BMW i8 iTRON - Trends Magazines

BMW i8 iTRON

Doskonale jeździ, ciekawie brzmi i zostało świetnie wykończone… Czy futurystyczne BMW i8 ma wady i czy można je poprawić?

Z pewnością nie każdy będzie zachwycony paletą lakierów. Grafitowy, srebrny, niebieski i biały pasują do limuzyn. Sprawdzą się też w supersamochodzie, o ile jego właściciel nie lubi rzucać się w oczy. W przeciwnym razie świeżo upieczony nabywca i8 będzie musiał zwrócić się z prośbą o pomoc do specjalistów. Przepis na kompleksową modyfikację bawarskiej superhybrydy przygotowało German Special Customs. Na dobry początek tuner z Chemnitz proponuje alternatywne wersje kolorystyczne i8. Nam do gustu najbardziej przypadła pomarańczowo-czarna. Wspaniale podkreśla nowoczesność bryły karbonowego nadwozia.

 

German Special Customs uznało, że do poprawki kwalifikuje się też przedni zderzak. Jego delikatne linie z pewnością korzystnie wpływają na aerodynamikę oraz umacniają „zielony” wizerunek i8. Brakuje im jednak sportowego pazura – znanego chociażby ze zderzaków wchodzących w skład M-pakietów. Specjaliści z GSC stanęli na wysokości zadania. Przygotowali bardziej masywny zderzak z powiększonymi wlotami powietrza oraz diodowymi światłami, który stylistycznie pasuje do reszty nadwozia. To samo można powiedzieć o masce z powiększonymi i niżej położonymi wylotami powietrza, jak również o pokaźnym dyfuzorze – nie dość, że nie sprawia wrażenie doklejonego na siłę, to optycznie zbliża samochód do ziemi. Masywności dodały też nowe progi. Znacznie bardziej rozbudowane od seryjnych i pozbawione charakterystycznego przełamania na wysokości środkowego słupka dachu.

Idąc za ciosem, German Special Customs usunęło kolejny „mankament” i8 w postaci ukrytych pod zderzakiem rur wydechowych. Ponownie można mówić o zmianie na lepsze. Spłaszczone, chromowane końcówki optycznie poszerzają samochód. Udało się je wkomponować w seryjne załamania zderzaka. Na tyle dobrze, że można odnieść wrażenie, iż BMW zdecydowało się na pozbawienie i8 rur wydechowych na końcowym etapie projektowania. Zwieńczeniem zmian są 20-calowe felgi.

German Special Customs nie zdecydowało się natomiast na ingerencję w jednostki napędowe. Uznano, że kombinacja benzynowego silnika o mocy 231 KM oraz 131-konnej jednostki elektrycznej zapewnia wystarczająco dobre osiągi. Przypomnijmy, że i8 przyspiesza od 0 do 100 km/h w zaledwie 4,4 sekundy!

Łukasz Szewczyk

Fot. German Special Customs

Podobne

900 tys. km w BMW M5 E39?! Ależ to ekologiczne!

Niektórzy mówią, że era bezobsługowych BMW skończyła się na modelu E39. Patrząc na ten egzemplarz z USA faktycznie można się z tym zgodzić. To M5 E39 przejechało niemal 900 tys. km! Dzisiejsza motoryzacja zmierza ku elektryczności, a producenci coraz bardziej zachęcają do korzystania z samochodów niż ich posiadania. Wiąże się z tym wiele zalet, ale…

Wyjątkowe spotkanie z Alpiną B5

Alpina B5 Supercharged E60 była naturalnym konkurentem BMW M5. Siedząc za kierownicą od razu czujemy olbrzymi potencjał, ale każda droga nie jest odbierana niczym tor wyścigowy. Alpina B5 jest dostojna. Niczego nie musi udowadniać. Wystarczy jednak chwila, iskra, aby zostawić wszelkich „prowokatorów” w tyle i pomknąć przed siebie w tempie, którego niewielu będzie w stanie…