Dirt 4 (PS4/Xbox/PC). Czy warto kupić? Dostępne samochody

Dirt 4 (PS4/Xbox/PC). Czy warto kupić? Dostępne samochody

Rajdy, rallycross oraz wyścigi buggy i pickupów to dyscypliny, w których można spróbować swoich sił w Dirt 4. Czy gra jest lepsza od Dirt Rally?

W 1998 r. Codemasters przedstawiło kultową już grę Colin McRae Rally. Kolejne edycje rajdowego symulatora oferowały coraz lepszą grafikę, bardziej realistyczny model jazdy i systematycznie powiększany park samochodów. Po tragicznym wypadku Colina McRae Codemasters stopniowo odchodziło od sygnowania kolejnych gier nazwiskiem mistrza, ale rozwijało serię i w coraz większym stopniu dopasowywało się do oczekiwań graczy, szukających łatwego do opanowania modelu jazdy i mnogości atrakcji. A to wyklucza wdrożenie bardzo wymagającego modelu jazdy. W efekcie Colin McRae: Dirt / Dirt 2 czy późniejsze Dirt 3 oraz Dirt Showdown oddalały się od korzeni serii.

W 2015 r. zaprezentowano Dirt Rally. Stworzona od podstaw gra zachwyciła realistyczną fizyką jazdy i wiernym odwzorowaniem zniszczeń czy rajdowego klimatu. Dostępne od 2017 r. Dirt 4 wypełniło lukę między Dirt Rally, a Dirt 3. Gra oferuje wyszukany model prowadzenia i masę kultowych rajdówek, ale pozwala też na wybranie zręcznościowego trybu rozgrywki, czego jednak robić nie warto – Dirt 4 pokazuje swoje pełne oblicze w symulacyjnym trybie z wyłączonymi wszystkimi systemami wsparcia. Kontrola trakcji, ESP czy funkcja automatycznego hamowania przed zakrętami istotnie ułatwiają walkę o zwycięstwo, ale by w pełni poczuć rajdowy klimat, warto wyłączyć nawet funkcję automatycznego startu – wówczas auto rusza w momencie zwolnienia hamulca ręcznego oraz aktywować możliwość „strzelenia” ze sprzęgła, co pozwala na wymuszenie nadsterowności w zakręcie.

Jeszcze gra czy już rajdowy trening z prawdziwego zdarzenia? Zobaczcie jak Dirt 4 sprawdza się w połączeniu z kierownicą, pedałami i dźwignią zmiany biegów


Oczywiście najprzyjemniej gra się z użyciem kierownicy, jednak egzamin zdaje także pad – delikatnie operując gałką i spustami (odpowiadającymi za gaz i hamulec) również można osiągać dobre rezultaty i okiełznać pędzący między drzewami samochód. Dirt 4 uczy pokory do prędkości – zarówno szanowania jej na szybkich łukach, ale i ograniczania tempa na najtrudniejszych partiach OS-ów. Lepiej stracić nawet kilka sekund niż zakończyć rajd na drzewie (a przy wymagających ustawieniach jeden poważny „dzwon” może się w taki sposób zakończyć). By jeździć skutecznie, trzeba wsłuchiwać się w podpowiedzi pilota i nauczyć się „czytania” drogi – odciążające auto wzniesienia czy poprzeczne nachylenia drogi istotnie wpływają na trakcję. Dochodzą do tego odmienne zachowania poszczególnych aut – przednionapędowe są relatywnie łatwe w prowadzeniu i promują agresywny styl jazdy, a narowiste tylnonapędówki – spokój za kierownicą.

W pewnych aspektach Dirt 4 okazał się lepszy od Dirt Rally, w innych gorszy. Po stronie plusów można wpisać bardziej zróżnicowane trasy i ich generator, który pozwala na automatyczne wykreowanie odcinka specjalnego po określeniu jego długości i stopnia trudności. Tekstury, którymi obłożono odcinek specjalny sprawiają wrażenie mniej plastycznych, a ich kolory są mniej intensywne (przynajmniej na PS4). Udało się jednak zwiększyć szczegółowość wnętrz, jak również atrakcji na trasie (można natknąć się na wiszące nad odcinkiem specjalnym drony czy śmigłowce bądź przebiegające tuż przed maską zające). Fanom nowoczesnych technologii można polecić jednak tylko Dirt Rally – Dirt 4 nie wspiera gogli Playstation VR.

Duży minus przyznajemy też za usunięcie z puli dostępnych tras rajdów Finlandii i Monte Carlo oraz wyścigu Pikes Peak. Zmianą na lepsze nie było też okrojenie garażu o współczesne samochody klasy WRC – w tym Volkswagena Polo R WRC, Peugeota C4 czy Mini Countryman.

W obu grach fanom BMW musi wystarczyć rajdowe E30 M3 z silnikiem świetnie brzmiącym na wysokich obrotach i tyłem zarzucającym po każdym mocniejszym naciśnięciu na gaz – w szczególności po zblokowaniu mechanizmu różnicowego. Nie jest to auto, którym łatwo wygrywa się rajdy. M3 daje jednak masę radości z każdego czysto przejechanego OS-u. Chwilami jest to walka, a nieraz zabawa z nadsterownością. Umiejętność wprowadzenia auta w poślizg jest przydatna, ale równie często procentuje umiejętność dociążania przedniej osi techniką hamowania lewą nogą, krótkiego przyblokowania kół w celu wywołania podsterowności albo dociągnięcia złożonego już auta do wierzchołka zakrętu na kontrze i zaciągniętym hamulcu ręcznym.

Gdyby Codemasters udałoby się połączyć rozwiązania z Dirt Rally i Dirt 4, powstałby obszerny i niemal perfekcyjny rajdowy symulator. Aktualnie kto chciałby posmakować różnych odmian motorsportu w szutrowo-asfaltowym smaku, powinien zaopatrzyć się w obie gry. Są podobne, ale za sprawą dostępności różnych rajdów i aut można jednak mówić o istotnych dla fana motorsportu różnicach.

Mimo pewnych niedociągnięć Dirt 4 zasługuje na rekomendację. Zapewnia dziesiątki godzin dobrej zabawy, a po wyłączeniu systemów wsparcia walka o wysokie pozycje staje się nie lada wyzwaniem. Nową grę można kupić już za 100 zł. Używany Dirt Rally w wersji na PS4 jest wyceniany na ok. 80 zł.

Dirt 4 – dostępne samochody:

R2
– Ford Fiesta R2 (2017)
– Opel Adam R2 (2013)

Kitcar
– Peugeot 306 Maxi (1997)
– Seat Ibiza (1997)

Group A
– Ford Escort RS Cosworth (1993)
– Lancia Delta HF Integrale (1992)
– Mitsubishi Lancer Evolution VI (1999)
– Subaru Impreza (1995)

Group N R4
– Mitsubishi Lancer Evolution X (2013)
– Subaru Impreza (2015)

WRC (4WD)
– Ford Focus (2001)
– Ford Focus (2007)
– Subaru Impreza (2001)

R5
– Ford Fiesta R5 (2017)
– Hyundai i20 R5 (2017)
– Mitsubishi Space Star (2015)
– Peugeot 208 (2015)

Historic H1 (FWD)
– Lancia Fulvia HF (1972)
– Mini Cooper S (1964)

Historic H2 (FWD)
– Peugeot 205 GTI (1991)

Historic H2 (RWD)
– Fiat 131 Abarth (1976)
– Ford Escort MK2 (1975)
– Opel Kadett C GT/E (1975)
– Renault Alpine A110 1600 S (1969)

Historic H3 (RWD)
– BMW E30 M3 Evo Rally (1988)
– Ford Sierra Cosworth (1989)
– Lancia Stratos (1974)
– Opel Ascona 400 (1984)
– Renault 5 Turbo (1985)

Group B (RWD)
– Lancia 037 Evo 2 (1983)
– Opel Manta 400 (1986)

Group B (AWD)
– Audi Quattro (1986)
– Ford RS200 (1986)
– Lancia Delta S4 (1986)
– MG Metro 6R4 (1986)
– Peugeot 205 T16 (1986)

RX Super 1600
– Opel Corsa Super S1600 (2003)
– Renault Clio S1600 (2006)
– Volkswagen Polo S1600 (2014)

RX2
– Ford Fiesta Supercar Lite (2015)

RX Supercars
– Citroen DS 3 (2016)
– Ford Fiesta Rallycross (2016)
– Ford Focus RS RX (2016)
– Mini Countryman WRX (2016)
– Peugeot 208 WRX (2016)
– Seat Ibiza RX (2016)
– Volkswagen Polo Rallycross (2015)

RX Group B
– Ford RS200 Evolution (1986)
– Lancia Delta S4 (1987)
– MG Metro 6R4 (1986)
– Peugeot 205 (1990)

Crosskart
– Speedcar Xtrem (2016)

Stadium Buggy
– Larock 2XR Buggy (2017)

Stadium Truck (RWD)
– Jackson Pro-Truck (2017)

Stadium Truck (4WD)
– Jackson Pro-Truck (2017)

Podobne

VW Beetle GSR – „Garbusem” 250 km/h?!

Próba miała miejsce oczywiście na niemieckim autobahnie, gdzie wyciśnięto z "Garbusa" wszystkie soki. Zobaczcie, jak leci VW Beetle GSR. Odmiana GSR powstała jako hołd dla modelu z lat 70., bazujący na Garbusie 1303SGSR (uznawany za protoplastę Golfa GTI). GSR to skrót od Gelb Schwarzer Renner, co w wolnym tłumaczeniu oznacza "żółto-czarna wyścigówka". Produkcję tego modelu …

BMW 750i G11 kokpit

Na razie nie kupisz BMW z ekranem dotykowym

Ze względu na braki półprzewodników i komponentów elektronicznych BMW ogranicza dostępne opcje w nowych samochodach. Wszystko po to, aby utrzymać poziom produkcyjny.  Problemy z dostawami surowców, półprzewodników, czy komponentów dają się mocno we znaki producentom samochodów. Na razie nie widać załamania na rynku, ale prognozy niestety nie są optymistyczne. Problemy z dostępnością samochodów lub dodatkowymi…