Jak będzie wyglądało wnętrze elektrycznego ID.4? Pierwsze zdjęcia kokpitu SUV-a marki Volkswagen. - Trends Magazines

Jak będzie wyglądało wnętrze elektrycznego ID.4? Pierwsze zdjęcia kokpitu SUV-a marki Volkswagen.

kluczyk VW ID.4

VW zapowiada, że ID.4 będzie cechować przestronna kabina, oszczędność formy, efektowne oświetlenie i ekologiczne materiały – wnętrze modelu ID.4 ma oddawać charakter pierwszego w pełni elektrycznego SUV-a marki Volkswagen.

Produkcja Volkswagena ID.4 ruszyła pod koniec sierpnia. ID.4 stanie się reprezentantem Volkswagena w szybko rosnącym segmencie kompaktowych SUV-ów. Będzie produkowany i sprzedawany nie tylko w Europie, lecz również w Chinach i w Stanach Zjednoczonych. W porównaniu z innymi modelami Volkswagena, ID.4 ma zupełnie inne wnętrze. Dzięki zastosowaniu elektrycznego układu napędowego, którego elementy nie zajmują wiele miejsca, można było zaprojektować obszerniejszą kabinę.

zegary ID.4

Co mówi o ID.4 główny stylista koncernu?

Klaus Zyciora opisuje stylistykę nowego SUV-a prostą formułą: „Z zewnątrz wolność, w środku wolna przestrzeń”. Zyciora opracował wraz ze swoim zespołem design ID.4, gdy pełnił funkcję szefa działu stylistyki marki Volkswagen. „ID.4 wprowadza do aut tej klasy nowe poczucie przestronności dzięki nowej modułowej płycie podłogowej MEB” – podkreśla.

Typowy SUV?

Klamki znajdują się równo z karoserią i wysuwają się elektrycznie. Kierowca i pasażerowie dostają się do wnętrza przez duże drzwi i siedzą wysoko. Stylistyka wnętrza podkreśla przestronność Volkswagena ID.4 – podobnie jak nadwozie wyróżnia się ona lekkością, płynnymi formami i koncentruje się tylko na tym, co najważniejsze. Tablica rozdzielcza zdaje się zawieszona w powietrzu – nie łączy się ze środkową konsolą, która z kolei jest osobnym elementem wnętrza. Duży szklany panoramiczny dach jest dostępny opcjonalnie. Po zmroku szczególny nastrój wprowadza do wnętrza system oświetlenia ambiente dostępnego w 30 kolorach. Gdy oparcia tylnych siedzeń są ustawione pionowo, bagażnik ma pojemność 543 litrów.

kierownica ID.4

ID.Light

Nowym elementem, w który zostaną wyposażone wszystkie modele z rodziny ID. jest system oświetlenia ID.Light, czyli świetlny pas diod przebiegający pod przednią szybą, który odpowiednim kolorem przekazuje kierowcy różne informacje. ID.Light towarzyszy kierowcy, gdy wsiada on do samochodu sygnalizując gotowość do jazdy i fakt odblokowania (lub zablokowania) zamków. Podkreśla również informacje przekazywane przez systemy asystujące oraz przez nawigację, zwraca uwagę na konieczność hamowania w niebezpiecznej sytuacji czy też na przychodzące połączenie telefoniczne. Razem z systemem nawigacyjnym ID.Light pozwala łatwo poruszać się w gęstym ruchu – migające światło wskazuje na konieczność zmiany pasa i ostrzega kierowcę, gdy ID.4 znajduje się na niewłaściwym pasie ruchu.

deska rozdzielcza ID.4

Tapicerka bez elementów pochodzenia zwierzęcego

Przednie fotele Volkswagena ID.4 są jednocześnie sportowe i komfortowe. W inauguracyjnej wersji ID.4 1ST Max, opatrzono je znakiem jakości AGR przyznawanym przez lekarzy ortopedów. Fotele te można regulować elektrycznie w wielu płaszczyznach, ich napełniane pneumatycznie poduszki podpierające kręgosłup krzyżowy mają również funkcję masażu. Wybrane materiały wykończeniowe podkreślają domowy charakter wnętrza. W wypadku obydwu oferowanych w przyszłości inauguracyjnych modeli ID.4 zastosowano tapicerkę nie zawierającą materiałów pochodzenia zwierzęcego. Składa się ona ze sztucznej skóry oraz tkaniny ArtVelours z mikrowłókien, zrobionej w 20 procentach z recyklingowanych butelek typu PET.

We wnętrzu modeli ID.4 1ST i ID.4 1ST Max dominują spokojne kolory Platinum Grey i Florence Brown. Kierownicę, kolumnę kierownicy, obudowy ekranów oraz znajdujące się na drzwiach panele z polami do obsługi różnych funkcji utrzymano w kolorze Piano Black lub Electric White. Jasne barwy nadają wnętrzu futurystyczny wygląd.

Podobne

VW-Porsche 914 Maryli Rodowicz – wierny kompan

Wielu artystów ma słabość do samochodów, szczególnie wyjątkowych, w jaskrawych kolorach, z głośno brzmiącym silnikiem. Tak było nawet w czasach PRL-u, choć stan tych samochodów często pozostawiał wiele do życzenia. Jedną z takich maszyn było bez wątpienia zielone VW-Porsche 914 – pierwsze „prawie Porsche” Maryli Rodowicz! W epoce PRL-u 914 była unikatowa niczym trufle na wigilijnym stole. Do takich wyjątków…