Policja w Lwówku Śląskim została wezwana do nietypowego zdarzenia. Kobieta zadzwoniła, aby poinformować, że na parkingu stoi obok taki sam samochód, na dodatek z tymi samymi tablicami! Jak doszło do tej sytuacji?
Wyobraźcie sobie sytuację, gdy wychodzicie z supermarketu i widzicie identyczny samochód do Waszego. Zgadza się model, kolor, nawet wzór felg. Myślicie sobie – ma gość gust! Ale coś się nie zgadza. Numery rejestracyjne są identyczne jak Twoje! Co?! Jak?
Dokładnie tak czuła się kobieta, która zadzwoniła na policję, aby poinformować o zdarzeniu. Patrol w Lwówku Śląskim przyjechał na miejscu, zjawił się także właściciel drugiego auta.
Wyjaśniał, że kupił go za granicą i sprowadził do Polski. Nie chciał pozostawiać nowego pojazdu bez tablic rejestracyjnych, więc zamówił przez internet tablice „kolekcjonerskie” o określonym oznaczeniu i założył na auto. Ale wybrał! Mundurowi zabezpieczyli tablice i prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie.
— Przypominamy, iż poruszanie się po drogach publicznych z zamontowanymi tablicami kolekcjonerskimi podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych — poinformowała sierżant sztabowa Olga Łukaszewicz z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim.