Trójce w wersji Touring nigdy nie brakowało sportowego zacięcia. Szwajcarska firma Dähler uznała, że nawet topowa wersja 340i zasługuje na zastrzyk mocy.
Na warsztat wzięto czarne kombi z trzylitrowym silnikiem oraz napędem na obie osie. To często wybierana – z racji wszechstronności – konfiguracja.
Pod maską samochodu pracuje jednostka oznaczona kodem B58. Jest dość świeża, ale tunerzy rozpracowali sposoby na wyciśnięcie z niej dużych pokładów dodatkowej mocy. W seryjnym wydaniu motor rozwija 374 KM i 500 Nm, co wystarcza, by Touring osiągał 100 km/h po zaledwie 4,5 s od startu.
Dähler zaproponował swoim klientom dwa stopnie tuningu. Pierwszy zapewnia 442 KM i 680 Nm. Alternatywą jest 475 KM oraz 680 Nm. W obu przypadkach przeprogramowanie komputera sterującego silnikiem obejmuje usunięcie ogranicznika prędkości.
Wykorzystanie ogromnej mocy ułatwia zmodyfikowane zawieszenie. Do wyboru są sportowe sprężyny, które współpracują z seryjnymi amortyzatorami o elektronicznie regulowanej sile tłumienia lub „gwint”, którego charakterystykę właściciel auta będzie mógł ustawić własnoręcznie.
Prezentowany Touring stoi na zaprojektowanych przez Dählera 20-calowych obręczach CDC1. Najbardziej wymagający mogą zamówić je także w odkuwanej wersji. Zwiększone możliwości auta sygnalizuje także dokładka przedniego zderzaka.
Żeby samochód był nie tylko szybki, ale również dobrze brzmiał, Dähler sugeruje montaż sportowego wydechu ze stali nierdzewnej, który może być zakończony czterema rurami.
Fot. Dähler