Większość właścicieli nie zdążyła się jeszcze porządnie nacieszyć BMW M4 CS, jednak G-Power uznało, że czas na więcej. Więcej mocy, momentu i wrażeń z jazdy.
Po modyfikacjach trzylitrowy, podwójnie doładowany motor S55B30 rozwija 600 KM przy 6500 obr./min oraz 740 Nm w zakresie 4000-5500 obr./min. To aż 140 KM i 140 Nm więcej niż oferuje seryjne BMW M4 CS. To zasługa tuningu elektronicznego, który został dokonany po wprowadzeniu korekt mechanicznych – montażu mniej restrykcyjnego, a do tego lżejszego od serii wydechu z tytanu, powiększeniu kompresyjnych sekcji obu turbosprężarek oraz optymalizacji kształtu łopatek w sekcjach turbinowych.
Poprawione BMW M4 CS na sprint do 100 km/h potrzebuje 3,7 s. Na niemieckiej autostradzie niemal zamyka wyskalowaną do 330 km/h „szafę”. G-Power podaje, że auto jest w stanie osiągnąć przynajmniej 320 km/h.
Aby ułatwić korzystanie z wzmocnionego silnika, zamontowano także gwintowane zawieszenie z szerokim zakresem regulacji oraz kute obręcze Hurricane RR z ogumieniem w rozmiarach 265/30 R20 i 295/25 R21.