Ciekawie zmodyfikowane samochody można spotkać w każdym zakątku globu. Dobrym przykładem jest Scirocco z Kalifornii, które według właściciela wygląda jak milion dolarów.
Skąd pomysł na tak barwne porównanie? Trzeba przyznać, że zmodyfikowany Volkswagen wygląda bardziej efektownie i zapewne przyciąga więcej zaciekawionych spojrzeń od niejednego supersamochodu za miliony dolarów.
Droga nie na skróty
Jason Whipple nie poszedł przy tym na skróty. Napisy oraz tęczowe motywy na karoserii to nie naklejki, tylko ręcznie nakładany przez kilka tygodni lakier. Na tym nie zakończyły się oryginalne pomysły Jasona. Nie zdecydował się, jak większość, stylizujących swoje auto na wyścigowe, na logotypy spotykane w motosporcie. Zamiast nich pojawiły się skłaniające do refleksji napisy, które głoszą, że nic nie zmieni się bez nas, a przyszłość jest naszą winą.
200-konny silnik
Pracujący pod maską silnik 2.0 8V rozwija okrągłe 200 KM. To wyjątkowa jednostka USF3. Volkswagen opracował ją w 2000 roku z myślą o amerykańskiej Formule 3.
Motor z kutymi tłokami, lekkim kołem zamachowym, kompresją przekraczającą 13:1 czy układem dolotowym opartym na charakterystycznych „trąbkach” uwielbia wysokie obroty – maksymalną moc oddaje przy 7200 obr./min, a moment obrotowy (220 Nm) dopiero przy 5200 obr./min.
Klatka, kubły i…
Idąc za ciosem trzeba było zamontować klatkę bezpieczeństwa, kubełkowe fotel i pasy Sparco czy niepękający, wyczynowy zbiornik paliwa. Niski prześwit jest zasługą gwintowanego zawieszenia H&R.
Rasowo wyglądające poszerzenia błotników pozwoliły na montaż szerszych kół. Felgi pochodzą z oferty amerykańskiej firmy Rotiform. Wybór nie jest dziełem przypadku. Właściciel auta jest też jednym z założycieli Rotiform Wheels.
Od 7 tys. dolarów do…
Po siedmiu latach pracy kupione za 7 tys. dol. Scirocco z rocznika modelowego 1980 zmieniło się nie do poznania. Wystylizowanie klasycznego auta na wzór aut startujących w wyścigach górskich Berg Cup było strzałem w dziesiątkę. Za oceanem auto budzi ogromne zainteresowanie.
W przeciwieństwie do innych sportowych Volkswagenów, stylizowany przez Giorgetto Giugiaro model nie zyskał uznania w USA. – To fantastyczny mały samochód i jestem zszokowany, jak wiele osób go nie zna – przyznaje Jason Whipple. Trzymamy kciuki za podobne projekty w kraju.