BMW V16 Goldfish to jedyny taki model. Niemcy pokazali kolejny - Trends Magazines

BMW V16 Goldfish to jedyny taki model. Niemcy pokazali kolejny

BMW V16 E38

Przez lata myśleliśmy, że BMW stworzyło tylko jeden prototyp z silnikiem V16. Teraz okazuje się, że był jeszcze drugi, oparty na Serii 7 E38. Tak wyglądało bardziej dopracowane mocarne BMW V16. 

Niemcy po 34 latach zdecydowali się pokazać nieznany dotąd prototyp. Do tej pory myśleliśmy, że marka z Monachium stworzyła tylko BMW V16, czyli model Goldfish, o którym już pisaliśmy. 

Pierwsza jednostka V16, czyli Goldfish

Auto stworzone na bazie Serii 7 E32 miało ogromne „skrzela”, czyli wloty powietrza po bokach (stąd nawiązanie do ryby). Punktem wyjścia do stworzenia jednostki M70 były konstrukcyjne założenia oraz komponenty sześcio- i czterocylindrowych motorów M20 i M40.

Do produkowanej już jednostki V12 postanowiono dołożyć jeszcze cztery cylindry, aby otrzymać największy wówczas silnik w całym koncernie BMW i w ogóle na rynku motoryzacyjnym. Jednocześnie pamiętajmy, że konstrukcje 16-cylindrowe nie były niczym nowym w latach 80., bo pierwsze tego typu konstrukcje stworzył Cadillac, jeszcze przed II WŚ.

Tajny projekt BMW – V16 767iL

Konstruktorzy BMW otrzymali zielone światło do rozpoczęcia prac nad nowym silnikiem, a jednocześnie nie dostali gwarancji, że ta konstrukcja trafi do produkcji i zakończy życie tylko w garażu producenta. Tak też się stało, ale BMW nie zaprzestało prac nad silnikiem V16. 

BMW V16 E38 – możesz je zobaczyć na żywo

Teraz, po 34 latach BMW wyciągnęło z garażu zapomniany prototyp kolejnego auta z jednostką V16, tym razem opartą na Serii 7 E38. Co ciekawe, pomimo że Goldfish nie wszedł do produkcji seryjnej, Niemcy postanowili zrobić kolejny model z koncepcyjnym silnikiem od podstaw. 

Pomimo, że drugie wcielenie „złotej rybki” wygląda jak posklejane z papieru (przednie lampy kompletnie tu nie pasują, a tylne drzwi są jakby przyspawane w garażu u pana Mietka), to jest bardziej dopracowane niż poprzednik. 

BMW AG, For press and Social Media, Gudrun Muschalla
BMW AG, For press and Social Media, Gudrun Muschalla

Po pierwsze, rozwiązano wiele problemów z silnikiem, który teraz znajduje się pod maską, a nie z tyłu. Jednostka V16 o pojemności 6646 cm3 oferuje 348 KM przy 5000 obrotach na minutę, co dzisiaj nie robi żadnego wrażenia. Moc przekazywana była na tylną oś przez 5-biegowy automat. Szacowana prędkość maksymalna to 250 km/h. 

Moc była więc mniejsza niż w poprzednim prototypie (tam było ponad 400 KM), ale BMW poradziło sobie z największą bolączką jednostki V16 – odprowadzeniem ciepła. Kojarzycie zapewne Bugatti Veyrona? Ten nie miał nawet maski, żeby odpowiednio odprowadzać ciepło z 16-cylindrowego silnika i ma 10 chłodnic. BMW zdaje się poradziło sobie z tym problemem, bo E38 nie ma żadnych skrzeli i ma tradycyjną maskę. 

Bawarczycy nie zrezygnowali także z luksusów, na pokładzie znajdziemy mnóstwo skóry, drewna, system nawigacji, czy telefon. Jeśli chcecie obejrzeć BMW V16 E38 na żywo to macie taką szansę. Auto jest wystawione na targach Techno-Classica w Essen.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

VW Garbus 1200 widok z przodu

Garbus z 1960 roku w stylu German

Znane jest powiedzenie, że życie zaczyna się po 40., a nawet przed 50. Niestety nie dotyczy samochodów. Zwykle dożywają wieku, który ludzie nazywają pełnoletnością. Oczywiście zdarzają się wyjątki. Takie auta z reguły należą jednak do wyjątkowych pasjonatów, którzy najpierw z wielkim pietyzmem je restaurują, a potem odpowiednio o nie dbają. Tak, jak o tego Garbusa,…

Specjalny Ford Bronco dla Papieża Franciszka

Auto nazywa się dokładnie Ford Bronco Pope Francis Center First Edition 2021 i zostało wystawione do sprzedaży na aukcji Barrett-Jackson w Scottsdale. Dochód ze sprzedaży wesprze Centrum Papieża Franciszka w Detroit. Ostatnio widzieliśmy Papieża Franciszka w BMW i3, czy więc teraz Ojciec Święty przesiadł się do amerykańskiej terenówki? Papieski Ford Bronco powstał jako nawiązanie do…