Młody kierowca z Częstochowy został przyłapany przez wrocławskich policjantów z grupy Speed na jednej z dróg dojazdowych. Jego tłumaczenie, dlaczego przekroczył prędkość wywołuje uśmiech na twarzy.
Czasami tłumaczenia kierowców, którzy przekraczają prędkość są niedorzeczne, czasami śmieszne. Tak było właśnie w tym przypadku. Młody kierowca BMW E92 na al. Sobieskiego we Wrocławiu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h pędził 135 km/h. Ten wyczyn został nagrany przez policjantów z grupy Speed.
Po zatrzymaniu przez policję tłumaczył się, że spieszy się … na randkę. – 22-letni kierowca tłumaczył mundurowym, że spieszy się do swojej sympatii. Zanim jednak trafił w jej objęcia musiała skończyć się „randka” z grupą SPEED – informuje sierż. szt. Rafał Jarząb z wrocławskiej policji.
Częstochowianin będzie musiał przesiąść się teraz do autobusów komunikacji miejskiej, bowiem stracił prawo jazdy na 3 miesiące i otrzymał mandat w wysokości 2000 zł.
A Wy, jakie najlepsze tłumaczenia słyszeliście?