Eksperci z BMW M GmbH przyzwyczaili nas do niespodzianek w postaci fabrycznych pakietów do sportowych modeli. Ich najnowszą propozycją jest BMW M3 CS. Limitowany model ma być spadkobiercą legendarnego E30 BMW M3 Evolution. Nieprzypadkowo wejdzie do sprzedaży w 2018 r., czyli 30. urodziny wspomnianego E30. 
Samochód otrzymał pakiet Competition, który z podwójnie doładowanego 3.0 R6 wykrzesał 460 KM. Sprint do setki stał się kwestią 3,9 s, a ogranicznik prędkości interweniuje przy 280 km/h. Za sprawą nowego, sportowego wydechu CS brzmi jeszcze lepiej od zwykłego M3.

Niektórzy z pewnością będą narzekali, że BMW M3 CS otrzyma wyłącznie siedmiobiegową skrzynię M DCT. To jednak słuszna koncepcja w samochodzie budowanym z myślą o torze. Dwusprzęgłówka posiada procedurę startową i niezwykle szybko przepina biegi w górę oraz w dół, co może pozwolić na uzyskiwanie lepszych czasów okrążeń. Tym bardziej, że prowadzący będzie mógł trzymać obie ręce na kierownicy i skupić się na dobieraniu optymalnego toru jazdy.

Przyjmowanie zamówień na BMW M3 CS rozpocznie się w styczniu przyszłego roku. Produkcja ruszy dwa miesiące później.

