E30 V8. Huligan z M60B40 pod maską- GIEŁDA - Trends Magazines

E30 V8. Huligan z M60B40 pod maską- GIEŁDA

Lubimy pokazywać Wam takie projekty. Tym razem w malowniczej Gdyni na sprzedaż jest BMW 3 typoszeregu E30. To sedan z 1988, w którym pod maską znajduje się 4-litrowe V8 o mocy 286 KM. Niestety w ogłoszeniu nie ma zdjęcia komory silnika i nie mamy pewności jak SWAP został wykonany. Za to bardzo podoba nam się żółty jack point pod tylnym zderzakiem. To może oznaczać tylko jedno- to auto często zmienia tylne opony! Ostrą jazdę gwarantuje też spaw, czyli 100% szpera. Jest nisko, jest Shadow Line i jest „dobre koło” Styling 32. BMW Trends approved!
Link do OGŁOSZENIA

Teść ogłoszenia:

Sprzedam BMW E30 sedan z silnikiem M60B40 V8 skrzynia manualna zrobiona z B25, na wolnych obrotach słychać ją ale jeżdżę z tym od początku i w niczym to nie przeszkadza. Blacharsko drobne ślady użytkowania auta na co dzień, progi uszkodzone przez złe umiejscowienie łap podnośnika. Auto bardzo mocne, łatwo stracić prawo jazdy. No i to tyle z minusów auta.
Zawieszenie gwintowane
Konwersja na 5×120
Hamulce 4 tarczę
Przód zaciski cztero tłoczkowe brembo
Dyferencjał duża głowa szpera100% + drugi z Z3 szpera 25%
Fotele kubełkowe
Cztero punktowe pasy
Jack point
Felgi styling 32 8J i 9J
Oczywiście auto zarejestrowane i opłacone.
Nie zależy mi na sprzedaży więc na nic się nie zamienię a cena do negocjacji jedynie na miejscu.

źródło: olx.pl

Podobne

BMW 328 KAMM: Aerodynamiczna wyścigówka

W 1935 roku BMW zaprezentowało model 328. Zwarty i mocny samochód okazał się świetnym materiałem na wyścigówkę. W 1936 roku, w wyścigu na Nürburgringu, auto potwierdziło swoje możliwości. W klasie pojemnościowej do dwóch litrów było niedoścignione także w kolejnych imprezach. Trzeba było poszukać kolejnego wyzwania. W 1938 roku zespół wystartował w Mille Miglia, zajmując pierwsze…

Max adrenaliny i minimum wydatków. Driftujące Gokarty! – VIDEO

Ten filmik świetnie pokazuje, ile zabawy można mieć gokartem. Okazuje się, ze wcale nie trzeba drogiego driftowozu za dziesiątki tysięcy złotych i całej oprawy w postaci toru i mechaników, żeby dać sobie potężnego kopa adrenaliny. I nie chodzi mam tutaj o gry komputerowe, tylko prawdziwą jazdę bokiem i palenie gumy... tzn. PCV. Świetna muzyka, jeszcze…