Golf z silnikiem BMW V8 i napędem na tył. Na dodatek driftuje! - WIDEO - Trends Magazines

Golf z silnikiem BMW V8 i napędem na tył. Na dodatek driftuje! – WIDEO

Golf 7 V8 BMW drift

Dziś prezentujemy Volkswagena Golfa VII, który ma silnik BMW V8 napędzający tylne koła! Przypominamy, że fabrycznie w Golfach nigdy nie było napędu na tył ,ani silników V8…

Golf 7 V8 BMW pali gumę

BMW, czy Volkswagen?

Golf VII to platforma, która fabrycznie była wyposażona w 4-cylindrowe silniki umieszczone poprzecznie z przodu. Napęd w VII z reguły przenoszony jest na przednią oś. Ten egzemplarz otrzymał wzdłużnie umieszczony motor BMW o oznaczeniu M60B40, który dysponuje mocą 282 KM, 400 Nm. To wyniki bardzo zbliżone do seryjnego Golfa R (300 KM i 400 Nm), ale nasz bohater ma kilka sekretów. Po pierwsze silnik V8 napędza tylne koła, po drugie całość waży jedynie 1300 kg (Golf R waży około 1,5 tony). Modyfikacje nie ograniczyły się do komory silnika. Tylna oś została zupełnie przerobiona. Teraz bazuje na zawieszeniu BC Suspension z poziomo pracującymi amortyzatorami. Tylny most pochodzi z BMW E39. Przekładnia to 5-biegowa skrzynia manualna ZF.

Golf 7 V8 BMW drift

To wciąż Golf!

Mimo bardzo poważnych zmian strukturalnych i zupełnie przerobionego układu napędowego Golf z zewnątrz wygląda jak seryjne auto. W samochodzie wciąż działają zegary oraz elektryczne wyposażenie z zakresu komfortu. 

Zobaczcie jak Golf V8 driftuje i pali gumę!

https://www.facebook.com/Grumblo/videos/707885789755456

Podobne

Kierowca BMW na podium niechlubnego rankingu. Raport ITD z fotoradarów.

ITD opublikowało raport z kamer. Aż 855 kierowców przekroczyło dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h. W Top 3 jest również mandat dla kierującego BMW. 32% - o tyle spadła liczba naruszeń w czasie obowiązywania Spec Ustawy. To o 62 tys. wykroczeń mniej.  To zrozumiałe bo np. dane z autostradowych bramek mówiły spadku ruchu w okresie pandemii…

Dwa modele VW T2 - doga i bus

Doka i Bus – dwa światy VW T2

Dwóch ludzi, dwa Volkswageny T2, stanowiące zjawisko niespotykane na polskiej scenie tuningowej. Gdy pojawiają się na zlocie czy przejeżdżają ulicami Warszawy, niczym magnez przyciągają spojrzenia. Każdy z samochodów prezentuje odrębny styl modyfikacji. Nie trzeba być Sherlockiem Holmesem, by już po krótkiej chwili spędzonej z nimi dopatrzyć się znaczących różnic. Wydaje się, że każdy „skręcił” we…