Emocji wystarczyłoby na kilka wyścigów! Podsumowanie GP Węgier - Trends Magazines

Emocji wystarczyłoby na kilka wyścigów! Podsumowanie GP Węgier

Vallteri walczy o posadę w Mercedesie.
We wczorajszej zapowiedzi wyścigu życzyłem nam wszystkim emocjonujących zawodów bez urwanych kół, ani innych części bolidów. Vallteri Bottas miał jednak zupełne inne plany na ten dzień…

Zacząć z przytupem!

Po opóźnieniu startu próbował nadrobić pozycję na dohamowaniu do pierwszego zakrętu. Niestety, wilgotny tor nie wybacza błędów i Fin wjechał najpierw w tył Mclarena Lando Norrisa, który uderzył w bok Red Bulla prowadzonego przez Verstappena.

Był to dopiero początek, bo zaraz po wyhamowaniu na Mclarenie, Vallteri uderzył w drugi bolid Red Bulla (Perez), który został skutecznie wyeliminowany z wyścigu.
Ofiarami karambolu było jeszcze kilka bolidów i wyścig został przerwany czerwoną flagą.

Co teraz robić?
Po półgodzinnej przerwie sędziowie dali zielone światło do ponownego startu.
Oczom wszystkim ukazał się samotny Hamilton ustawiający się na polach startowych! Reszta zawodników zjechała do boksu po opony bardziej pasujące do szybko przesychającego toru.
Jak błędna okazała się to decyzja przekonaliśmy się bardzo szybko, bo już na pierwszym okrążeniu po restarcie Hamilton zjechał do boksu po właściwe ogumienie spadając na ostatnie miejsce.

Druga liga na prowadzeniu.
Na pechu i błędach rywali z czołówki zyskali zawodnicy słabszych zespołów:
Prowadził Esteban Ocon (Alpine) przed Sebastianem Vettelem z Jaguara.
Dalsza część wyścigu to walka Hamiltona o przebicie się z końca stawki na jak najwyższe miejsce i próba zdobycia jakichkolwiek punktów przez Verstappena jadącego uszkodzonym Red Bullem.

Dziarski 40-latek
Sprawne przedzieranie się Hamiltona w górę stawki powstrzymał obchodzący w ten weekend 40 urodziny Fernando Alonso.
Na 15 okrążeń przed metą Mercedes mistrza  utknął za walecznym Hiszpanem, który broniąc się przed jego atakami, zwiększał szansę na zwycięstwo swojego kolegi z zespołu Alpine.
Alonso skapitulował dopiero na 5 okrążeń przed metą, co wystarczyło do utrzymania prowadzenia i pierwszego zwycięstwa Estebana Ocona!

Na podium za Francuzem uplasowali się *Vettel i Hamilton. Pełne wyniki poniżej.

1. Esteban Ocon (Alpine) 70 okr.
2. Lewis Hamilton (Mercedes) +2.736
3. Carlos Sainz (Ferrari) +15.018
4. Fernando Alonso (Alpine) +15.651
5. Pierre Gasly (Alpha Tauri) +1:03.614
6. Yuki Tsunoda (AlphaTauri) +1:15.803
7. Nicholas Latifi (Williams) +1:17.910
8. George Russell (Williams)+1:19.094
9. Max Verstappen (Red Bull Racing) +1:20.244
10. Kimi Raikkonen (Alfa Romeo) +1 okr.
11. Daniel Ricciardo (McLaren) +1 okr.
12. Mick Schumacher (Haas) +1 okr.
13. Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo) +1 okr.

Nie ukończyli:

14. Nikita Mazepin (Haas)
15. Lando Norris (McLarennie)
16. Sergio Perez (Red Bull Racing)
17. Valtteri Bottas (Mercedes)
18. Charles Leclerc (Ferrari)
19. Lance Stroll (Aston Martin)

Dyskwalifikacja:
20. Sebastian Vettel (Aston Martin)

*Vettel został zdyskwalifikowany za brak wystarczającej ilości paliwa potrzebnego do badań po wyścigu (wymagany jest 1l, sędziom udało się pobrać 0,3l)

Podobne

Robert Kubica BMW

BMW w Le Mans. Historia z Kubicą w tle

BMW tylko raz triumfowało w klasyfikacji generalnej maratonu w Le Mans. Historia występów marki we francuskim klasyku jest znacznie dłuższa i bardziej barwna niż mogłoby się wydawać. 24-godzinny wyścig na torze Circuit de la Sarthe jest jednym z najbardziej wymagających, a zarazem prestiżowych wydarzeń w sportowym kalendarzu. Trasa, w dużej mierze wytyczona po zamkniętych dla…