierania najtańszych kursów na rynku. Takie szkoły nauki jazdy zazwyczaj balansują na skraju opłacalności. Oznacza to, że oszczędzają na wielu elementach, często również tych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo kursanta. Często również zatrudniają słabo opłacanych instruktorów, którzy nie są wystarczająco zmotywowani, by dobrze uczyć. Lepiej jeździć bezpiecznym i doinwestowanym pojazdem ze sprawnym układem hamulcowym i nowymi oponami, prawda?
-
Zdawalność szkoły jazdy
Każdy ośrodek szkolenia kierowców podlega starostwu lub urzędowi miasta. Jeśli dany ośrodek nie udostępnia danych o swojej zdawalności, warto zainteresować się tym na własną rękę i sprawdzić te dane na stronie internetowej urzędu. Jeśli ośrodek ma się czym pochwalić, z pewnością to zrobi.
Trzeba jednak pamiętać o tym, że poziom zdawalności nie powie nam nic konkretnego, jeśli nie weźmiemy sobie pod uwagę również ilości podejść do egzaminów. Bywają ośrodki ze zdawalnością na bardzo wysokim poziomie, jednak pod względem ilości osób przygotowanych do egzaminów ustępowały znacznie większym ośrodkom. Ośrodki te osiągają często zdawalność mniejszą o kilka punktów procentowych, jednak przygotowują kilkukrotnie większą ilość przyszłych kierowców. Takie liczby już mówią same za siebie.
Czy kurs nauki jazdy musi być nudny? Sprawdź, czego możemy oczekiwać na naszym kursie w tym artykule.
-
Obecność na rynku
Niekoniecznie ośrodek, który jest na rynku stosunkowo krótko, będzie ośrodkiem słabym. Najczęściej na założenie ośrodka decydują się instruktorzy z pewnym stażem, którym nie podobały się zasady ich ówczesnych pracodawców, którzy są na rynku dużo dłużej. Takimi zasadami bywają na przykład sztywno narzucone godziny jazd, sposób dydaktyki czy polityka firmy w przypadku uszkodzenia pojazdu przez instruktora. Nowe szkoły bywają powiewem świeżości w tej branży.
I odwrotnie – szkoły będące na rynku już bardzo długo cechują się ogromnym doświadczeniem. Prowadzenie firmy przez wiele dekad może oznaczać niezmiennie wysoki poziom nauczania.
-
Jaka szkoła jazdy? Zdaj się na opinie znajomych!
Doskonale jest wiadomo, że nie zawsze opinie znalezione w internecie bywają wiarygodne. Właściciel firmy może usuwać niewygodne komentarze czy zablokować możliwość wystawiania ocen. W związku z tym przedsiębiorstwo może być odebrane w lepszym świetle, niż naprawdę na to zasługuje.
Warto spytać znajomych, którzy mają za sobą kurs lub są w trakcie, co sądzą na temat konkretnych szkół i instruktorów, lub zadać takie pytanie na lokalnej grupie w mediach społecznościowych.
Warto skonstruować pytanie tak, by polecono nam konkretnych instruktorów, z których ludzie są najbardziej zadowoleni- bo uczyć nas będzie osoba, a nie szkoła.
-
Jazda nie tylko po trasach egzaminacyjnych
Choć brzmi to niewiarygodnie, wciąż trafiają się osoby, które reklamują swoje ośrodki hasłem “jeździmy po trasach egzaminacyjnych”. Czasy już dawno się zmieniły, a ludziom zależy najbardziej na nauczeniu się prawdziwej jazdy, a nie tylko na zdaniu egzaminu.
Dobra szkoła nauczy nas nie tylko jazdy w mieście, gdzie odbywać się będzie egzamin, ale również poza terenem zabudowanym czy w Waszym rodzimym mieście. Niektóre szkoły organizują wielogodzinne trasy i wycieczki dla kursantów. Warto sprawdzić, jakie są możliwości.
-
Dodatkowe możliwości oraz polityka szkoły jazdy
Zanim wpłacimy zaliczkę, zadajmy pytanie, czy wybrana przez nas szkoła podjeżdża samochodem pod kursanta, czy też musimy wybrać się samodzielnie na plac. Każda firma ma swoje zasady i należy wcześniej się zorientować, na co właściwie się piszemy.
Jeśli mieszkamy w okolicy obfitującej w autostrady i drogi szybkiego ruchu, zapytajmy czy wybierzemy się tam w ramach kursu. Spytajmy również, czy na zajęciach będziemy również uczyli się tankowania, zmieniania koła czy mycia samochodu. Niektóre szkoły pokazują kandydatom na kierowców tajniki eksploatacji pojazdów, z czego warto skorzystać. Szczególnie, gdy będziemy mieli możliwość zatankowania na przykład LPG.
Niektóre szkoły, gdy przychodzi czas wymiany niektórych części eksploatacyjnych, zapraszają kursantów do warsztatu, by mogli lepiej zapoznać się z działaniem pojazdu. Inne zaś oferują możliwość przejechania się po placu manewrowym WORD, gdzie odbędzie się egzamin państwowy.
Warto spytać ośrodek, czy oferują powyższe atrakcje jako standard.
Jak ubrać się na egzamin praktyczny i o czym nie zapomnieć? Sprawdź naszą szybką checklistę!
-
Jaka szkoła jazdy? Taka, od której wymagamy jak najwięcej
Być może nadchodzą dobre czasy, ponieważ kursanci zaczynają być coraz bardziej wymagający. Sprawia to, że wiele szkół uczących przez dziesiątki lat w ten sam sposób musi przejść gruntowną reformę. Kurs nauki jazdy robi się na ogół raz w życiu, w związku z tym przygotowanie do uzyskania uprawnień powinno być bardzo solidne. Nie bójmy się wydać więcej na kurs, który lepiej przygotuje nas do prowadzenia samochodu. Zainteresujmy się zagadnieniem, by móc dobrze ulokować nasze pieniądze.
A Wy? Co robiliście w ramach swojego kursu na prawo jazdy?
A może dopiero stoicie przed wyborem szkoły jazdy?
Pochwalcie się w komentarzach!